-
kpt. pil. Jan Budek
Polecamy
Witam
Oto jedna z niewielu informacji na jakie natknąłem się chcąc dowiedzieć się czegoś więcej:
W dniu 28 marca 1973 r. pełniący dyżur w parze dyżurnej kpt. pil. Jan Budek wystartował na MiGu-19P w celu przechwycenia niezidentyfikowanego samolotu, który znalazł się w polskiej przestrzeni powietrznej. Po wykonaniu zadania nie wrócił na macierzyste lotnisko. Najprawdopodobniej samolot wpadł do Bałtyku. Okoliczności wypadku nie wyjaśniono (5).
(5) W [34] podano, że autorzy spotkali się z niepotwierdzoną informacją jakoby MiG-19P kpt. Budka został zestrzelony przez innego MiGa-19 naprowadzanego na ten sam samolot (Atlantic ?) z obszaru NRD. kpt. Budka został zestrzelony przez innego
Za: MiG-19 w Polsce
Czy ktoś z obecnych tu na forum służył może w rzeczonym okresie w 28 plm lub zna kogoś takiego? A może ma ktoś dostęp do dokumentów, które mówią więcej na ten temat, a być może z jakichś przyczyn są w kategorii tych "niewygodnych"?
Zależało by mi aby poznać prawdę. Choćby z tego względu, że wspomniany pilot był po prostu moim wujkiem.
Pozdrawiam.
-
Tu mamy krótką wymianę zdań na ten temat:
Dyskusja o MiG-19
Tymczasem nie nawinęły mi się nowe informacje, więc nie mam nic do dodania ponad to, co już napisałem.
-
Witam
Faktycznie, coś mi światło przedtem w głowie, że gdzieś podobny temat już widziałem, lecz po nieowocnym przeszukaniu kilku działów doszedłem do wniosku, że musiało byc to na innym forum. Przepraszam za zdublowanie.
Czy wiadomo chociaż który dokładnie był to egzemplarz? Znaki taktyktcze, numer seryjny, może jakieś zdjęcia?
-
Nie wiem czy już było.
W najnowszym FliegierRevue 2020 09 jest informacja o odnalezieniu fragmentów MiGa-19 w okolicach Peenemünde 11 lipca 2019 roku.
Fragmenty mają ślady przestrzelin kalibru 30mm.
Autor spekuluje, że może być to MiG-19 Jana Budka.
Link do artykułu
https://we.tl/t-sXgBhgNNMY
-
Może i znaleźli jakieś szczątki, ale Peenemünde i Słupsk (oraz Duninowo, które cały czas prowadziło kpt. Budka do momentu zniknięcia samolotu ze wskaźnika RLS) jakby trochę geograficznie nie konweniują ze sobą, gdy chodzi o rejon, w którym odbywał się ten nieszczęsny lot. To jest jedna bardzo zasadnicza wątpliwość odnośnie powracającej jak bumerang teorii pomyłkowego zestrzelenia, które nie wiedzieć dlaczego i nie wiedzieć przez kogo miałoby do dzisiaj być skrywane.
Gdybyśmy jednak przyjęli, że polski samolot rzeczywiście jakimś cudem zapędził się zbyt daleko i rzeczywiście trafił pod "friendly fire", to nadal mamy duży sęk. Skąd mianowicie miałyby się wziąć przestrzeliny kalibru 30mm? Od własnych samolotów na pewno się nie wzięły, albowiem w 1973 roku w całym lotnictwie myśliwskim stacjonującym na terytorium NRD nie było na dyżurach bojowych ani jednego samolotu uzbrojonego w działka tego kalibru. Ta informacja jest stuprocentowo pewna.
Ostatnio edytowane przez JacekB ; 05-09-2020 o 22:58
-
A w ogóle czy działko 30 mm strzela amunicją wyrządzającą w celu przestrzeliny 30 mm? A działko 23 mm robi przestrzeliny 23 mm? Przypadkiem nie stosuje się w nich przede wszystkim pocisków ppanc-burzących powodujących większe i nieregularne „dziury”? Może zapalające tak. Jak to jest?
M.
-
Było, ktoś dawał linki do zdjęć gdzie była całą sekcja ogonową 15 i na zdjęciach jest statecznik pionowy 15 a nie skrzydło 19.W rumowisku na pierwszej stronie jest nawet połówka steru wysokosci
-
Po zatem, to co Niemce biorą za osłone fotokarabinu nią nie jest. Nahore, to samolot MiG - 15 produkcji czeskiej używany przez lotnictwo CSLA, samolot produkcji czeskiej używany przez lotnictwo NRD, samolot produkcji czeskiej używany przez lotnictwo PRL, samolot produkcji radzieckiej używany przez CSLA lub NRD lub PRL remontowany w CSLR. .. he he he
-
Polecamy
Tu https://www.nordkurier.de/usedom/rae...336203507.html piszą że to PM i zastanawiają się co robi tam czeskie NAHORE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki