Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21
Like Tree11Likes

Wątek: Orli Szpon '97 pierwsze ćwiczenia NATO-Polska

  1. #1
    Awatar robertus

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    J-L

    Domyślnie Orli Szpon '97 pierwsze ćwiczenia NATO-Polska


    Polecamy

    Natrafiłem na informację o tych ćwiczeniach i bardzo mnie to zainteresowało. Niestety informacji jak na lekarstwo. Ktoś mógłby coś napisać o tych ćwiczeniach. Podobno Republic of Pyrland dała niezłego prztyczka w nos niebieskim przynajmniej w pierwszych dniach.

    To co znalazłem:
    Zestrzelić "Orła"
    I jeszcze jeden link ale zgubiłem, że była jeszcze taktyka że MIGi-21 leciały nisko by potem świecą, od dołu zaatakować F-16.

  2. #2

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robertus Zobacz posta
    Natrafiłem na informację o tych ćwiczeniach i bardzo mnie to zainteresowało. Niestety informacji jak na lekarstwo. Ktoś mógłby coś napisać o tych ćwiczeniach. Podobno Republic of Pyrland dała niezłego prztyczka w nos niebieskim przynajmniej w pierwszych dniach.
    (...)
    była jeszcze taktyka że MIGi-21 leciały nisko by potem świecą, od dołu zaatakować F-16.
    Niebiescy bronili Pyrlandii, więc skoro "Podobno Republic of Pyrland dała niezłego prztyczka w nos niebieskim przynajmniej w pierwszych dniach." - to chyba nie bardzo

    O symulowanych walkach grupowych MiG-21 z F-16 opowiadał wówczas w reportażu TV po ćwiczeniach ówczesny mjr (dziś gen.) Jan Śliwka z 10. plm w Łasku.

    M.

  3. #3
    Awatar robertus

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    J-L

    Domyślnie

    A widzisz, założyłem ten temat aby się dowiedzieć czegoś więcej i zweryfikować to co przeczytałem.
    Na naszym Mig-23 było napisane "Republic of Pyrland" stąd wnioskowałem, że to my graliśmy Pyrlandię.

    coś jeszcze znalazłem
    http://forum.krzesiny.org.pl/viewtop...p=63382#p63382

    Cytat ze strony http://rafalbauer.pl/silni-zwarci-gotowi/
    W sumie nic nowego, bo w tym miejscu warto wspomnieć o ćwiczeniach „Orli Szpon”, kiedy to we wrześniu 1997 w poznańskich Krzesinach pojawili się tłumnie amerykanie a wraz z nimi mityczne F16. Mityczne,a zestrzeliwane przez wyeksploatowane Migi 23 ze Słupska. Okazało się podówczas, że technika radziecka wsparta dobrym wyszkoleniem pilotów jest w stanie dotrzymać kroku najlepszym samolotom świata.
    W sumie to same fragmenty, które tylko rozbudzają wyobraźnię

  4. #4

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robertus Zobacz posta
    A widzisz, założyłem ten temat aby się dowiedzieć czegoś więcej i zweryfikować to co przeczytałem.
    Na naszym Mig-23 było napisane "Republic of Pyrland" stąd wnioskowałem, że to my graliśmy Pyrlandię.
    Tak było napisane. Samoloty nosiły biały pas szybkiej identyfikacji wzrokowej. Ale poczytaj dokładnie ten link, który sam wrzuciłeś jako pierwszy - w ćwiczeniach wziął udział praktycznie cały pułk ze Słupska (wszyscy piloci oprócz "młodzieży"), z czego po stronie Pyrlandii latało kilku z nich, a większość była agresorem. Polskie jednostki wystawiły część swoich sił po stronie niebieskich (Pyrlandii), a większość sił po stronie czerwonych.
    Amerykanie w całości byli niebieskimi.

    Wniosek z ćwiczeń był taki, że taktyka polskich pilotów zaskakiwała Amerykanów, których doświadczenie praktyczne było oparte na walce z miernym przeciwnikiem w Zatoce Perskiej, podobnie jak w bojach sił powietrznych Izraela z Syrią. Tu "przeciwnik" okazał się bardziej pomysłowy. O pomysłowość chodziło, bo różnice w sprzęcie były kolosalne. Faktycznych wyników nie znamy, ale to tylko ćwiczenia. Nie wiem też na ile uczestniczyły w nich elementy dowodzenia i kontroli sytuacji - one stanowią zwykle o sporej przewadze. Bo jeśli to były tylko walki samych pilotów, to trochę konkurencja sportowa by z tego wyszła, a nie symulacja realnego konfliktu.

    Nie ma co się podniecać, że MiG-21 "zestrzelił" mitycznego F-16. Przytoczone relacje mają właśnie taki wydźwięk, ku pokrzepieniu serc, hehe. Nazwane przestarzałymi MiGi-21bis i 23MF miały wówczas po 15-17 lat, a więc nie tak znowu wiele, porównując np. do obecnie wykorzystywanych w Polsce MiG-29. Te "wyeksploatowane" MiGi-23 miały po 1000h nalotu, tyle co pierwsze z naszych F-16 obecnie Problem w tym, że one były faktycznie przestarzałe i to już w latach '80... Odłóżmy na bok sentyment, powiedzmy prawdę (a o sentymencie mogę mówić w szczególności, bo NIGDY nie zapomnę młodzieńczych emocji przy obserwowaniu słupskich MiGów w strefie, czy przełażeniu przez osobiście wykonaną dziurę w płocie na lotnisko).

    To był także szczególny okres. U nas latało jeszcze wiele samolotów, a przede wszystkich wielu pilotów wyszkolonych w latach '80 oraz przez instruktorów z doświadczeniem jeszcze z lat '70. Wówczas więcej się działo. Ale to już były lata poważnego kryzysu naszych sił powietrznych. Naloty pilotów po 40-50 godzin rocznie... Dopiero od paru lat jest lepiej, choć i tak z podziałem na F-16 i "resztę". Z kolei Amerykanie nie mieli zupełnie doświadczenia z poradziecką taktyką. Kolejne kilkanaście lat wspólnych ćwiczeń przyniosło bardzo dużo doświadczeń dla obu stron, z tym że nam jednak więcej Zmieniło się wszystko, a najbardziej dowodzenie, komunikacja, planowanie, przygotowanie. Gdzieś tam, na końcu, taktyka. Ale ona i tak ostatecznie zależy od wyobraźni pilota myśliwca. I od doświadczenia, rzecz jasna.

    M.

  5. #5
    Awatar robertus

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    J-L

    Domyślnie

    Nawet jeśli uznamy, że ówczesny MiG-21 nie ustępował ówczesnemu F-16, bo to mniej więcej chyba piszesz to i tak miło przeczytać, że bylismy wymagającym przeciwnikiem i nie ma co umniejszać tego faktu.

  6. #6

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robertus Zobacz posta
    Nawet jeśli uznamy, że ówczesny MiG-21 nie ustępował ówczesnemu F-16, bo to mniej więcej chyba piszesz
    Piszę wyraźnie, że ustępował. Różnica kolosalna. MiG-21bis a F-16C to jak Skoda 120 przy VW Golf 5, tak mniej więcej.

    Artykuł nazywa MiGi-23 wyeksploatowanymi, co nie było zgodne z prawdą. Powinien natomiast nazwać je przestarzałymi, bo takie były już w chwili zakupu.

    Naprawdę, nie ma co siać propagandy i pokrzepiać sobie serc. To tak jak z tymi artykułami (ostatnio w Polsce Zbrojnej), jak to nasze stare MiGi-29 (przypomnę - pierwszy wyrób - izd. 9.12A) są wspaniałymi samolotami. Ludziom mylą się pokazy z rzeczywistą wartością bojową, najgorsze że generalicji także... Piloci mogą uwielbiać na nich latać, ale nie wolno zapominać po co są te samoloty i po co szkoli się myśliwców. Zasługują na lepszą broń - niekoniecznie tak efektowną jak MiG-29 - ale na efektywną.

    M.
    boeing787 and jarekch like this.

  7. #7
    Awatar robertus

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    J-L

    Domyślnie

    No to piszesz nie jasno. Musisz być wielkim pesymistą, skoro nie cieszy Cię, że nasi piloci na gorszym sprzęcie dali pstryczka w nos pilotom NATO nazywając to "ku pokrzepieniu serc". Ćwiczenia były po to aby obie strony nauczyły się czegoś od siebie i to myślę że tak się stało, bo po to są wspólne ćwiczenia. Założyłem ten wątek aby się dowiedzieć coś o tych ćwiczeniach, może akurat ktoś jest na forum, kto uczestniczył w nich i napisze parę słów, jakieś wspomnienie, jakaś anegdota. Nie interesuje mnie kondycja naszego lotnictwa jako taka (przynajmniej nie w tym wątku) i ogólne narzekanie jak to jest ze wszystkim źle. Bez urazy.

  8. #8

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robertus Zobacz posta
    No to piszesz nie jasno. Musisz być wielkim pesymistą, skoro nie cieszy Cię, że nasi piloci na gorszym sprzęcie dali pstryczka w nos pilotom NATO nazywając to "ku pokrzepieniu serc". Ćwiczenia były po to aby obie strony nauczyły się czegoś od siebie i to myślę że tak się stało, bo po to są wspólne ćwiczenia. Założyłem ten wątek aby się dowiedzieć coś o tych ćwiczeniach, może akurat ktoś jest na forum, kto uczestniczył w nich i napisze parę słów, jakieś wspomnienie, jakaś anegdota. Nie interesuje mnie kondycja naszego lotnictwa jako taka (przynajmniej nie w tym wątku) i ogólne narzekanie jak to jest ze wszystkim źle. Bez urazy.
    Wiesz kto to jest pesymista? Były optymista, dobrze poinformowany...

    Nigdzie nie jest napisane, że nasi piloci dali "pstryczka" (właściwie: prztyczka) w nos pilotom NATO. To trochę takie przedstawianie sprawy, jak z tą bramką strzeloną Anglikom na Wembley czy ze skokiem Fortuny w Sapporo na 111 metrów, który przez 20+ lat pokazywali w telewizji (dopóki nie zbawił nas Małysz). Jedna wygrana, opiewana przez lata, przy dziesięciu przemilczanych porażkach. Artykuły pisane przez fanów samolotów zwykle są nieobiektywne. Takie nierzetelne podejście kończy się tym, że publiczne przekonanie jest obecnie takie, że to 25-letnie MiGi-29 (w najbardziej przestarzałej wersji) są naszymi najlepszymi samolotami, tyle że niepoprawnymi politycznie, o jakiś mitycznych możliwościach. Natomiast nasze F-16 są "używanym złomem", który więcej stoi niż lata. Stąd apel o powściągliwość i zdrowy rozsądek, a nie uleganie emocjom. Lata '90 to był upadek naszego lotnictwa, drastyczne cięcia, piloci latali bardzo mało. Dlaczego nasz pilot pokazowy na MiG-29 zbliża się do 1000h na tym typie, podczas gdy francuski pilot pokazowy Rafale w stopniu kapitana ma już nabite 4000h ? Myślisz, że fakt bycia "polskim orłem" równoważy 4-krotną różnicę w powietrznej praktyce?

    M.
    KZ, hub, Zdun and 2 others like this.

  9. #9

    Dołączył
    Jun 2010

    Domyślnie

    Dyskusja przebiega podobnie, jak mogła by przebiegać w 1939 roku. Doświadczenie z 1939r pokazuje, że polski lotnik poleci i na drzwiach od stodoły, trafił nam się wtedy jeden as [S.Skalski], były momenty lepsze jak i gorsze. A jak się skończyło - wszyscy dobrze wiedzą.

    Nasze lotnictwo nie jest w stanie obronić Polszu przed agresorem, jedynie może próbować przeszkadzać, o ile nasze samoloty nie zostaną uziemione z powodu ataków na lotniska.
    300. Dywizjon Bombowy im. Ziemi Mazowieckiej

  10. #10
    Awatar robertus

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    J-L

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez beaviso Zobacz posta
    Myślisz, że fakt bycia "polskim orłem" równoważy 4-krotną różnicę w powietrznej praktyce?
    Oczywiście, że nie. I zgadzam się z tym co piszesz, ale w tym momencie jest to dla mnie OT. Nie zamierzam też stawiać ołtarzyków na postawie jednego czy dwóch dni ćwiczeń, bo w następnych dniach niebiescy przystosowali swoja taktykę i już nie było tak łatwo. Przynajmniej tak znalazłem w internecie. I to właściwie wszystko co wiem. Stąd wątek, więc jeśli mógłbym prosić to trzymajmy się tylko opisu tych ćwiczeń.
    Np inna ciekawostka związana z Orlim Szponem:
    Kod:
    - we wrześniu 1997 r. polscy piloci latali na F-15D podczas ćwiczenia Orli Szpon '97.
    samolotypolskie.pl - McDonnell Douglas F-15 "Eagle"
    Prawda czy legenda internetowa?
    No i takie inne tematy, które się wtedy działy.
    Były to pierwsze ćwiczenia NATO-Polska, zderzenie dwóch światów, taktyk, ewolucja ich, jakieś wnioski, myślę, że opis tych ćwiczeń mógłby być ciekawy i pouczający.
    I w sprawie tego prztyczka, myślę, że chłopakom z MiGów po przechwyceniu F-16 pojawił się jednak uśmiech na twarzach, że zrobili dobrą robotę tego dnia... a potem kolejny dzień, kolejne zadania itd... szlifowanie formy. Mi by się pojawił. Nikt tu niepisze o jechaniu na tym incydencie do końca świata.

  11. #11
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    odnośnie Mig-21 vs F-16 to nie były walki, a przechwytywanie lecacych bez zmiany kursu i wysokosci F-16 ,stad pożniej te piekne kadry F-16 , C-130 w celowniku 21

  12. #12
    Awatar robertus

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    J-L

    Domyślnie

    Ale obie strony grały według scenariusza przechwyć i daj się przechwycić czy jedna miała przechwycić a druga uniknąć przechwycenia? Bo to zmienia całą sytuację.

  13. #13

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Robertus, poszukaj relacji z ćwiczeń Squadron Exchange kiedy to na Babie Doły przylatywały niemieckie Tornada IDS z Marineflieger. Z racji tego, że były to samoloty nie przeznaczone do walki powietrznej, tylko stricte uderzeniowe, nasze "bisy" dawały sobie z nimi na ćwiczeniach radę.

    M.

  14. #14
    Awatar tango fox

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    obok EPBC

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Grimson Zobacz posta
    trafił nam się wtedy jeden as [S.Skalski]
    w 1939 asem był ppor Hieronim Dudwał z brygady pościgowej 113 eskadra najwięcej zestrzeleń chyba 4 1/2 a zginął we Francji w 1940
    lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota

  15. #15

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    Łask

    Domyślnie

    W czasie tych ćwiczeń mjr pil. Andrzej Śliwiński z 10 plm Łask na MiGu-21M nb 1907 przechwycił natowski samolot czym wywołał konsternację i niemałe zdumienie przyszłych sojuszników. Dodam, że wymieniony samolot w latach 2000-2014 był eksponowany na cokole w Łodzi przy Hali Sportowej. Był to już trzeci eksponat, wcześniej stał Jak-23 nb 06 (prawdopodobnie obecnie w zbiorach Lubuskiego Muzeum Wojskowego w Dżonowie). Następny to Lim-2 nb 303 niestety chyba złomowany, nie kojarzył się z organizowanymi tam targami odzieżowymi. Tego MiGa-21 ponoć odebrała AMW.
    robertus likes this.

  16. #16

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Łódź

    Domyślnie

    Raczej mało prawdopodobne by mjr Andrzej Śliwiński dokonał przechwycenia F-15 na tym samolocie. "1907" w czasie "Orlego Szponu" byl na stanie 41.PLM z Malborka. Mjr Śliwiński przechwycił e-Fa, ale na innnym MiG-u z 10.PLM (niestety nie pamietam numeru), mówił o tym osobiście dla łódzkiej "trójki" TVP oraz był ten przypadek opisany jako ciekawostka w "Expressie Ilustrowanym" przy okazji tranzportu "1907" z Łasku do Łodzi w listopadzie 2000 roku.

  17. #17

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    Łask

    Domyślnie

    No tak! Zbytnio się "rozpędziłem" mjr pil. Śliwiński dokonał tego przechwycenia jednak nie na tym egzemplarzu. "1907" w Łasku był w okresie od 29.01.1999 r. do 13.09 2000 r.

  18. #18
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    11/09/1997 samoloty z R.......,naprowadzane przez PN M...... i H...... ,wielokrotnie ,,przechwytywały ,, F-16...

  19. #19

    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    ~DARŁOWO

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez beaviso Zobacz posta
    Robertus, poszukaj relacji z ćwiczeń Squadron Exchange kiedy to na Babie Doły przylatywały niemieckie Tornada IDS z Marineflieger. ....
    M.
    Miałem pod ręką, co by nie szukał długo
    http://www.unicat.webd.pl/pliki/Walka%20z%20Tornado.pdf
    zicherka, darko64 and pyza_snk like this.

  20. #20
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Diafragma Zobacz posta
    W czasie tych ćwiczeń mjr pil. Andrzej Śliwiński z 10 plm Łask na MiGu-21M nb 1907 przechwycił natowski samolot czym wywołał konsternację i niemałe zdumienie przyszłych sojuszników
    A to nie był przypadkiem jeden z ostatnich "samolotów wsparcia moralnego" a F-15 leciały w parze? Czy jeszcze w 97 były PFMy na stanie?
    Słyszałem o potyczce między dwoma F-15 a polskim MiGiem-21 PFM. Założeniem ćwiczenia miało być prawdopodobnie przechwycenie PFMa. I się nie w pełni udało.
    Można to zdarzenie w jakiś sposób sprawdzić? Być może to dwa różne zdarzenia.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •