Panowie.Ale o co chodzi? Watek sie czytalo dosc ciekawie.Dopoki nie zmienilo sie to w zwyczajna pyskowke.Moze tak czas wrocic na wlasciwe tory????Tak przy okazji.Potyczki(lub wojny)rzadko kiedy maja wyrownany przebieg(kto madry zaatakuje tak samo uzbrojonego sasiada )Wszystko sie potem sprowadza do paru istotnych czynnikow i tyle.Kto sprytniejszy(zdeterminowany,wspomagany itd itp ten wygrywa)PAX PAX PAX
Zakładki