Na pewno tak jest z kazdym nowoczesnym samolotem wojskowym. Niecale dwa tygodnie temu oficer odpowiedzialna za dopuszczanie maszyn do lotu z jednej z wloskich baz opowiadala mi jakie to ma problemy z pilotami kozaczacymi w powietrzu a potem klamiacymi jej w oczy ze nic takiego nie robili. Podczas gdy ona ma cala historie lotu, wlacznie z wszystkimi przekroczeniami limitow. Na dobra sprawe piloci do konca nie sa swiadomi jak wiele ona wie, bo nie znaja szczegolow, a ona stara sie ich nie uswiadamiac, czesto kryjac ich dosc wstydliwe bledy.
Takie czasy, koniec romantycznego latania.
Zakładki