No to pozdro od naszych mija juz miesiąc.
A skad dzwonili? Deblin, rwkl ?
No to pozdro od naszych mija juz miesiąc.
A skad dzwonili? Deblin, rwkl ?
Z Dęblina dzwonił mjr Lalak.
Dzwonią gdzieś w Maju, także nie spinajcie niepotrzebnie, generalnie osoby, które uporają się z WIML'em i dostaną lotkę do końca kwietnia(w sensie orzeczenie pocztą do Was przyjdzie) to raczej nie powinny mieć problem z załapaniem się na LPW. To nie jest tak, że dzwonią sobie dwa tygodnie po badaniach każdego z osobna i mówią: Dzień Dobry, został pan zakwalifikowany na LPW, które odbędzie się wtedy, a wtedy w Dęblinie. Generalnie to jest wojsko, LPW zaczyna się mniej więcej o ile dobrze pamiętam na początku Czerwca, a o tym co, gdzie jak i kiedy dowiecie się dopiero około dwa tygodnie przed samym LPW, a i wtedy w sumie jeszcze nie będzie zbyt wiele wiadomo, najlepiej poczytajcie wcześniejsze posty, kiedy do ludzi dzwonili. Jeżeli poważnie myślicie nad Dęblinem to radzę oswoić się z wiadomością, że będziecie informowani o wszelkich sprawach na bieżąco, biorąc korektę na zmianę w ostatniej chwili, bo "Zmiana decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia". Także uszy do góry i robić swoje.
Pytanko. Taka lista na stronce jest wsospu.To lista cywilnych czy wojskowych studentów ? I ludzie z rezerwowej co robią ? Jeśli to cywile to wylot ? A jeśli wojskowi ?
http://wsosp.pl/images/uczelnia/oglo.../Protokol1.pdf
Cześć i czołem. Niedawno przechodziłam badania w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej i dokładnie na ostatnim z nich neurolog powiedział, że mam zbyt powiększoną torbiel szyszynki tj. 4x9 mm. Napisał, że jestem niezdolna do szkolenia lotniczego ale też pozostawił to do decyzji komisji. Stąd moje pytanie czy to oznacza, że na starcie ta torbiel dyskwalifikuje mnie przy dostawaniu się na WSOSP? Oczywiście chodzi o pilotaż..
Jeśli nie odstaniesz kategorii lotnej tj. ZIA lub ZIC to niestety tak będzie, ale nie poddawaj się do czasu orzeczenia, potem zawsze można się odwoływać i próbować jakoś na około.
Ci inni czyli z cywilnych tak ? A wojskowym moze sie zdarzyć ze nie dostana przydziału na lotna ? ;P
Jest ktoś na forum, kto idzie na naziemne kierunki, czy tylko sam pilotaż?
Hohoho nie tak szybko jak się będziesz kiepsko uczył to nie polatasz i tyle.
To samo jeśli nie będziesz sobie radził za sterami co się zdarzało wylądujecie na ziemi
Napisalem "w zasadzie" co oznaczało ze rozne rzeczy sie moga dziac dalej, do tego co napisaliscie dorzuce jeszcze utrzymanie zdrowia
Wie ktoś jak wygląda nauka na studiach? Czy rzeczywiście jest tak trudno jak się słyszy? Jak trzeba zdać matury rozszerzone na minimalnym poziomie?
Ekh nie radzi sobie.. czyli przez caly okres nauki i sluzby musisz sie pilnować i byc zdrów jak ryba. Ciezki ten kawalek chleba. Po calej nauce dostsc ziemię... I tyle z lotnictwen zwiazanego bedzie, ze praca bedzie na lotnisku albo z biura popatrzysz na samoloty..
Jak mam WIML dopiero na maj to moge miec problem ze szkoleniem selekcyjnym?
Poziom jest bardzo wysoki, z semestru na semestr wchodzą trudniejsze przedmioty. Podczas pięciu lat studiów można odpaść nawet na ostatnim semestrze. Jak jesteś studentem wojskowym i zostaniesz wyrzucony musisz niestety oddawać pieniądze które szkoła i Państwo w Ciebie włożyło. Co do matury to musisz mieć minimum jakieś 70% z rozszerzonej matmy, fizyki czy angola.
Zakładki