Odp.1 Piloci oblatywacze.
Odp.2 Nie i Nie.
Witam,
jestem ciekaw jak wygląda sprawa oblotów wojskowych statków powietrznych - np. po remontach. Pierwsze pytanie - czy zajmują się tym wojskowi piloci doświadczalni? Oraz drugie - czy w przypadku kabin dwuosobowych, drugie miejsce zajmuje mechanik z zakładu remontowego czy też pozostaje ono puste?
Pozdrawiam
Mógłbyś rozwinąć punkt nr 2?
Czego nie rozumiesz?
Drugi fotel ani nie jest pusty, ani nie siedzi tam mechanik. Oba miejsca zajmują piloci oblatywacze.
Rozwijając temat: w samolotach z więcej niż dwoma osobami w załodze, wszyscy muszą mieć uprawnienia oblatywacza.
2 Pytania w zbliżonych klimatach skierowane do zorientowanych:
1. Czy od upadku Irydy w 1997 był w Polsce jakikolwiek cywilny oblatywacz bądź pilot doświadczalny którzy oblatywał (choćby przez krótki czas) lub badał w locie jakiekolwiek odrzutowe, szkolne lub bojowe samoloty wojskowe (należące do sił zbrojnych RP lub sił zbrojnych innego państwa), ew. poza Polską ale działając jako pracownik polskiej firmy (Angola?)? Były wojskowy oczywiście też się liczy.
2. Ilu w rzeczonym okresie (1997-teraz) było w Polsce pilotów doświadczalnych lub oblatywaczy, którzy mieli okazję wykonywać oblot (choćby jeden) bądź jakiekolwiek próby w locie na samolotach odrzutowych o ,,wojskowym charakterze" ale niekoniecznie należących do sił zbrojnych RP (kojarzę tylko Cenę i Hetmana, jest oprócz nich ktoś jeszcze? Leń brał udział w jakichkolwiek oblotach SP-YLL?)
[*] ppłk rez. mgr inż. pil. Lech Marchelewski, inż. pil. Piotr Banachowicz | ,,019" | ,,SP-ZAP" | płk pil. Alaksandr Marficki, płk pil. Alaksandr Żuraulewicz, ,,63" | ,,101" | mgr inż. pil. Stanisław Jurewicz, ,,SP-3491" | mgr inż. pil. Tadeusz Świst, ,,SP-AAG" [*]
Np. po remontach - zależy kto i gdzie wykonywał remont oraz od umowy z wykonawcą remontu (jeśli remont wykonywał np. MRO producenta). Wojsko może samo sobie wykonać oblot po wymagającej tego naprawie i z tego co wiem nie jest to załoga z cywilnymi licencjami pilotów oblatywaczy - zapewne regulują to wewnętrzne przepisy Wojska. Może być również sytuacja, że wykonywane są dwa obloty, np. na podstawie odpowiedniej umowy wykonywany jest oblot u wykonawcy remontu/producenta samolotu (jego pilotami licencjonowanymi oblatywaczami), a następnie oblot wojskowy.
Załoga podczas oblotu musi być pełna. Reszta chyba zależy od wewnętrznych procedur MRO lub Wojska. Spotkałem się z przekazem iż może dodatkowo lecieć inżynier odpowiedzialny za program oblotu.
Pozdrawiam,
AB
PS: Dziwię się, że pojawiły się tak kategoryczne wypowiedzi.
A co w przypadku takiej Iskry? Załoga jest 1 osobowa. Kto zajmuje drugi fotel?
TS-11 jest samolotem dwumiejscowym także logiczne jest iż musi być dwóch pilotów oblatywaczy .
Podczas oblotu danego statku powietrznego musi się w nim znajdować taka liczba personelu tj. pilotów, techników itp. jaka jest przewidziana podczas jego normalnej eksploatacji.
Pozdrawiam,
Norbert
Lotnictwo w moim obiektywie: http://www.fotosik.pl/u/nobie1973/album/773218
Zakładki