No, nie wszyscy, bo Bryzy i część Iskier na EPMM jest.Zamieszczone przez artnew
Możesz:
a) stać pod płotem ew. z drabinką jak Ci płot przeszkadza.
b) zadzwonić do bazy i spróbować umówić się na wizytę.
Witam
Chciałbym wreszcie znaleźć odpowiedź na pytanie, które od dawna mnie nurtuje... Załóżmy, że chcę zrobić parę zdjęć z lotów szkolnych podcharążych z Dęblina. Jak wiadomo latają sobie z lotniska na Sadkowie. Czy jest taka opcja, żebym uzyskał jakoś możliwość wejścia na lotnisko? (Nie jestem pełnoletni i nie mam tam żadnych znajomości). Widziałem już dużo filmów i zdjęć z codziennego życia różnych jednostek więc chyba ktoś musi je robić - często czytam na tym forum i oglądam zdjęcia całkiem cywilnych osób, które jednak jakoś się dostały na lotnisko, blisko samolotów itp. Spytam może wprost - w jaki sposób można sobie załatwić możliwość wejścia na teren lotniska i nikomu nie przeszkadzając spokojnie sobie focić samoloty? Żeby nie było pytam z czystej ciekawości i jak narazie nie planuje takiej "akcji", ale może kiedyś...
No, nie wszyscy, bo Bryzy i część Iskier na EPMM jest.Zamieszczone przez artnew
Możesz:
a) stać pod płotem ew. z drabinką jak Ci płot przeszkadza.
b) zadzwonić do bazy i spróbować umówić się na wizytę.
Najłatwiej i najprościej jest zadzwonić do rzecznika prasowego danej jednostki wojskowej i omówić szczegóły wizyty. Oczywiście jeśli reprezentujesz jakiejś stowarzyszenie lub redakcję prasową jest to bardzo proste, ale jeśli jesteś zwykłą osobą to powinno ci się udać, trzeba wizytę odpowiednio umotywować itp.
Numer telefonu do rzecznika Sił Powietrznych RP znajdziesz tutaj: http://www.sp.mil.pl/index.php?optio..._id=6&Itemid=3
On może podać ci niezbędne informacje i inne numery telefonów.
Powodzenia:
Norbert
ja również się spytam, jak wejść na lotnisko Krzesiny
bo dużo osób z tego i innego forum foci z owego lotniska i nie chodzi mi o wycieczki.
ps. może z kimś bym mógł się zabrać
No dobra, a jeśli reprezentuję to stowaryszenie lub redakcje, to czy moje przywileje na lotnisku będą odpowiednio większe niż zwykłego cywila, czyli np. będę mógł zwiedzić hangary (+zrobić fotki oczywiście) czy przeprowadzić jakiś krótki wywiad Zanim zadzwonię chcę poznać jak najwięcej możliwości aby potem nie wyjść na głupka
Artnew, to jak już byś dzwonił to może coś w kilka osób z pod płotu by się zorganzować
Ja akurat mam znajomego na lotnisku 23Blot w Mińsku Mazowieckim i to on jest moją przepustką 8)
A jak to jest z wjazdem własnym samochodem? Przykładowo żeby nakręcić ładny filmik ze startu Bryzy jadąc po drodze kołowania równoległem do pasa. Bodajże ekipa aviation.net.pl miała takie filmiki kręcone wspólnie z MPWR. Wydaje mi się, że to raczej nie będzie takie proste zważywszy na przepisy i poziom bezpieczeństwa, który musi być zachowany - ale jak jest w realu?
Jeśli załatwiasz sobie wejście na teren lotniska to dostajesz od rzecznika przepustke dzięki której możesz wjechać na teren jednostki.
Tak, wjedzie. Ale marne szanse, żeby mu pozwolili jeździć po drodze kołowania...
Bez przesady :P
Hmmmm...co do tych przywileji, to mogę tylko dodać z własnego doświadczenia że jeśli chce się zrobić dobre fotki to trzeba się wybrać z taką wizytą w dzień powszedni czyli kiedy nie ma żadnych ministrów, VIPów na lotnisku. Ja zwykle takie imprezy na których są oficjele omijam szerokim łukiem, no chyba że jest to szczególna okazja...Jeśli jest się już na lotnisku wszystko zależy od oprowadzającej nas osoby oraz własnej charyzmy...najlepiej wcześniej poinformować co chcielibyście robić, jakiego typu zdjęcia lub wywiady i sądzę że niebędzie problemu (niekiedy trzeba mieć tylko dużo cierpliwości przy załatwianiu takich spraw...).Zamieszczone przez artnew
No i ostatnie...najlepiej jest mieć na lotnisku dobrego kolegę...to najlepsza droga.
Pozdrawiam:
Norbert
ps. na większości lotnisk wojskowych w Polsce można wjechać samochodem poza...Krzesinami.
Niestety nie mam żadnego znajomego na lotnisku, poza kolegą mojego brata, który mieszka na lotniskowym osiedlu, ale wątpię żeby on coś dał radę załatwić... No cóż, dzięki za odpowiedzi, jeśli kiedyś wybiorę się na Sadków to z pewnoscią zdam relację Oczywiście ewentualne dalsze informacje mile widziane
Skoro nie masz znajomego-wojskowego to pozostaje zgłosić się do rzecznika bazy. Powodzenia 8)
dobra dobra wszyscy mówcie o dobrym koledze z wojska, jednostki ale na jakim stanowisku powinien, musi być też że kolega żeby mógł wpuścić znajomego??
Raczej nieważne... Ma lepszy dostęp do biura przepustek, ma dostęp do dowódcy lub rzecznika, może porozmawiać o na pewno będzie łatwiej.
A czy taka przepustka upoważnia do bliższego oglądnięcia samolotu? Bo na wejście do kabiny to chyba nie ma co liczyć. Chyba, ze ma się dobrego znajomego w jednostce
P.S Pytam z ciekawości
Zakładki