Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 144
Like Tree18Likes

Wątek: Dyskusje na temat lotniczych oraz wojskowych muzeów w Polsce

  1. #1

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Nowy Jork

    Domyślnie Dyskusje na temat lotniczych oraz wojskowych muzeów w Polsce


    Polecamy

    Przegladajac zdjecia na Airliners.net , natrafilem na serie fotek przedstawiajacych "eksponaty", Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Ta sprawa nie daje mi spokoju. Il 2 , Pe 2 , Tu 2 , Jak 9 to przeciez perelki i mogly by byc ozdoba kazdej kolekcji. Tymczasem marnieja na zewnatrz , wygladaja jak wraki. Smutne!

  2. #2
    Awatar Flycat

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    bloku

    Domyślnie

    Z ciekawszych jest jeszcze IL 10.
    Niestety, ale masz racje

  3. #3

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPNT

    Domyślnie

    To samo można przecież powiedzieć o Irydzie, Iskrze, T-55, T-34, BAW...
    trudno, takie warunki, nikt przecież nie wyda kasy żeby zbudować jakąś halę czy coś, bo i po co, jak można za to wybudować kilka km dróg (które i tak nie powstają...). Właściwie to ciężko się z tym nie zgodzić...
    Ale przecież to samo jest z muzeum lotnictwa w Krakowie - chociaż część co ważniejszych eksponatów jest trzymanych w hangarach, to większość rdzewieje na polu. Ma to też i dobre strony - choćby możliwość posiedzenia w ich cieniu w lecie Jednak mimo wszystko szkoda maszyn
    [*] ppłk rez. mgr inż. pil. Lech Marchelewski, inż. pil. Piotr Banachowicz | ,,019" | ,,SP-ZAP" | płk pil. Alaksandr Marficki, płk pil. Alaksandr Żuraulewicz, ,,63" | ,,101" | mgr inż. pil. Stanisław Jurewicz, ,,SP-3491" | mgr inż. pil. Tadeusz Świst, ,,SP-AAG" [*]

  4. #4
    Awatar kowaliks

    Dołączył
    May 2007
    Mieszka w
    Vancouver

    Domyślnie

    ale w porownaniu do muzeum w Krakowie samoloty w Warszawie sa w beznadziejnym stai!!

  5. #5

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Wawa

    Domyślnie

    Sam widziałem jak je malują, wiadro z farbą i pęzel. I wygląda to jak wygląda, nikt się tym nie przejmuje ! Przez wiele lat mieszkałem blisko, kiedyś się starali, czyścili z farby, malowali pistoletem.

  6. #6
    Awatar cris

    Dołączył
    Nov 2007
    Mieszka w
    Mińsk Mazowiecki

    Domyślnie

    mogli by odmalować w forcie czerniakowskim miga 23 i ił-28

  7. #7

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Witam
    W 1991 roku służyłem w 42 el na Bemowie w Warszawie nasza jednostka opiekowała się eksponatami w Muzeum Wojska Polskiego.W lecie 1990 roku mnie i mich 5 kolegów oddelegowano do muzeum w celu odnowienia niektórych eksponatów (mycie i malowanie). Już wtedy sytuacja tych perełek była nieciekawa , nikt z personelu muzeum nie nadzorował naszej pracy , dziwne że nikt nie sprawdzał czy nie zmieniamy oryginalnego malowania. Po za tym niektóre z tych maszyn były w opłakanym stanie korozja,uszkodzenia mechaniczne wskutek czestego przemieszczania na terenie muzeum (mało miejsca).Nie wiem jak jest teraz ale wtedy to była beznadzieja , Muzeum posiadało naprawdę ciekawe eksponaty i nie potrafiło ich należycie zachować w dobrym stanie.
    Pozdrawiam

  8. #8

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Rozmawiałem kiedyś z kierownictwem Fortu Czerniakowskiego w W-we ,gdzie miesci się część eksponatów Muzeum WP.Chętnie przyjma wolontariuszy do prac.Jak przy wiekszości przedsięwzięć -brak kasy ogranicza mozliwości konserwacyjne muzeum.Nie wiem ,czy zła opinia minionej epoki ma przełozenie na stan tych eksponatów.Dla prawdziwego miłosnika lotnictwa nie powinno to mieć znaczenia.Osobiście wyraziłem chęc w pracach konserwacyjnch ,ale sprawy rodzinne i zawodowe nie pozwoliły mi na uczestniczenie w nich(usprawiedliwiam się,co?).Jak tylko bedę mógł to wezme udział w odtworzeniu jakiegs eksponatu.Kiedys chciałem kupić MIG-15/SB-LIM2 by go przywrócic do latactwa.Mysle ze można uczestniczyc w pracach konserwujących eksponaty latajace(i nie tylko).Zachecam do kontaktu z muzeum.
    RATUJMY ZABYTKI LOTNICZE!

  9. #9

    Dołączył
    Nov 2010

    Domyślnie

    Kiedy jestem w Warszawie i na to patrzę to ...Po prostu nie chce mi sie dalej pisac. To po prostu wraki. Może zamiast kilku fałszywych pseudo - muzeów z robionymi w formie makiet eksponatami stosowne instytucje rzucily by groszem bodaj na remont Pe-2czy IŁ-2 które są rarytasami na skalę światową?

  10. #10
    Awatar Evil-Matt

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    EPDE

    Domyślnie Muzeum Wojskowe w Dęblinie i Bydgoszczy

    Jak w temacie. W Dęblinie ma powstać Muzeum Sił Powietrznych, a w Bydgoszczy Muzeum Wosjk Lądowych
    Dęblin - Muzeum Sił Powietrznych c.d.

  11. #11
    ModTeam Senior Screener
    Awatar Rafalik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBA/EPRZ

    Domyślnie

    To już dość "stara" informacja, tzn wiadomo o tym już kilka miesięcy. Prace trwają - papierkowe jak na razie. W przyszłym roku mają ruszyć prace, które będą obejmować m.in. przebudowę placu (wraz z pomnikiem), usunięcie obecnej bramy głównej (przesunie się tym samym jakby granica bazy kilkadziesiąt metrów wgłąb). Obecna sala tradycji jak i biuro przepustek zostanie przydzielone dla muzeum itd.
    To tak w ogromnym skrócie.

    PS. Piszę oczywiście o Dęblinie.
    Ostatnio edytowane przez Rafalik ; 15-12-2010 o 20:39
    Biało- Czerwone Iskry
    Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
    Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
    Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

  12. #12

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    KRAKÓW

    Domyślnie

    Idea szczytna i należy jej przyklasknąć, ale mam wątpliwości.
    Cóż miało by być w tym muzeum? Powstanie muzeum prezentujące może i kompletną historię ale nie dysponujące eksponatami z całego przekroju historii, bo dostępne są w innych placówkach(chyba że jest jakiś AS w rękawie.
    Rozumiem, że muzeum to będzie placówka z prawdziwego zdarzenia a nie sala tradycji + tzw. ekspozycja plenerowa skazująca płatowce na dewastację (vide muzlot).
    Skąd będą pozyskane eksponaty (wycofanie ew depozytów z Muzlotu, MWP, Lodzi i gdzie tam jeszcze są)? Nazwa zobowiązuje, i to co stoi na placu, to może być dobre dla muzeum Lotnictwa Polskiego ale Ludowego.
    Czy opieka nad zbiorami będzie na podobnym poziomie który reprezentują już zgromadzone, stojące pod chmurką i będące w wątpliwym stanie technicznym (dziwię się w kontekscie WZLu za płotem).
    Czy zbiory zostaną pod chmurką czy zostanie wygospodarowany / wybudowany hangar na płatowce?

    Wg mnie to poroniony pomysł, już lepiej gdyby wojsko zadbało (przede wszystkim dokładając się finansowo) o to co jest w innych placówkach (przedewszystkim MLP i MWP) - to raz.
    A dwa śmiech mnie bierze jak sobie pomyślę o całym pomyśle w kontekście bezmyślnego rozstrzeliwania w Nadarzycach tego co dla jakiegoś betonowego tępaka z gwiazdkami na pagonie ma wartość złomu, ale za chwilę będzie warte złota.
    Vide LIMY zdejmowane z pomników na maskotki jednostek wojskowych.
    Co innego Bydgoszcz tam zdaje się mają jakieś perełki i zbiory w dobrym stanie aczkolwiek też pod chmurką.

    Czy naprawdę nie lepiej zrobić w tym kraju jednego muzeum WP z prawdziwego zdarzenia, które będzie nowoczesne i potencjalnie dostępne dla mas (najlepsza lokalizacja pewnie Warszawa).
    Sorry, ale Dęblin będzie dla wąskiego grona fachowców, pasjonatów i ludu podczas ew pokazów. Bez infrastruktury i pomysłu na nowoczesność, ciągnące kasę z wojska, bo pewnie taki jest pomysł. Miasto nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje utrzymania na poziomie takiej placówki.

    Sukcesów życzę bo zawsze to jeden muzlot więcej.

  13. #13

    Dołączył
    Aug 2008

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nurekogorek Zobacz posta
    Skąd będą pozyskane eksponaty (wycofanie ew depozytów z Muzlotu, MWP, Lodzi i gdzie tam jeszcze są)? Nazwa zobowiązuje, i to co stoi na placu, to może być dobre dla muzeum Lotnictwa Polskiego ale Ludowego.
    Myślę, że jak na początek nie będzie z tym problemu, na terenie jednostki jest całkiem spora ilość statków powietrznych niedostępnych dla "ogółu", a pełniących już rolę eksponatów (Ił-28, Mig-21, Su-20, Mirage III, SM-1, Iryda, Orlik, Mi-24, Mi-2, Mig-23, Lim-2, Biało-Czerwona 10), w dodatku są one w całkiem dobrym stanie. Wystarczy je tylko zakonserwować i "odmalować". Co więcej, znajdą się też Mig-29, Su-22 i Mi-8, które chyba już poszły w odstawkę. Na świecie jest bardzo wiele muzeów z ekspozycją "pod chmurką", jak dla mnie nic w tym dziwnego. To co znajduje się przed pomnikiem to inna bajka, szkoda tylko że przy ostatnim "remoncie" tak je zniszczono:/
    Life is brutal...

  14. #14
    ModTeam Senior Screener
    Awatar Rafalik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBA/EPRZ

    Domyślnie Dyskusje na temat lotniczych oraz wojskowych muzeów w Polsce

    Muzeum szachownicy

    Najnowsze muzeum wojskowe otworzy się dla zwiedzających w Święto Lotnictwa Polskiego, ale w pełni rozwinie dopiero za dwa−trzy lata.

    Skoro pancerniacy mają ekspozycję czołgów w Poznaniu, artylerzyści zbierają działa i wyrzutnie w Toruniu, a marynarze gromadzą zabytki w Gdyni, dla pamiątek po lotnikach musiało znaleźć się miejsce w Dęblinie. Pomysł generała Andrzeja Błasika – utworzenie nowej wojskowej placówki kultury – został zrealizowany 1 marca 2011 roku, gdy minister obrony powołał komandora rezerwy doktora Waldemara Wójcika na pierwszego dyrektora Muzeum Sił Powietrznych. Formalnie placówka zaczęła działalność 1 kwietnia.

    Bilet zamiast przepustki

    W ciągu miesiąca komandor, mieszkaniec Dęblina, a poprzednio dyrektor Centralnego Archiwum Wojskowego, zarejestrował nowy podmiot gospodarczy (państwową instytucję kultury) w urzędach i założył dlań rachunek bankowy, na który otrzyma w przyszłości dotację podmiotową z MON. W tym czasie na wydzielonej na potrzeby placówki działce saperzy z 16 Batalionu Remontu Lotnisk w Jarocinie – w trybie szkolenia nakazanego przez dowódcę Sił Powietrznych – szykowali już miejsce pod ekspozycję statków powietrznych.

    Pod koniec kwietnia zaczął się remont dawnej sali tradycji Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Budynek z 1972 roku przeistoczy się przed Świętem Lotnictwa Polskiego w pawilon wystawienniczo-dydaktyczny oraz Dziś pracownicy MSP czasowo urzędują w pokojach użyczonych przez dowódcę 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego, zajmowanych dotychczas przez Szkołę Podoficerską SP. „Organizowanie muzeum potrwa do 28 sierpnia 2011 roku, znacznie dłużej jego rozbudowa”, zapowiada komandor Wójcik. W kolejnych etapach ma powstać nowy pawilon ekspozycyjny (budowa powinna zacząć się wiosną 2012 roku) i hangar typu lekkiego, w którym staną wybrane statki powietrzne.

    Najbardziej widoczna w tej inwestycji będzie nowa aranżacja wjazdu do jednostek wojskowych znajdujących się przy lotnisku. Biuro przepustek zostanie przeniesione 50 metrów w głąb parceli „Szkoły Orląt”, a muzeum przejmie jego dotychczasowe lokum. Raz w tygodniu placówkę będzie można zwiedzać za darmo.

    Łowy na eksponaty

    Czterohektarowa działka wydzielona z gruntów garnizonu Dęblin pomieści około 60 samolotów i śmigłowców. Z wojska (między innymi z Wojskowego Oddziału Gospodarczego numer 5) trafią one do muzeum, a nie do Agencji Mienia Wojskowego. Placówka przejmie też te, które stoją koło pomnika Bohaterskim Lotnikom Dęblińskiej „Szkoły Orląt”. Marynarze zapowiedzieli przekazanie śmigłowca ratowniczego Mi-14PS, lądowcy sprezentują Mi-8 i W-3 Sokół.

    Komandor Wójcik liczy także na statki powietrzne użyczone przez wojsko kolekcjonerowi, nieżyjącemu już Jerzemu Lewandowskiemu z Łodzi. Zakłada, że uda się zdobyć też szkolnego Orlika (PZL-130) z 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu, a z czasem z dęblińskiego Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego MiG-29 i Su-22. Do museum trafi również jeden samolot nieużywany przez nasze siły powietrzne – Mirage V, podarowany podchorążówce przez lotnictwo wojskowe Królestwa Belgii.
    Wraz ze statkami powietrznymi na ekspozycji plenerowej będą prezentowane przeciwlotnicze zestawy rakietowe – Wołchow, Newa i Krug. Wyrzutnia S-75 czeka na transport na lotnisku przed hangarami 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego, a zestawy S-125 Newa i Krug mają trafić do Dęblina z rozwiązywanego 61 Pułku Rakietowego Obrony Powietrznej. Znajdą się tu też wycofane z eksploatacji stacje radiolokacyjne i inny sprzęt zabezpieczenia lotów – cysterny, warsztaty czy stacje akumulatorowe.

    Dyrektor zapowiada: „Przygotujemy jedną stojankę, z małym obwałowaniem, by pokazać, jak wygląda odtwarzanie gotowości bojowej samolotu. W odrzutowcu zostaną zamontowane belki z podwieszonymi atrapami rakiet lub bomb. Zainteresowani z przygotowanych podestów będą mogli obejrzeć wnętrza kabin wybranych samolotów i sprzętu zabezpieczającego oraz sfotografować się przy nich”.

    Walor edukacyjny

    Muzeum ma być przyjazne dla zwiedzających. Tylko drobne eksponaty, o charakterze pamiątek osobistych, będą leżały w gablotach w pawilonie dydaktycznym. Dostępu do zgromadzonego uzbrojenia, silników czy elementów awioniki nikt gościom nie zabroni. Dotykanie przedmiotów będzie nawet wskazane, skoro personel placówki ma prowadzić zajęcia z uczniami. Na prośbę szkół muzealnicy z Dęblina będą przygotowywać tematy lotnicze, planowane są też wystawy obwoźne. Być może pierwsze takie przedsięwzięcie uda się zrealizować już w 2012 roku.

    „Chcemy być centrum edukacji historyczno-lotniczej”, mówi komandor Wójcik i pokazuje wstępną makietę aranżacji pomieszczeń ekspozycji wewnętrznej w pierwszym pawilonie. Ma on być, zgodnie z najnowszymi trendami, multimedialny. Na kilkunastu monitorach w czterech salach dokumentujących kolejne etapy rozwoju lotnictwa wojskowego w Polsce będą wyświetlane archiwalne filmy, także z międzywojnia − z bombowcami Łoś i myśliwcami P-11. Chętni przymierzą hełm lotniczy, dotkną i sfotografują się na tle makiety największej bomby (4000 funtów) zrzucanej przez polskie załogi bombowców RAF w II wojnie światowej. Być może znajdzie się tu miejsce dla prostego kabinowego symulatora lotniczego i powstanie sala do wyświetlania prezentacji dla całych wycieczek.

    Dyrektorowi marzy się, by pod sufitem zawisła makieta Fokkera D VIII, na którym porucznik Stefan Stec w 1918 roku po raz pierwszy namalował znak rozpoznawczy naszych Sił Powietrznych, biało-czerwone szachownice. Model wielkości trzech czwartych oryginalnego samolotu mają wykonać modelarze z Wyższej Szkoły Oficerskiej SP i Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego, którymi opiekuje się podpułkownik Adam Wetoszka.

    Związki ze szkołą

    W nowej hali wystawienniczej eksponowane będą najciekawsze statki powietrzne, ich elementy oraz pozbawiona cech bojowych amunicja lotnicza. Znajdzie się tu zapewne kabina TS-11 Iskra, w której będzie można usiąść i zobaczyć, jak działają przyrządy.

    Perełką tej części kolekcji ma być samolot szkolny TS-9 Junak 3, właśnie rekonstruowany w czynie społecznym przez pracowników dęblińskiej filii Wojskowych Zakładów Lotniczych numer 1. Prace nadzoruje inżynier Roman Poświata, kierownik wydziału remontów płatowca, dumny z tego, co udało się już zrobić. Samolot, który w 2009 roku trafił do hangaru ówczesnych WZL numer 3, był wrakiem. „30 procent elementów ma oryginalnych, resztę części odtworzyliśmy od zera. Dysponowaliśmy 150 rysunkami konstrukcyjnymi sprowadzonymi z Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Choć lepiej czujemy się w obróbce duraluminium, odbudowaliśmy z drewna centropłat, lotki skrzydeł i śmigło, do podwozia dobraliśmy koła z MiG-21. Silnik był skorodowaną kupą złomu. Teraz wygląda jak zespół napędowy”, wylicza Poświata. Są pomysły, aby kabinę Junaka wyposażyć w przyrządy pilotażowe oraz osłonić przezroczystą owiewką. „Gdy przykryjemy płatowiec płótnem, wtedy będzie cackiem”, marzy inżynier. Junakami 3 latali w latach 1954–1961 podchorążowie „Szkoły Orląt”.

    Dyrektor Wójcik zapewnia, że choć jego placówka anektowała lokum po sali tradycji WSOSP, muzeum nie zamierza zrywać więzów z uczelnią. Będzie udostępniało pomieszczenia WSOSP i 4 Skrzydłu Lotnictwa Szkolnego na przysięgi, promocje, pożegnania ze służbą, wyróżnienia, oraz miastu, gdy trzeba będzie zorganizować rozstrzygnięcie konkursów historyczno-patriotycznych. „Chcemy zaspokajać głód wiedzy historycznej, ale wiemy, że Dęblin przyciąga młodzież z powodu współczesnej aktywności lotniczej. Dlatego z budynku muzeum nie zdejmiemy napisu «Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych». Będziemy podkreślali związki lotnictwa z uczelnią”.

    Wkrótce ruszy oficjalna witryna internetowa muzeum i tam będzie można znaleźć informacje o tym, jak przekazać placówce rodzinne pamiątki lotnicze. Pierwsi indywidualni darczyńcy już się zgłaszają do komandora Wójcika.

    źródło: Muzeum szachownicy (PZ 24/2011)
    Biało- Czerwone Iskry
    Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
    Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
    Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

  15. #15
    Awatar Evil-Matt

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    EPDE

    Domyślnie

    Tutaj rozmawa z Waldemarem Wójcikiem i kilka zdjęc.
    Dęblin - Wielkie odliczanie

  16. #16
    Awatar Evil-Matt

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    EPDE

    Domyślnie Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie - dyskusje

    Jak ładnie Orlika odmalowali.

  17. #17

    Dołączył
    Aug 2008

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Evil-Matt Zobacz posta
    Jak ładnie Orlika odmalowali.
    Dokładnie I z tego co widziałem, to nie tylko Orlika. Całkiem ciekawie się to muzeum zapowiada
    Life is brutal...

  18. #18
    ModTeam Senior Screener
    Awatar Drzemi

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    GDN

    Domyślnie

    Można do tego "muzeum" normalnie wejść, czy trzeba się umawiać? Fajnie, że się za odmalowywanie biorą. Macie zdjęcia reszty eksponatów?

  19. #19

    Dołączył
    Aug 2008

    Domyślnie

    Jak na razie wszystko jest jeszcze w budowie (ale zawsze można przez płot - siatkę popatrzeć). Coś mi się obiło o uszy, że otwarcie ma być przy okazji święta lotnictwa, ale nie jest to w żadnym wypadku pewna informacja. Z tego co widziałem to odmalowane są już Orlik, Iryda i Lim-2. W WZL'u remontuje się Junak i zaczyna już wyglądać bardzo pozytywnie (a przynajmniej w porównaniu do tego jak wyglądał jeszcze kilka miesięcy temu).
    Edit:
    Właśnie znalazłem zdjęcie tego Junaka sprzed ok. 2 miesięcy

    Skrzydła są odtwarzane na podstawie oryginalnych planów (poprzednie były zrobione ze sztachet i blachy), silnik jest już wypiaskowany i pomalowany.
    Life is brutal...

  20. #20
    ModTeam Senior Screener
    Awatar Drzemi

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    GDN

    Domyślnie


    Polecamy

    Dzięki.

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

LinkBacks (?)

  1. 18-03-2014, 18:37
  2. 09-08-2013, 08:22
  3. 16-10-2012, 19:41
  4. 03-10-2012, 11:20
  5. 15-08-2012, 10:54
  6. 11-08-2012, 10:33
  7. 24-07-2012, 20:02
  8. 24-07-2012, 18:40
  9. 08-07-2012, 18:31
  10. 31-03-2012, 20:55
  11. 08-02-2012, 17:20
  12. 31-01-2012, 22:38
  13. 29-01-2012, 14:10
  14. 10-12-2011, 23:00
  15. 22-10-2011, 20:19
  16. 04-10-2011, 09:48
  17. 22-09-2011, 20:47
  18. 14-08-2011, 07:45
  19. 08-01-2011, 18:25

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •