Mi-17 jest wykorzystywany w Afganistanie przez wiele państw, jako tania platforma transportowa.
Oczywiście po za bezpośrednim rejonem walk.
Nie wiem czy wpadly Wam w oczy takie oto maszyny:
za: Show us your Hips
ZB 697 i 698 to ex bulgarskie 402 i 403. Znajduja sie na wyposazeniu Empire Test Pilots' School.
Macie wiesci po co Brytyjczykom Hipy? Cos z Afganistanem?
Mi-17 jest wykorzystywany w Afganistanie przez wiele państw, jako tania platforma transportowa.
Oczywiście po za bezpośrednim rejonem walk.
Nawet Kanadyjczycy pożyczają od nas 17ki w Afganistanie... Sprawują się dużo lepiej od zachodnich maszyn.
To co mowicie jest dla mnie oczywiste jednak zazwyczaj w takich wypadkach zalogi nie byly "zachodnie". Dlatego zastanawia mnie czy Brytyjczycy postanowili cos w tej materii zmienic?
Kanadyjczycy pozyczaja jak sadze tymczasowo - o ile pamietam maja otrzymac dodatkowe Chinooki...
Swego czasu w 47 SZPŚ w Nowym Mieście n/Pilicą kilku pilotów z USA szkoliło się na dwóch Mi-17 (przyleciały ze 103 PL NJW MSWiA ).
Wieść niesie, że potem latali w Afganistanie i .... rzekomo już można mówić o nich w czasie przeszłym...
heliHansa - Grzegorz Ziomek
"Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
Jerzy Giedroyc
„…No i zwykła głupota”
Grzegorz Ziomek
Ogar, bo nie są używane w celach bojowych... Raczej transport i wsparcie. A Kanadyjczycy cały czas latają na "naszych" i im z tym dobrze. Znając opinie pilotów "wiatrakowych" z Misji, poza Chinookami raczej reszta nie bardzo daje radę w porównaniu ze sprzętem wschodnim (mowa tu oczywiście o warunkach pustynno-górskich).
I tu się zgadza.
Ciezko znalezc bardziej ekonomiczny helikopter (jak na tamte warunki), stad tez takie masowe zainteresowanie Mi-17. Na tym polega ich "lepszość".
Jedyny problem z Afganistanem wynika z dużej wysokości npm. i z ciepłego klimatu.poza Chinookami raczej reszta nie bardzo daje radę w porównaniu ze sprzętem wschodnim (mowa tu oczywiście o warunkach pustynno-górskich).
Stad właśnie dominacja Chinokow, Mi-17 i Mi-26 (te ostatnie wykorzystywano kilka razy do podnoszenia uziemionych CH-47 - dość niecodzienny widok). Z tych samych powodów nie polatają tam nasze W-3, a i Mi-24 ma problemy i trzeba je odchudzać.
Tak na marginesie, wlasnie dotarly pierwsze brytyjskie Merliny (AW101). Zobaczymy jak bedzie przebiegac ich eksploatacja (smiglowiec o MTOW 3 tony wiekszym, niz Mi-17). Tymczasem Szwedzi wysylaja CH-46 w wersji medevac....
Z Wielkiej Brytanii - ale nie wiem czy z RAF, czy z Army.
dranio
PS. Nazwa firmy to QinetiQ (poprzednio była literówka).
Brytole??, a całkiem być może, że w Polsce w 37.DL WL - Łeźnica
Zakładki