Wedle reguł naszej kultury mniej więcej tak. Wedle reguł kultury japońskiej było to całkiem zwyczajne postępowanie... Parę słów o tym skrobnąłem tutajZamieszczone przez Rafalik
Temat dla mnie (i napewno dla wielu innych) bardzo ciekawy i bardzo dobrze znany.
Chciałbym wymienić swoje poglądy na ten temat, podzielić się swoją wiedzą, uzupełnić ją o wasze informacje.
Nawet pisałem książkę na ten temat wraz z dość bogatą galerią fotograficzną, ale niestety idea upadła (po napisaniu około 40 stron i 40 stron map, fotografii i wykresów).
Teraz chętnie mogę się podzieliś swoimi zbiorami, ogólnie to ZAPRASZAM DO DYSKUSJI.
Taki wstęp na zachętę:
7 grudnia 1941 roku japońskie wojska lotnicze zaatakowały amerykańską bazę na Hawajach, Pearl Harbor, rozpoczynając tym samym ciężką batalię na Pacyfiku. Hasło rozpoczynające atak brzmiało: "Tora! Tora! Tora!", co po japońsku oznacza "Tygrys, Tygrys, Tygrys". Śmiały atak na USA poprowadzili: japońscy admirałowie: Isoroku Yamamoto i Chuichi Nagumo. Flota japońska składała się z 6 lotniskowców (z 360 samolotami), 2 pancerników, 2 ciężkich krążowników, jednego lekkiego krążownika, 9 niszczycieli, 10 okrętów podwodnych i 8 zbiornikowców. W Pearl Harbor znajdowało się akurat 9 krążowników, 20 niszczycieli, 5 okrętów podwodnych, 8 pancerników oraz 49 innych jednostek, na lotniskach zaś 387 samolotów. Atak japończyków był bezprecedensowy, bowiem nie wypowiedzieli oni wcześniej wojny Amerykanom.
W ciągu jednego dnia zginęło w amerykańskiej bazie wojskowej 2403 żołnierzy, a 1178 zostało rannych. Zwycięstwo Japonii kosztowało ją zaledwie 29 samolotów i 6 okrętów podwodnych (w tym 5 miniaturowych) oraz 50 ludzi.
Klęska jaką ponieśli Amerykanie pozwoliła Japończykom na śmiałe ataki w rejonie Oceanu Spokojnego.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Wedle reguł naszej kultury mniej więcej tak. Wedle reguł kultury japońskiej było to całkiem zwyczajne postępowanie... Parę słów o tym skrobnąłem tutajZamieszczone przez Rafalik
_____________________________________
Pingwiny nie mogą latać, bo nie mają śmigieł
Japończycy w zasadzie i tak nie mieli wyboru, mieli embargo nałożone przez amerykanów na najważniejsze surowce. Zresztą Japonia wytoczyła USA ultimatum pod tym kątem.
Oczywiście Amerykanie ultimatum odrzucili bowiem jakikolwiek ustępstwo mogło spowodować upadek Chin (którym pomagali amerykanie) co pociągnęłoby wielkie problemy (upadek ) Wielkiej Brytanii (na wskutek braku dostaw z kolonii).
No i jak wspomniałeś, zasadniczo odmienna mentalność.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Zależy jak patrzeć. Doraźnie nie mieli - tak jak III Rzesza, której zostało w pewnej chwili: albo wojna albo bankructwo państwa. Długofalowo - wybór był, ale został zaprzepaszczony przez obranie tradycyjnej "drogi samuraja" dyktującej pośrednio takie a nie inne decyzje polityczne, które z kolei prowadziły do rozwiązywania problemów gospodarczych poprzez podboje.Zamieszczone przez Rafalik
_____________________________________
Pingwiny nie mogą latać, bo nie mają śmigieł
Dokładnie, tym bardziej, że wszelkie rozmowy toczyły się, ale zmierzały donikąd. Ciekawym jest fakt, iż sam Admirał Isoroku Yamamoto uważał, że Cesarstwo Japonii nie powinno angażować się w wojnę ze Stanami Zjednoczonymi.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Yamamoto jakoby powiedzial po udanym ataku na Pearl Harbor ze obudzilismy "spiacego tygrysa" i zeby sie nikomu nie wydawalo ze reszta pojdzie gladko....Zamieszczone przez Rafalik
Druga rzecz to atak byl sukcesem ale nie spelnil marzen japonczykow do konca - zorientowali ze zaden lotniskowiec amerykanski nie byl w porcie (a mieli na to duza nadzieje).
Ten sam Yamamoto zostal zestrzelony przez pojedynczy amerykanski samolot pare lat pozniej - amerykanie wiedzili gdzie na niego czekac bo juz wtedy czytali szyfry japonskie.
A wiecie kto opracowal (byl autorem) strategie calego ataku na Pearl Harbor??
Z tego co ja wiem, to cały plan ataku na Pearl Harbor został opracowany przez Yamamoto, również on nadał 3 grudnia 1941 r. zakodowany rozkaz dokonania ataku. Bezpośrednio dowodził flotą japońską w bitwie o Midway( był dowódcą lotniskowca Akagi). Został zestrzelony przez lotnictwo amerykańskie nad wyspą Bougainiville (dobrze napisałem?) 18 kwietnia 1943 r.A wiecie kto opracowal (byl autorem) strategie calego ataku na Pearl Harbor??
Natomiast Twoje pytanie podpowiada mi, że masz kogoś innego na myśli (?)
NIewiem dlaczego, ale przychodzi mi na myśl jeszcze jedno nazwisko, nie jestem pewien. Jak sobie przypomnę to napiszę.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Gdyby pojedynczy... W wyprawie wziął udział cały dywizjon Lightningów a do Betty wiozącej Yamamotę strzelało dwóch. Do dzisiaj trwają spory, który z tych amerykańskich pilotów właściwie go zestrzelił...Zamieszczone przez ślepowron
_____________________________________
Pingwiny nie mogą latać, bo nie mają śmigieł
Nie, Yamamoto byl glowno-dowodzacym ale nie byl tym kto opracowal plan ataku. Radze jeszcze raz obejrzec film "Tora, Tora, Tora!" bo to jest tam dobrze pokazane. Autorem ataku byl general Minoru Genda - podobno najzdolniejszy strateg wojskowy jakiego Japonia kiedykolwiek miala.
Tu jest o nim wiecej:
http://en.wikipedia.org/wiki/Minoru_Genda
Na tym filmie jest pokazane jak Genda zamyka sie w saunie i zaczyna dumac nad zleconym mu problemem ...
Ciekawe ze po wojnie byl gosciem w USA i nawet oblatywal tam jakis samolot bojowy. Byl bardzo powazany zarowno w Japonii jak i w USA. Podobno przyczynil sie tez do tego ze wynegocjowal z amerykanami pod koniec wojny aby Cesarz zachowal przywileje.
Amerykanie znali doskonale godzinę i trasę przelotu dzięki rozszyfrowanym depeszom.Zamieszczone przez Estraven
I tak jak napisałeś, została wysłana cała jednostka samolotów P-38.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Owszem. Chociaż ojców było więcej - całkiem pierwszym, w pewnym sensie, był zapewne Morgan Robertson, autor powieści Beyond the Spectrum (czasem podawany bywa tytuł Risin Sun) napisanej w 1914 roku (!) http://en.wikipedia.org/wiki/Morgan_RobertsonZamieszczone przez ślepowron
_____________________________________
Pingwiny nie mogą latać, bo nie mają śmigieł
O właśnie, to nazwisko chodziło mi po głowie, tak to on opracowywał plan ataku.Zamieszczone przez ślepowron
Dodam jeszcze, że po wojnie był szefem sztobu8 samoobrony, chyba od 1963 był posłem w parlamencie, a 3 lata przed śmiercią przeszedł na emeryturę.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
A mówi coś Wam Tarent? Podpowiem, że stąd wzięła się idea zaatakowania zadokowanych okrętów w porcie za pomocą torped, do których zamocowano drewniane płetyw w celu zmniejszenia zanurzenia.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Tak, to uznano w sztabie japońskim za ostateczne potwierdzenie, że w ogóle można w ten sposób atakować ciężkie jednostki w płytkim basenie portowym.Zamieszczone przez Rafalik
_____________________________________
Pingwiny nie mogą latać, bo nie mają śmigieł
Dodam tylko ze Genda urodzil sie w Hiroshimie i zostal odznaczony amerykanskim US Legion of Merit degree of Commander w 1962.
To z mojego źródła (tak szerzej):Zamieszczone przez Estraven
Tarent, baza włoskiej marynarki wojennej, która 11 listopada 1940 r. została zaatakowana przez brytyjskie samoloty torpedowe startujące z pokładu lotniskowca Illustrious. Dwie grupy samolotów Fairley Swordfish, atakując, zrzuciły 11 torped, które trafiły w największe okręty włoskie: pancerniki Littorio i Caio Duilio, które osiadły na dnie; pancernik Conte do Cavour został zniszczony do tego stopnia, że już nigdy nie powrócił do służby, ponadto uszkodzono 2 krążowniki. Brytyjczycy stracili 2 samoloty
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Dwupłatowe Fairey Swordfish, tobołki sznurkiem wiązane czyli Stringbags. A proszę, ile zdziałały...Zamieszczone przez Rafalik
_____________________________________
Pingwiny nie mogą latać, bo nie mają śmigieł
Pearl Harbor jest niesamowitym jak dla mnie miejscem. Już pierwszego dnia po przylocie na O'ahu pojechaliśmy aby to zobaczyć na własne oczy.
Mogę od siebie dodać( dla tych co nie byli), że całe muzeum "Arizona Memorial" zwiedza się za free. Nic sie nie płaci. Po wejściu dostaje się bilecik na konkretną godzinę i z tym bilecikiem idzie się do kina, gdzie jest wyświetlany film o ataku. Jest oczywiście weteran wojenny, który opowiada o tamtych czasach.Potem idzie się do portu i płynie do Arizony. A... wcześniej jeszcze można podziwiać eksponaty w muzeum: torpedy,zdjęcia, super modele Arizony i Akagi, mnóstwo ciekawych rzeczy. Pobyt w Arizona Memorial trwa ok. pół godziny. Niesamowite miejsce, widać plamy ropy na wodzie. Na tablicy z nazwiskami poległych jest też trochę polsko brzmiących nazwisk. To miejsce zdecydowanie wywarło na mnie duże wrażenie.Polecam wszystkim odwiedzenie.
Szokująca skuteczność, prosta modyfikacja torped...Zamieszczone przez Estraven
Moim marzeniem jest pojechać i zwiedzić Arizona Memorial lub okręt Missouri.
Polsko brzmiących nazwisk jest chyba ze 20, mam gdzieś (w domu) plik tekstowy ze spisem wszystkich osób, które zginęły podczas ataku.Zamieszczone przez voyager747
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Zakładki