Ta "jedenasta" rozumiem, ze bedzie budowana od podstaw ?
Witam Serdecznie,
Wszystkich sympatyków Lotnictwa, osoby ściśle związane z powietrzem i troszeczkę mniej z radością chciałbym poinformować o rozpoczęciu procesu odbudowy samolotu … PZL P.11 oraz remontu/renowacji Li -2 przez Fundację Legendy Lotnictwa .
Jeśli jesteście Państwo w stanie wspomóc nasze działania w jakikolwiek sposób (nie tylko finansowo).
Serdecznie Zapraszam.
Jeśli jednak postanowicie wspomóc finansowo realizację ODBUDOWY P.11 to podajemy nr konta Fundacji:
VOLKSWAGENBANK POLSKA S.A.
35 2130 0004 2001 0528 4401 0001
Każdy kto wspomoże (nawet przysłowiową złotówką) realizację odbudowy
P.11 otrzyma od Fundacji „Certyfikat” oraz zostanie umieszczony na stronie internetowe Fundacji w zakładce „PARTNERZY” , ale co ważniejsze przyczyni się do szybszego zakończenia prac nad tym pięknym samolotem.
www.legendylotnictwa.pl
W imieniu Fundacji Bardzo Dziękuję za wsparcie
Tomasz Czekajło
Prezes Fundacji Legendy Lotnictwa
Ostatnio edytowane przez Drzemi ; 06-11-2010 o 00:04 Powód: Poprawiłem P-11 na P.11
Zgadza się
A czy da się już określić jakieś ramy czasowe odbudowy?
A także, może się czepiam, ale czy nie powinno być P.11 a nie P-11?
A tak w ogóle to super, że jest szansa, że taka wspaniała maszyna znowu będzie latać.
Wstępnie zakładamy około 36 m-cy, ale jeśli pojawią się jakieś nieprzewidziane większe środki, to będzie można znacznie przyśpieszyć.
Witam,
priorytetem jest P-11, co do Li-2 mamy dostęp do dokumentów samolotu, można określić go jako "zarezerwowany". Stoi jeszcze za naszą granicą i czeka... kwestia kosztów hangarowania w Polsce, P-11 jest nr 1.
Witam.
A która wersja silnika Bristol Mercury bedzie użyta do napędu i skąd będzie pochodzić?
Pozdrawiam.
Ja się Pan zapewne domyśla, to będzie największy problem, jeśli się nie uda zdobyć silnika który był używany w "jedenastkach" to zlecimy budowę takowego znanej australijskiej firmie budującej repliki silników, bardzo byśmy chcieli tego uniknąć( koszty ) z powodu próby zachowania jak największej wierności historycznej P-11
witam!!
na stronie fundacji na zdjęciu jest nie Li-2 ale C-47A Dakota charakterystyczny ogon litka miała ścięty w górnej części inny kształt widelca podwozia no i znaki SP-LC. ostatniej litery nie odczytałem
lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota
Domyślam się, że budowa repliki dotyczy wersji PZL-P.11c. Czy istnieje już projekt malowania tej maszyny, a jeśli tak to z jakiej eskadry?
Pozdrawiam
Adam N.
No i zwalniaj na zakrętach : )
Co do zdjęcia, jest to oczywiście, jak to się mówi " zdjęcie poglądowe " chodziło bardziej o pokazanie malowania. Tak na marginesie, okazało się, że Li-2 to przeogromny problem jeśli chodzi o późniejszą eksploatację (brak części zamiennych). Po rozmowie z kolegami z Węgier pomału dochodzimy do wniosku, że Dakota to może nie jest taki "głupi" pomysł.
Oczywiście, że nie, jeśli chodzi o Li-2 to stoi ona w Słowacji, jeśli o Dakotę to pod Chicago...
Witam ,
Nie mamy jeszcze ustalonej wersji ( uzależnione to jest od zdobytego silnika), najprawdopodobniej będzie to "Jedenastka" w wersji "c", malowanie jest kwestią otwartą...
Ostatnio edytowane przez Rafalik ; 20-09-2010 o 13:44
A co z oryginałem z Krakowa?..czy jego nie da sie doprowadzić do stanu lotnego?
Zbyt cenny to eksponat, aby doprowadzać go stanu lotnego. Dobrze jest, że można uruchomić silnik i wykonać kołowanie. Jedyna jedenastka na świecie, więc trzeba na nią chuchać i dmuchać. Jest bezcenna.
Czy wątpliwości co do wyboru wersji "jedenastki" do odbudowy nie wynikają także z rodzaju dokumentacji technicznej ("co ciekawe w oryginalnej fabrycznej wersji") do jakiej Fundacja ma dostęp? Chodzi mi o to, dla jakiej konkretnie wersji jest ta dokumentacja - "a" czy "c".
Pozdrawiam.
Witam, silnik lub elementy silnika Bristol Merkury należy szukać w Finlandii gdzie trafiły polskie silniki po 1939,oraz w Szwecji.
Merkury w różnych odmianach był bardzo popularnym silnikiem i używano go na pewno na Fokkerach XXI, Gladiatorach oraz w szwedzkich Ju-86.
Proponuję tam poszukać. Do niedawna Ju-86 był wykorzystywany na jednym ze szwedzkich lotnisk jako samolot do ćwiczeń straży pożarnej. Niestety miał zdemontowane silniki, sam samolot też był mocno zdewastowany.
http://www.burgschleinitz.at/museum/flyg/23.htm
Na tym zdjęciu jest prezentowany pod samolotem interesujący was silnik. Być może nawet jest to polski Merkury - pozostałość po Kampanii Wrześniowej.
Świetna wiadomość. Trzymam kciuki za powodzenie projektu. Zobaczyć w locie P.11 (najlepiej jeszcze w parze z Bf109) to moje marzenie.
Witam
Nie uzyskaliśmy odpowiedzi, więc zapytam jeszcze raz- do jakiej dokumentacji (i do jakich wersji samolotu) ma dostęp Fundacja?
Pozdrawiam
Zakładki