Strona 1 z 16 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 304
Like Tree276Likes

Wątek: F-35 w Siłach Powietrznych

  1. #1
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie F-35 w Siłach Powietrznych


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez pepe11 Zobacz posta
    Panowie czy jest tu na forum dyskusja o zakupie przez polskie lotnictwo samolotu f35?
    Dotychczas były dyskusje nad modernizacją SP, zastąpieniem MiGów i Su itd. Teraz skoro jest dokonany wybór, można w tym wątku dyskutować stricte o F-35 w naszych Siłach Powietrznych. Prośba o trochę wstrzemięźliwości w śmieszkowaniu i w miarę merytoryczną dyskusję, dzięki.

    Trochę szczegółów:
    - 32 sztuki block 4, plus jeden dodatkowy silnik
    - $4,6mld, cena jednostkowa $87,3mln netto
    - Dostawy od 2024 do 2030
    - Pierwsze 6 będzie w USA (pewnie Luke AFB)
    - Wstępna gotowość bojowa w 2028
    - 8 symulatorów misji
    - Wsparcie logistyczne samolotów oraz pozostałego sprzętu w ramach systemu Global Support Solution (GSS) do 2030 roku
    - Przeszkolenie 24 pilotów, w tym do poziomu instruktora i 90 osób personelu technicznego w USA
    - Zero słowa o uzbrojeniu

    Źródło: https://www.defence24.pl/harpia-nowe...a-polskie-f-35
    Ostatnio edytowane przez frik ; 01-02-2020 o 13:32
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  2. #2
    Awatar przemo1000

    Dołączył
    Dec 2012
    Mieszka w
    Wilga

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    - Przeszkolenie 24 pilotów, w tym do poziomu instruktora i 90 osób personelu technicznego w USA
    - Zero słowa o uzbrojeniu
    Biorąc pod uwagę środkowoafrykański sposób prowadzenia tego "kontraktu", należy spodziewać się że tak nieistotne PRowo kwestie jak eksploatacja i uzbrojenie nie znajdują się wysoko na liście priorytetów. Kiedy przyjdzie do szczegółów, zacznie się tradycyjne robienie łaski. Bez uśmieszków
    Budować, Latać, Zalegalizować !

  3. #3
    Awatar przemo1000

    Dołączył
    Dec 2012
    Mieszka w
    Wilga

    Domyślnie

    W informacjach brakuje jeszcze jednego "drobiazgu": Ile będzie kosztowało dostosowanie istniejącej infrastruktury (o ile to możliwe) do współpracy z tym konkretnym typem samolotu. Ciekawe czy ktoś zadał sobie trud przeprowadzenia takich wyliczeń.
    Budować, Latać, Zalegalizować !

  4. #4

    Dołączył
    Jul 2014
    Mieszka w
    Sopot

    Domyślnie

    Na uzbrojenie ma być osobny kontrakt. Ewentualnie podbierze się coś z F-16.

    Zresztą i tak nie trzeba żadnego uzbrojenia bo Rosja na wieść o F-35 i Patriotach podda się od razu. Sama obecność i rysowanie kółeczek na mapie wystarczy żeby Putin skapitulował
    Mój skromny blog o pomorskich militariach i nie tylko
    http://odwaszegofotokorespondenta.blogspot.com

    Portal historyczny
    http://wiekdwudziesty.pl

  5. #5

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBA

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Michał Szafran Zobacz posta
    Ewentualnie podbierze się coś z F-16.
    Pytanie, czy jest tam jeszcze co podbierać.


  6. #6

    Dołączył
    Jul 2014
    Mieszka w
    Sopot

    Domyślnie

    Coś się wykombinuje albo wybłaga sojusznika. Gorzej jak się zmieni układ geopolityczny. Wtedy będzie powtórzenie sytuacji z Migami.
    Mój skromny blog o pomorskich militariach i nie tylko
    http://odwaszegofotokorespondenta.blogspot.com

    Portal historyczny
    http://wiekdwudziesty.pl

  7. #7

    Dołączył
    May 2012
    Mieszka w
    Wadowice

    Domyślnie

    F-35 w SP powinny dostać nazwę Kiwi ,bo będą nielotami ,co oni się biorą za zakup sprzętu z którym trzeba obchodzić się jak z jajkiem ,skoro nie potrafią zapewnić serwisu F-16 i Mig-29 ,no a po drugie ,jak cały czas będą się napinkalać z "Sojusznikami " to i części zamiennych zabraknie .

  8. #8

    Dołączył
    Nov 2008

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    - Wstępna gotowość bojowa w 2028
    Zastanawia mnie określenie wstępna gotowość bojowa co to ma znaczyć?? Jest osiągnięcie gotowości bojowej tzw Combat Ready albo nie ma go wcale. Osiągnięcie takiego stopnia to jest ładnych kilka lat aby eskadra osiągnęła taki status. Np Niemcy przesiadając się na EF2000 osiągnęli Combat Ready pierwszej eskadry dopiero jeżeli dobrze pamiętam 3 lata temu. Znając polskie realia to u nas potrwa ok 10 lat jak nie dużej.

  9. #9

    Dołączył
    Jul 2011
    Mieszka w
    100 milowy las

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ahmed799 Zobacz posta
    Zastanawia mnie określenie wstępna gotowość bojowa co to ma znaczyć??...
    Gdybię.
    Wstępna, czyli na pierwszej partii samolotów

  10. #10

    Dołączył
    Jul 2014
    Mieszka w
    Sopot

    Domyślnie

    Nikt rozsądny nie wierzy w 2028 rok jako wstępną gotowość. A czy nie da się tego procesu przyspieszyć?
    Mój skromny blog o pomorskich militariach i nie tylko
    http://odwaszegofotokorespondenta.blogspot.com

    Portal historyczny
    http://wiekdwudziesty.pl

  11. #11

    Dołączył
    Jun 2010

    Domyślnie

    Czemu mimo że to jest koszmarnie drogie to jeszcze trzeba czekać tyle lat?
    Przecież odrzutowcami świat lata nie od dziś, czy przelot i zrzut rakiety jest aż tak skomplikowany?

  12. #12
    ModTeam
    Awatar Quantas

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Pyrlandia

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pepe11 Zobacz posta
    Czemu mimo że to jest koszmarnie drogie to jeszcze trzeba czekać tyle lat?
    Przecież odrzutowcami świat lata nie od dziś, czy przelot i zrzut rakiety jest aż tak skomplikowany?
    Ci blisko związani powiedzą że tak. Bo to wszystko jest bardzo skomplikowane.
    Gdyby coś trwało rok i kosztowało X to by ileś ludzi zarabiało dobrze przez rok. Gdy to trwa 4 lata a więc kosztuje XXXX , to ileś ludzi zarabia dobrze przez 4 lata.
    A jeśli powiem że coś "na chłopski rozum......" to od razu pojadą po mnie że jestem głupi, mam wszy a moje dzieci będą pchały tramwaj.
    A właśnie na ten chłopski rozum, jeśli rakieta jest podwieszona do F16 i po naciśnięciu guzika, gdzieś sobie leci, to dlaczego aby ta procedura zadziałała w F35 potrzeba czterech-pięciu lat?

    Prześledzić warto proces konstruowania, produkcji i wejścia do służby np. ME 262. W roku rozpoczęcia seryjnej produkcji one już brały udział w wojnie. A przypomnijmy, że tworzenie i produkcja odbywały się w kraju będącym uczestnikiem wojny światowej, przy permanentnym braku surowców, bez komputerów i.... był to pierwszy w historii odrzutowiec bojowy. Ale to były samoloty stworzone do walki a nie do zabawy. Podobnie z tworzeniem Mitsubishi "Zero".
    Ale jak wiadomo, najlepszym biznesem po religii, jest wojna i wszystko co z nią związane. A żeby się długo kręciło, to nigdzie spieszyć się nie można. A jeśli ludziska przestaną zamawiać, to zrobimy małą wojenkę, może troszkę większą. Ludziki się wystraszą. A jak wystraszą się to łatwiej zaakceptują decyzje naczelnych złodziei (władz) o potrzebie zakupu nowego sprzętu. A władzy zakup się opłaca. Zawsze się opłaca.

    Jak to się złośliwie mówi "pilot nigdy nie wygra triatlonu. Dlaczego? Bo pomiędzy pływaniem a rowerem musi mieć kilka tygodni szkolenia". Oczywiście to tylko złośliwostka, bo akurat piloci mogliby 35-mi latać po raptem kilku tygodniach szkolenia. Ale niestety, proces musi trwać. Kasa musi brzęczeć.

    A teraz już się wystawiam na oplucie.
    T0pek, sniffer, Orlik_ and 2 others like this.



  13. #13

    Dołączył
    Jun 2010

    Domyślnie

    Czyli zamawiamy, płacimy olbrzymią kasę i czekamy wiele lat na gotowość bojawą niewielkiej ilości maszyn.

    Kwadratura koła.

    Nie lepiej byłoby by mieć na stanie coś prostszego, tańszego, a większej ilości? Nawet coś co sami byśmy mogli współprodukować.
    Ja wiem, spece powiedzą nie da się. A w życiu bywa tak że przychodzi ktoś kto nie wie że się nie da i to robi..

  14. #14
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    Chłopie, to nie komputerek od rodziców..w cztery lata "nalatają" z 500 godzin a i nie to . Muszą troche poznać ten samolot. W cywilu 400 godzin to 5 miesiecy latania.Widzisz róznice?
    Ogar likes this.

  15. #15
    Awatar przemo1000

    Dołączył
    Dec 2012
    Mieszka w
    Wilga

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Quantas Zobacz posta
    Prześledzić warto proces konstruowania, produkcji i wejścia do służby np. ME 262. W roku rozpoczęcia seryjnej produkcji one już brały udział w wojnie. A przypomnijmy, że tworzenie i produkcja odbywały się w kraju będącym uczestnikiem wojny światowej, przy permanentnym braku surowców, bez komputerów i.... był to pierwszy w historii odrzutowiec bojowy. Ale to były samoloty stworzone do walki a nie do zabawy. Podobnie z tworzeniem Mitsubishi "Zero".
    Ale jak wiadomo, najlepszym biznesem po religii, jest wojna i wszystko co z nią związane. A żeby się długo kręciło, to nigdzie spieszyć się nie można. A jeśli ludziska przestaną zamawiać, to zrobimy małą wojenkę, może troszkę większą. Ludziki się wystraszą. A jak wystraszą się to łatwiej zaakceptują decyzje naczelnych złodziei (władz) o potrzebie zakupu nowego sprzętu. A władzy zakup się opłaca. Zawsze się opłaca.
    Quantas, chociaż zgadzam się z większą częścią tego co napisałeś, to jednak przez zbytnie uogólnienia jest to populizm. Me 262 skonstruowany był w czasach maszeruj albo giń (najczęściej to drugie) i strat poza bojowych na poziomie 50% nie uznawano za nadmierne biorąc pod uwagę ogólną sytuację narodu wytwórcy, a gospodarka przestawiona była wyłącznie na podtrzymanie zdychającej machiny wojennej. Nie bardzo widzę możliwość żeby standardy z wtedy przenieść na teraz, chyba że dojdzie do wojny totalnej ale w takiej sytuacji pewnie overkill załatwi sprawę zanim cokolwiek się poderwie.
    W świecie gdzie ewolucja oparła się na wzajemnym pożeraniu, jednostronna ucieczka od zbrojeń będzie traktowana jak zaproszenie przez tych którzy później zeszli z drzewa.
    Zakupy uzbrojenia są i będą oczkiem w głowie rządzących, ale niektórzy przynajmniej wiedzą co i po co kupują zachowując chociaż minimum troski o pieniądze podatników.


    Cytat Zamieszczone przez pepe11 Zobacz posta
    Czyli zamawiamy, płacimy olbrzymią kasę i czekamy wiele lat na gotowość bojawą niewielkiej ilości maszyn.
    W cywilizowanym świecie i każdej firmie produkcyjnej, która nie planuje bankructwa, nowe wprowadza się długo przed wyłączeniem starego żeby przejście było płynne.
    frik and Omega98 like this.
    Budować, Latać, Zalegalizować !

  16. #16

    Dołączył
    Jul 2014
    Mieszka w
    Sopot

    Domyślnie

    Nie mogą nalatać więcej godzin? Płacimy to chyba Amerykanie zapewnią samoloty\symulatory do szkolenia?
    Mój skromny blog o pomorskich militariach i nie tylko
    http://odwaszegofotokorespondenta.blogspot.com

    Portal historyczny
    http://wiekdwudziesty.pl

  17. #17
    Awatar Trooper85

    Dołączył
    Aug 2017
    Mieszka w
    Wrocław

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Quantas Zobacz posta
    Prześledzić warto proces konstruowania, produkcji i wejścia do służby np. ME 262. W roku rozpoczęcia seryjnej produkcji one już brały udział w wojnie. A przypomnijmy, że tworzenie i produkcja odbywały się w kraju będącym uczestnikiem wojny światowej, przy permanentnym braku surowców, bez komputerów i.... był to pierwszy w historii odrzutowiec bojowy. Ale to były samoloty stworzone do walki a nie do zabawy.
    I miały silniki z resursem kilkunastu godzin, które czasem lubiły się zapalić "bo tak". Czasem coś się urwało albo rozleciało, bo materiały i jakość nie te.
    Oraz nigdy nie osiągnęły sukcesów, które zrekompensowałyby wysiłek włożony w prace przy nich.
    Chociaż i tak był to większy sukces niż Me 163, które uzyskały łącznie 9 (słownie: dziewięć) zestrzeleń.
    Oba te samoloty były stworzone "do walki" ale dzisiaj prędzej znalazłbyś chętnego do lotu 29 z niesprawnym fotelem i częściami niewiadomego pochodzenia, niż którymś z tych wynalazków.

    Z resztą, co to wszystko ma udowodnić? Samolot, który w 1940 był nowoczesny, w 1945 był już całkiem przestarzały. Produkowało się tysiącami, z myślą o eksploatacji liczonej w miesiącach, optymistycznie latach, a realnie czasem w tygodniach. Z zupełnych nielotów w ciągu miesięcy robiono pilotów bojowych. Którzy karierę kończyli czasem w momencie pierwszej konfrontacji z przeciwnikiem. Szanse dożycia pierwszego lotu bojowego tez były raczej nieakceptowalne z dzisiejszego punktu widzenia.
    Inne czasy, inne warunki, inny poziom techniczny i możliwości sprzętu, inne standardy szkolenia i eksploatacji, inny czas życia sprzętu. Dzisiejszy samolot bojowy ma służyć i skutecznie wypełniać swoje zadanie przez okres porównywalny do tego, pomiędzy Zeppelinem bombardującym Londyn, a B-29 zrzucającym bomby atomowe z krawędzi stratosfery, albo i B-52 zrzucającym bombę wodorową. W tym czasie przejdzie przynajmniej jedną modernizację i kilka grubszych prac, spędzając w sumie kilka lat "na kołkach".
    frik, myszygon, Omega98 and 2 others like this.

  18. #18
    Awatar DanW

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ahmed799 Zobacz posta
    Zastanawia mnie określenie wstępna gotowość bojowa co to ma znaczyć?? Jest osiągnięcie gotowości bojowej tzw Combat Ready albo nie ma go wcale. Osiągnięcie takiego stopnia to jest ładnych kilka lat aby eskadra osiągnęła taki status. Np Niemcy przesiadając się na EF2000 osiągnęli Combat Ready pierwszej eskadry dopiero jeżeli dobrze pamiętam 3 lata temu. Znając polskie realia to u nas potrwa ok 10 lat jak nie dużej.
    To chyba nieudolne tłumaczenie "Initial Operational Capability". Czyli potrafią latać i wykonywać podstawowe zadania.

  19. #19

    Dołączył
    Aug 2017

    Domyślnie

    Quantas z tego co pamiętam to me 262 same się zestrzeliwały (choć moja pamięć może być zawodna). Chciałbyś żeby to powtarzać?

  20. #20
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    4

    Domyślnie


    Polecamy

    Cóż, cały ten zakup przypomina mi nasze polskie porzekadło: „zastaw się, a pokaż się”.
    Kupujemy Lamborghini aby wozić nim ziemniaki z działki...
    Sorki za OT.
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek


Strona 1 z 16 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •