Zamieszczone przez
buzun
Panowie, ale o co tu się tak naprawdę spierać? Tak naprawdę kasa, jest tu rzeczą drugo, albo i trzeciorzędną! Gdyby nasi politycy mieli mózgi i jaja, a nie byli eunuchami, z drugą du** zamiast twarzy, to wszystko byłoby tak jak trzeba!
Panowie, ile kasy poszło na to, że trzeba było dać górnikom, „bo musimy wygrać wybory na Śląsku”?
Ile kasy poszło na KRUS „bo ci co głosują na Miecia i Tadzia, to są wyborcy rolniczy, a przecież, bez Miecia i Tadzia, to nasze sejmowe popijawy nie byłyby już takie jak dawniej. Więc trzeba im pomóc. Budżet wytrzyma, to raptem parę miliardów”.
Gdyby tą kasę wydać na polską zbrojeniówkę (ale nie tak, że ktoś sobie z WATu wypompowuje kasę, tylko naprawdę ją wydać), to moglibyśmy mieć i własny myśliwiec i własny czołg i systemy przeciwlotnicze jak trzeba. I byłoby co sprzedawać na świat! Do Polski płynęłyby a nie wypływały wojskowe pieniądze. Tylko do tego trzeba woli i pomyślunku.
Prawda jest taka, że gdybyśmy mieli pomysł na Mielec, to sk***la który go by sprzedał, trzeba by bez sądu pod ścianą postawić. Ale w obecnej sytuacji... Hmmmm, przy tym zarządzaniu... Może i byłby jakiś lepszy kandydat z przetargu, a może nie. Może ktoś dostał walizkę z zielonymi za ten wałek... No cóż, takie to u nas bananowe zasady królują. Ale mówiąc szczerze, jak nie ma pomysłu to i siedząc na górze złota, widzi się tylko górę błota, więc lepiej niech weźmie to ktoś inny.
Zakładki