W końcu zobaczymy co naprawdę ware jest F-16 w starciu z równym przeciwnikiem a nie krajami 3go świata.
Chodzą słuchy że Ukraina ma, w końcu, dostać F-16.
W związku z tym coraz więcej artykułów mówiących o tym że F-16 to ma być "gwiazda śmierci" mogąca pokonać dowolny Rosyjski myśliwiec.
Defence24 wypuściło artykuły takie jak ten: https://defence24.pl/technologie/su-...u-57-komentarz
w którym twierdzi się że myśliwcom F-16 może zagrozić dopiero Su-57.
W tym arykule: https://defence24.pl/wojna-na-ukrain...lami-komentarz autor twierdzi że F-16 może zagrozić lotom partolowym Mig-31.
Na łamach Forbesu znów miał miejsce taki artykuł: https://www.forbes.com/sites/davidax...h=35fabbfc7efc który twierdzi że Mig-31 uzbrojony w pociski R-37M nie jest w stanie zestrzelić ukraińskich myśliwców przez to żę ukraińscy piloci robią manewry obronne.
W tym artykule: https://www.forbes.com/sites/davidax...ssias-mig-31s/ twierdzi się natomiast że F-16 jest w stanie zestrzelić (samemu oczywiście nie zostając zestrzelonym) Mig-31 za pomocą AIM-120.
Napiszcie co o tym wszystkim sądzicie.
W końcu zobaczymy co naprawdę ware jest F-16 w starciu z równym przeciwnikiem a nie krajami 3go świata.
Ukraińskie lotnictwo działa partyzancko - pojedynczo/parami, metodą uderz i spier... Te F-16 nijak do tego nie pasują. One w NATO są częścią systemu, którego drugą częścią jest sposób myślenia i współpracy pilotów. Niczego one nie zmienią, ale paru ciekawych epizodów możemy się spodziewać.
M.
Myślę, że sporo zmienią, ale nie tyle ile można by się spodziewać.
Z tego co rozumiem dostaną F-16 starsze, gorzej wyposażone (chyba?) bez Link16 więc AWACS NATO nie pomoże. A mam wrażenie w artykułach chyba dochodzi do uproszczenie jakby mieli dostać najnowsze i działające jako część większego systemu...
Jak dla mnie Defence24 do dłuższego czasu to niewiarygodne źródło informacji. W ogóle dużo pisało się od początku konfliktu, że Ukraińcy już szkolą się na F16. Jak widać były to bzdury.
Liczy się cały system, którego SZU nie dostaną. Za rok wybory w USA, może w końcu Biden przekaże uzbrojenie w większej ilości, co pozwoli coś tam większego odbić przed końcem wojny.
1. Nauczyć się latać i odpalać rakietki to jedno.
2. Nauczyć się myśleć i współdziałać w systemie, do którego stworzony jest F-16, to drugie i baaardzo odległe. Odwaga i poświęcenie Ukraińców nie mają tu nic do rzeczy.
3. Nauczyć się angielskiego, żeby nauczyć się 1 i 2, to zagadnienie odrębne i dla Ukraińców wcale niełatwe.
Nie spodziewałbym się przełomowych wieści w związku z użyciem F-16.
M.
Pytanie co kto rozumie jako przełomowe, ale F-16 z AMRAAMami powinny dać dużo większe możliwości działań przeciwko rosyjskim operacjom lotniczym nad frontem. Poza tym umożliwią większą intensywność operacji lotniczych, bo istniejące maszyny się zużywają i są tracone.
Najpierw należy zastanowić się co Ukraińcy otrzymają. Otóż otrzymają F-16 A/B MLU od Norwegów lub Duńczyków. Samoloty Norwegów, Duńczyków Holendrów i Belgów przeszły MLU w tym samym czasie. Pod koniec lat 90 i przeprowadziły je rodzime zakłady
- Belgia: SABCA Gosselies;
- Dania: Depot at Aalborg;
- Holandia: Fokker Aircraft Services and the air force's DMVS depot at Woensdrecht;
- Norwegia: Depot at Kjeller.
I zaczynają się już schody w ocenie stanu F-16. MLU z lat 90 pozwalało na przelatanie 3500 godzin i został podniesiony do 5000 godzin, ile maja nalatane te samoloty nie wiadomo publicznie.
Jaki zakres prac wzmacniających struktury wybrał dany kraj tez nie wiadomo. Wiadomo ze Holendrzy dążyli do maksymalnego wzmocnienia konstrukcji F-16. Nie wiadomo więc jakie mają ograniczenia samoloty z poszczególnych krajów i czy mogą brać udział w dynamicznych walkach powietrznych, czy jedynie będą bomb truckami...
Z kolei ze względu na szybkie zakupy F-35A przez norwegów ich f-16 MLU są najbardziej zaniedbane jeżeli chodzi o modernizacje software. poza tym z F-16 trzeba usunać wszystko co NATOwskie w tym Link-16, IFF i zastąpić czymś innym.
Stare F-16A/B wyposażone są w radiolokatory Westinghouse AN/APG-66(V2), nowsze i ulepszone AN/APG-68(V).
Prostym przykładem ograniczeń związanych z starszą awionika w F-16 MLU jest działanie Digital Terrain System. W przeciwieństwie do F-16 C/D Block 50/52+ z którego technologie czerpie modernizacja MLU dla F-16 A/B, samolot F-16 Block 10/Block 15 nie posiada cyfrowego systemu sterowania lotem jak Block 52/5+, dlatego nie można go bezpośrednio połączyć z systemem sterowania lotem statku powietrznego.
Pilot będzie pilotował zgodnie ze wskazówkami Digital Terrain System ręcznie, latając po znaczniku ścieżki lotu wyświetlanej na HUD. Wymagane są niezwykle dokładne mapy obszaru nad którym będzie operował ukraiński F-16...a są takie dostępne?
Ja wiem jedno, żaden F-16 A/B MLU nie podskoczy i nie ucieknie temu zawodnikowi mając większą skuteczną powierzchnie odbicia niż pocisk manewrujący klasy AGM-86 ALCM/CALCM, chyba że wyrzuci uzbrojenie do morza i da długą - może wtedy się uda zwiać.
Poza tym latają tam tacy Panowie, bo ktoś tych Ukraińców strąca i to bardzo doświadczonych czasami:
Co ciekawe Ilja Sizow rozpoczął karierę pilota tam gdzie po raz pierwszy Erich Hartman wszedł do boju w JG 52 - Lotnisko Majkop.
Mała korekta, bo przy wklejaniu czasami coś mi się rozjeżdża...gubi:
"Z kolei ze względu na szybkie zakupy F-35A przez Norwegów ich F-16 MLU są najbardziej zaniedbane jeżeli chodzi o modernizację software. Poza tym z F-16 trzeba usunąć wszystko co NATOwskie w tym Link-16, IFF i zastąpić czymś innym.
Stare F-16 A/B wyposażone są w radiolokatory Westinghouse AN/APG-66(V2), nowsze F-16 w nowsze i ulepszone AN/APG-68(V)."
To autor miał na myśli.
Plotki głoszą, że mają dostać AN/APG-68(9) czyli takie same jak mają nasze bo Amerykanie mają trochę zdjętych po modernizacjach.
Cudów nie będzie, ale:
a) uzupełni się maszyny stracone i zużyte
b) uzyskana zostanie możliwość pełnego wykorzystania uzbrojenia z USA (zwłaszcza powietrze-ziemia)
c) będą cokolwiek trudniejsze do zestrzelenia bo w odróżnieniu od posowieckich maszyn z Ukrainy ich wyposażenie elektroniczne będzie im pomocne (choćby w kwestii ostrzegania przed opromieniowaniem przez radar).
A czy to nie jest tak, że dostaną działający Link-16? Wiem, że wielu zaraz rzuci absolutnie. Ale tych rzeczy "niemożliwych" się już trochę stało. Jak to działa? Wystarczy jakieś inne kody szyfrowania wprowadzić i już by mieli odseparowaną wymianę informacji? Chociaż z tą odseparowaną to też pytanie czy nie lepiej jakby mieli dostęp do danych z AWACS jak akurat by latał.
Po pierwsze F-16 to tak czy inaczej są nowe zdolności dla Ukrainy i to jest +.
Po drugie, nowymi zdolnościami były HIMARS z GMLRS, ATACMS, był HARM, Patriot, Strom Shadow. Czy nawet Excalibur. Problemem tu wydaje się być fakt, że zachód daje nową zabawkę, Ukraina zdobywa dzięki nowym zdolnościom przewagę (albo niweluje przewagę rosyjską), po czym Rosjanie znajdują techniczne lub taktyczne środki przeciwdziałania (albo zwyczajnie Ukrainie kończy się zapas pocisków) i sytuacja wraca do normy.
Po pierwsze kluczowe nie są radar i AIM-120, ale systemy WRE i samoobrony, oraz uzbrojenie powietrze-ziemia. Przypominam, że walka między samolotami to rzadkość. F-16 raczej pozwolą na skuteczniejsze atakowanie celów na ziemi niż przyczynią się do zmiany sytuacji w powietrzu.
I faktycznie połowa siły F-16, to będzie wymiana informacji z zachodnimi asetami w powietrzu (E-3, RC-135).
Na pewno interesujące będzie poznać konfigurację maszyn, w tymjakie WRE dostaną.
Popłynąłeś i to mocno.
Wszystkie F-16 mają cyfrowy system kierowania lotem, poczynając od najpierwszych.
Rewolucją w modernizacji był MMC, który powstał właśnie dla maszyn MLU, ale później trafiał również na nowe block 50/52. Większość maszyn USAF dostała go sporo później w ramach CCIP.
F-16A/B późniejszych bloków (w tym zmodernizowane do późniejszych bloków), mogą wylatać 4000 h, lub do 8000 h po "Falcon-Up".
Nie wiem czemu skupiasz się na pojęciu cyfrowej mapy terenu dla wczesnych F-16, gdy samoloty wyposażone w LANTIRN (lub nowszy radar z mapowaniem jak nasze) nie potrzebują tego zupełnie, bo mapują sobie teren do lotu wg. jego rzeźby podczas lotu. MiG-29 latają bez tego. To fajna zdolność, ale da się żyć bez tego. Zresztą część wsparcia USA to właśnie "system", a dopiero z F-16 mogą Ukraińcy lepiej wykorzystać to wsparcie. Może im amerykanie JSTARSami lub dronami pomapują Ukrainę.
Samoloty wcale nie muszą i jestem pewien, że nie będą mieć usuniętego wszystkiego, co NATOwskie, raczej to jest kwestia zastosowania dla nich oddzielnych kluczy kryptograficznych. Tzn. na pewno będzie trzeba dostosować konfigurację samolotów pod Ukraińców. Interesujące jest jak to konkretnie zrealizują, ale nie jest to problem. Powiedzmy, że jest to zagadnienie o rząd wielkości prostsze (korzystając z gotowych rozwiązań) niż np. integracja HARM z MiG-29. A MMC tylko ułatwia takie działania.
Możesz wytłumaczyć w jaki sposób F-16 do tego nie pasują? F-16 będą miały doskonalsze systemy samoobrony, w pełni zintegrowane zaawansowane uzbrojenie (nie chałupniczo), lepsze sensory i lepszą wymianę informacji z AWACSami niż MiG-29, czy Su-27 (Su-24 już prawie Ukraińcy nie mają).
W lotach na ekstremalnie niskim pułapie też będą sobie radzić równie dobrze co MiG-29, jeśli nie lepiej (automatyczny lot wg. rzeźby terenu z LATIRN lub radarem SAR), o takim ratującym życie drobiazgu jak Auto Ground Collision Avoidance System nawet nie wspominam.
To będzie problematyczne. Tak czysto prawnie to jest bezpośredni udział NATO w wojnie. Pytanie czy ktoś się na to zdecyduje i czy Rosja będzie chciała coś z tym zrobić. Choć oczywiście taka informacja spowoduje ubrązowienie w niejednej rosyjskiej zbroi bo "wgląd" NATO w pole bitwy akurat w powietrzu jest duży. Kto wie, może jakieś nieszczęście spotka i rosyjskiego "ałaksa"...
Też. Rosjanie "profilaktycznie" będą musieli latać dalej choć oczywiście to nie jest tak, że F-16 może sobie bezkarnie wisieć gdzieś 50 km za frontem bo i Rosjanie mają "podgląd"...
Wydaje mi się, że było w miarę jasne że obecność posejdona w czasie jak moskwa szła nachuj był przypadkowa po izraelsku I co - i nic. Kacapy już odgrażały się atomem za człogi, potem samoloty i za każdym razem ich straszenie było gówno warte. Nikt już nie bierze chyba tego poważnie.
Dania przełożyła dostawę myśliwców F-16 na Ukrainę,Dania miała dostarczyć pierwszych 6 samolotów do nowego roku, ale teraz zostaną one dostarczone nie wcześniej niż w drugim kwartale, podało duńskie Ministerstwo Obrony.
Latem duńska premier Mette Frederiksen po raz pierwszy ogłosiła plany przeniesienia F-16 do Kijowa i przewidywała realizację dostaw na początku 2024r. Duńskie Ministerstwo Obrony jako przyczyny opóźnienia podało: niepełne przeszkolenie ukraińskich pilotów, a także brak niezbędnej logistyki.
Zakładki