Co obejmuje zaawansowane szkolenie na Mi-2? Amerykanie też szkolą na jednosilnikowych Hueyach (USAF) i JetRangerach (Armia i USN), choć w służbie mają same wielosilnikowe maszyny poza Little Birdami.
Wersja do druku
Co obejmuje zaawansowane szkolenie na Mi-2? Amerykanie też szkolą na jednosilnikowych Hueyach (USAF) i JetRangerach (Armia i USN), choć w służbie mają same wielosilnikowe maszyny poza Little Birdami.
Czy AW169M spełnia wymogi przetargu?
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=30367
Dlatego uważam, że rozsądnie będzie zamówić śmigłowce z trzema silnikami:lol::lol::lol: Kto bogatemu zabroni:lol::lol::lol:
W wersji militarnej Leonardo ma w ofercie model 109 w wersji M, to jest wojskowa "Power" (silniki PW206), pewnie ze zmodernizowaną awioniką. Dla cywilów jest AW109 SP (PW207), S już od bardzo dawna nie jest produkowany bo SP go zastąpił. AW119, ale też AW109 Trekker, czyli SP na płozach.
W dzisiejszych czasach pewnie kupią (jeśli kupią) kolejne S70, dlaczego nie :)
Żartowałem, ale mnie nic nie zdziwi w tym mlekiem i miodem płynącym mocarstwie dobrobytu.
Sokoły powinni kupić, synergia jak się patrzy: http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo...ml#post1386632
Tak. I właśnie taki Mi-2 jest śmigłowcem tańszym od np Mi-14 czy Mi-24. Szkolenie zaawansowane (pierwsze dwa etapy to podstawowe i zaawansowane na SW-4) na Mi-2 w Dęblinie (ok. 1/5 nalotu na szkole) jest fundamentem pod dalsze szkolenie przed przeszkoleniem na inny typ w jednostkach liniowych (lub uzyskaniem minimalnego nalotu do innych celów).
Między innymi lądowanie samolotowe, współpracę w załodze wieloosobowej czy sytyacje awaryjne z drugim silnikiem (może ktoś inny uzupełni co jeszcze). Ale jeszcze raz, szkolenie podstawowe i zaawansowane na SW-4 jest dłuższe i obszerniejsze, ostatni etap zaawansowanego na Mi-2 jest "uzupełniającym" do reszty.
Myślę, że liczba maszyn, resursy czy symulatory pozwalają przyjąć taką formę szkolenia.
Dlatego również według mnie następca Mi-2 powinien mieć dwa silniki, zdeterminowane nie tylko szkoleniem w Dęblinie, ale też w jednostkach liniowych (a nawet przedewszystkim dlatego).
https://www.defence24.pl/wejscie-per...-sokoly-opinia
Wychodzi na to że . . .
C.D . . .
Jak podał rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek, w terminie do 31 maja 2020 roku chęć udziału w dialogu technicznym dotyczącym „Wielozadaniowego Śmigłowca Wsparcia” zgłosiły następujące podmioty:
1. Works 11 Sp. z o.o.
2. Hindustan Aeronautics Ltd. (KAL) za pośrednictwem Helicopter Division Hindustan Aeronautics Ltd.
3. Cobham Aviation Services UK Ltd.
4. Airbus Helicopters SAS.
5. Bell Textron Inc.
6. Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.
7. Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych.
8. WSK „PZL-Świdnik” S.A.
9. Elbit Systems Ltd.
10. Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa.
11. Boeing Company.
12. Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o.
https://www.defence24.pl/dwunastka-w...glowiec-perkoz
I żeby wszyscy byli szczęśliwi i 0 protestów od każdego kupimy po 4 sztuki:p
Podobno jutro ma być ogłoszona chęć zakupu 32 śmiglakow "Kruk" podczas wizyty A.Dudy w USA.
Pora odświeżyć trochę wątek:
Pierwszy AW101 dla Lotnictwa Morskiego na próbach (narazie naziemnych) w Yeovil.
https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net...06&oe=60F29D3B
Zdjęcie: Phil Adkin
Na zdjęciu rzuca się w oczy brak rampy (wielokrotnie AW101 z tego powodu był zachwalany).
brak rampy to zaleta? z jakiego powodu? rampa w tak dużej maszynie to ogromna zaleta i ułatwienie
Oczywiscie zachwalany był z powodu posiadania rampy (nie z powodu jej braku).
Oczywiscie. Zwracałem na to uwagę zaraz po pojawieniu się pomysłu śmigłowca 2w1, ale dopiero teraz oficjalnie jest to potwierdzone.
No i po co nam śmigłowce? Kupi się kilkadziesiąt Abramsów i będzie cacy! Będziemy super przygotowani na minioną wojnę:lol::evil:
Wiesz, teksty o śmierci czołgów słychać odkąd pojawiły się pierwsze PPK, a te gady wciąż nie chcą zdychać :mrgreen:
A na poważnie, nowe czołgi są nam potrzebne, bo T-72M nie posiadają żadnej realnej wartości, a PT-91 niewiele większą (lądowe odpowiedniki Su-22 i MiG-29). Problem w tym, że na innych polach braki są dużo większe i dużo bardziej krytyczne, więc kupowanie na pałę i bez przetargu czołgów za 23mld to co najmniej dyskusyjny pomysł.
Do tego pokazuje absolutny brak jakiegokolwiek myślenia do przodu i planowania.
Kupujemy nowe czołgi w miejsce T-72M, gdy chwilę wcześniej darmozjady z bumaru dostały grubo ponad mld zł na tzw. modernizację T-72M (w rzeczywistości remont i minimalne doposażenie, pudrowanie trupa).
Abramsy mają trafić do Wesołej, gdzie ledwie udało się (albo i jeszcze nie?) skończyć tworzenie infrastruktury dla Leopardów. Leopardów 2A5, które na pałę przeniesiono z Żagania. 34BKPanc, która z PT-91 przezbrajała się na Leo2A5 dostała w ich miejsce co? Tak! Brawo! T-72M1!
Następny kwiatek - kupujemy jedne z najlepszy dostępnych na świecie czołgów (z tym nie ma co dyskutować), w wersji pełen wypas.
I z jakim sprzętem będą te wozy współdziałać w brygadach?
Zmech? Na BWP-1.
Artyleria brygadowa? 2S1 goździk.
OPL? ZU-23-2/Hibneryt, Poprad, ZSU-23-4(?).
Zupełnie na boku - na razie jest chęć zakupu i zapytanie, o zakupie można mówić, jak Kongres się zgodzi.
Temat został całkiem dobrze, na spokojnie i rzeczowo wyjaśniony na "Gdzie zaczyna się wojsko"
https://youtu.be/OoAXLdlRcr4