Ty to wiesz jak poprawić humor
Przy okazji wizyty w Babich Dołach zajrzeliśmy do 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim gdzie załogi jak zwykle przyjęły nas bardzo miło i wspólnie odbyliśmy lot parą Mi-24 nad brzegiem morza. Widok w sumie nieczęsty - będzie więcej.
1/40
Dodatkowo w ruchu były dwa Mi-2Ch, które powoli kończą swój żywot. Będą zdjęcia z ziemi.
Nie no, zdjęcie z morzem w tle jest mistrzowskie. Woda wygląda jak jakaś tekstura z programu graficznego.
Super.
Aparat+Obiektywy:)
Stowarzyszenie Miłośników Lotnictwa Ziemi Łaskiej
http://smlzl.vot.pl/
__________________________________________
..."punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"...
www.rams.pl
Świetne ujęcia panowie !
Moje gratulacje i serdeczne dzięki za wstawkę !
Pozdrawiam,
Norbert
Lotnictwo w moim obiektywie: http://www.fotosik.pl/u/nobie1973/album/773218
Znajdzie się jakiś kard z mordką od przody, z powietrza?
Bery widziałem dzisiaj Twoje foty w metrze z podpisem "Mi-24 w Afganistanie". Czemu się nimi jeszcze nie chwalisz na forum? Wielkie gratki, epicka robota.
Zapewne dlatego, że mimo niewątpliwej pasji jaką Bery posiada, jest to także jego zawód. Myślę, że i tak mamy sporo szczęścia, że od czasu do czasu nam Bery coś ze swoich sesji sprezentuje na forum.
Stowarzyszenie Miłośników Lotnictwa Ziemi Łaskiej
http://smlzl.vot.pl/
Dziękuję Panowie za dobre słowo.
Praktyka jest niestety taka, że chcąc puścić to do zagranicznych periodyków nie powinienem najlepszych zdjęć wrzucać do netu wcześniej. Rzuciłem zajawkę tylko(i tak za dużą), a reszta dopiero po publikacjach prasowych. Metro wyszło tak w sumie przypadkiem (dzięki Wolanowi) - będzie wyświetlane do 21 września. W nowej "Polsce Zbrojnej" będzie fotoreportaż, potem w "Lotnictwie" i jeszcze dwóch czasopismach krajowych - ale dam znać dopiero jak będę miał potwierdzenie w którym numerze. Potem będzie w dwóch ciekawych pismach zagranicznych. Później pewnie wrzucę na jakiś anet czy do wątku, który kiedyś założyłem.
A co do zawodu - jak się wykonuje jakiś zawód to się z niego żyje najczęściej. Z tym jest raczej trudno więc staram się by była to pasja, na której czasami mogę parę groszy zarobić. Osobnym tematem jest, że w Polsce wydawcy oczekują, że będą dostawać zdjęcia za darmo (skąd to się wzięło to nie wiem). Gówno ich obchodzi ile musiałem poświęcić by do Afganistanu pojechać albo to, że w przerwach od lotów do nas strzelali. Ostatnio miałem taką sytuację dwa razy - pismo z którym dotychczas nie współpracowałem wyraziło chęć publikacji zdjęć z zastrzeżeniem, że "nie mogą płacić". Na pytanie czy skoro nie mogą to mam rozumieć, że są czasopismem niekomercyjnym, rozdawanym za darmo nie uzyskałem odpowiedzi - toteż więcej się nie zobaczymy.
Edit. Żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał albo nie wrzucił do jednego wora z manifestem z sąsiedniego forum. Chętnie umieszczam moje zdjęcia na forach, airlinersach, fejsbukach itd - jak komuś się podobają to ja mam z tego przyjemność i to jest mój "zysk". Jeśli jednak ktoś chce je sprzedawać to niby czemu miałbym nic za to nie otrzymać? Polecam zastanowić się nad tym i jak następny raz jakieś wątpliwe czasopisemko się do Was zwróci, że chce za darmo to spytać się czy się z koniem na łby czasem nie pozamieniali.
Niestety, jest to smutne Bery ale taka jest polska rzeczywistość wśród wydawców…. Od wielu już lat zajmuję się pisaniem materiałów prasowych oraz publikacją zdjęć i miałem do czynienia z prawie wszystkimi wydawcami magazynów lotniczych i pochodnych w Polsce. Generalnie na palcach jednej dłoni można policzyć tych którzy mają „zdrowe” podejście do autorów tekstów i zdjęć. Pozostała większość wychodzi z założenia że robi komuś łaskę publikując jego teksty lub też zdjęcia…, a jak już w końcu chcą coś zapłacić to czeka się na to miesiącami !!! O panujących w tych wydawnictwach chorych układach i powiązaniach już nawet nie wspominam…bo to w zasadzie jest powszechne w Polsce prawie wszędzie. Ja osobiście miałem m.in. sytuacje gdzie rewelacyjne zdjęcia były usuwane z okładki bo na pierwszej stronie mogło być tylko zdjęcie „jedynego słusznego autora… ”, a o innych rewelacyjnych zagraniach to można by całą książkę napisać…Generalnie w Polsce publikowanie czegokolwiek można traktować jako hobby lub też pasję…Ja niestety ze względu na natłok obowiązków służbowych musiałem sobie na razie taką działalność podarować, ale nigdy nic straconego, zdjęcia które się kiedyś wykonało są jak wino im starsze tym lepsze i bardziej poszukiwane…zawsze się je zdąży opublikować.
Dodam tylko że wbrew pozorom na zgniłym zachodzie, wśród wydawców nie jest wcale lepiej i podobne standardy można spotkać również w bardzo znanych wydawnictwach…to tak na zakończenie na podstawie moich własnych doświadczeń w tej materii.
Pozdrawiam,
Norbert
Lotnictwo w moim obiektywie: http://www.fotosik.pl/u/nobie1973/album/773218
Zakładki