US Air Force ujawniły, że 9 stycznia z bezpilotowego QF-4 Phantom wystrzelono pocisk przeznaczony do zwalczania stacji radiolokacyjnych.

QF-4 Phantom pełnią zwykle rolę pełnowymiarowych celów powietrznych (FSAT, full-scale aerial target drone). Tym razem bezpilotowiec przebudowany z dawno wycofanego z eksploatacji pilotowanego myśliwca posłużył do wystrzelenia pocisku przeciwradiolokacyjnego AGM-88 HARM. Próbę przeprowadzili operatorzy z Det. 1 82nd Aerial Targets Squadron z Holloman AFB w New Mexico

To pierwszy taki eksperyment przeprowadzony przez USAF, choć z wykorzystaniem uzbrojenia US Navy. Jego wyniki mogą zostać wykorzystane do zwiększenia skuteczności operacji przełamywania obrony powietrznej przy minimalizacji strat własnych. Po wystrzeleniu pocisku QF-4 wrócił do bazy, gdzie bez problemów wylądował.