Nie wiem, jakie były okoliczności tego konkretnego przypadku, ale generalnie nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Z różnych powodów samoloty wojskowe odbywają przeloty w przestrzeni powietrznej obcych państw, np. w drodze tam i z powrotem na wystawy, pokazy, wizyty oficjalne, międzynarodowe ćwiczenia itd. Odbywa się to w ten sposób, że państwo wysyłające samolot składa noty dyplomatyczne do państwa docelowego i państw tranzytowych z prośbą o udzielenie zgody na wykonanie przelotu. W notach podaje się niezbędne informacje o terminie, trasie i charakterze planowanego przelotu oraz dane samolotu, jak typ, oznaczenia rejestracyjne, radiowe sygnały wywoławcze, etc. Po otrzymaniu zgody lot odbywa się korytarzami cywilnymi według procedur analogicznych do przelotów rejsowych samolotów pasażerskich.Zamieszczone przez Badger
Byłeś po prostu świadkiem tego rodzaju lotu rosyjskiego Tupolewa, czego Ci szczerze zazdroszczę![]()
JacekB
P.S.
Ja z kolei w połowie lat 80-tych widziałem nad Malborkiem bardzo wysoko w cywilnym korytarzu lecące parą w szyku z kursem północnym dwa samoloty, których sylwetki zdecydowanie przypominały F-15. Jestem prawie na 100% przekonany, że były to właśnie samoloty tego typu i do dzisiaj zachodzę w głowę, czyje one były. Kamer z zoomem cyfrowym jeszcze wtedy nie mieliśmy![]()
Zakładki