Gdybyś doczytał jeszcze to przekonałbyś się, że te pieniądze na samoloty w programie Harpia ulokowano w budźecie MONu, w programie modernizcji wojska do 2026(? nie pamiętam roku). Chodzi o to aby tę kasę przesunąć (jak na eFy) i zdefiniować jako program "narodowy". Podobno wtedy jest "szybciej".
Bieżący budżet można zmieniać a plany przyszłe czy inne programy wiele razy były zmieniane.
O słowie "narodowy" dyskutować nie będę ponieważ obecną ekipa rządząca ma tendencje do dodawania tego przymiotnika gdziekolwiek się da.
Zdania nie zmienię. Tylko przetarg a dodatkowo tak tak duży przetarg powinien mieć jednomyślne poparcie sejmowej komisji ON a tego w przypadku braku przetargu a wyboru z wolnej ręki się nie spodziewam.
Jaśnie oświecony wszech ekspert lotniczy p. Hypki jak zwykle dolewa oliwy do ognia swoimi wywodami:
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=27626
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=27592
O ile zwykle traktuję jakiekolwiek wypowiedzi i teksty „eksperckie” tego pana jako swoisty polski folklor lotniczy w którym jak zwykle największy głos maja te „najzdolniejsze ptaki” to tym razem jednak stwierdziłem że skomentuję to co wypisuje nam jaśnie oświecony redaktor.
Pominę polityczne wywody zawarte w tych tekstach bo nie dotyczą one naszego forum, a i mieszanie ich z przyczynami zaistniałych katastrof i wypadków w SP RP jest co najmniej dwuznaczne.
Wg. pana eksperta wiek samolotów nie ma nic do rzeczy bo prawidłowo eksploatowane powinny latać, latać i latać… zapewne do czasu jak politycy zakupią dla naszych pilotów „drzwi od stodoły” które będą niezniszczalne i długowieczne w eksploatacji. Podawany jako przykład wiek amerykańskich F-16 które do dzisiaj są z powodzeniem eksploatowane przez wiele krajów nie ma nic do rzeczy ponieważ pan ekspert zapomina o jednej rzeczy. Kraje użytkujące F-16 mają dostęp 24 h na dobę do pełnego wsparcia producenta samolotu, biuletynów eksploatacyjnych i remontowych itp. Dzięki polskim politykom wszystkich opcji, SP RP użytkuje już MiG-i 29 od wielu już lat bez jakiegokolwiek wsparcia producenta samolotu ! Co w samo w sobie można nazwać cudem bo w normalnych krajach zachodnich taka sytuacja jest nie do pomyślenia.
Prawda jest niestety taka że sposób w jaki w Polsce eksploatuje się MiG-i 29 i inne eks-rosyjskie statki powietrzne nie zapewnia ich bezproblemowej eksploatacji i prędzej czy później dotrzemy do momentu że trzeba będzie zakupić nowe statki powietrzne, które będzie można eksploatować na normalnych zdrowych zasadach technicznych.
Na koniec poruszę jeszcze wątek Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego i efektów jej prac. O ile mi wiadomo jakiekolwiek raporty końcowe z prac w/w komisji nie były nigdy oficjalnie publikowane (pomijając Katastrofę Smoleńską). Ma to oczywiście sens ponieważ bardzo często są zawarte w tych raportach informacje i dane które nie mogą być podawane do publicznej wiadomości ze zrozumiałych względów. Podawanie jednak oficjalne przez pana redaktora jakiś wydumanych/zasłyszanych pod budką z piwem przyczyn w/w zdarzeń w SP RP jest delikatnie mówiąc mało profesjonalne i świadczy o żałosnym poziomie tych tekstów, które godzą jednocześnie w dobre imię chociażby techników z 23. BLT którzy to wg. pana eksperta są winni zaistniałej ostatnio katastrofy MiG-a 29 z Mińska Mazowieckiego.
Oczywiście są na tym forum fachowcy i ludzie z branży, którzy poprzez swoje zawodowe kontakty doskonale już wiedzą co się wydarzyło ale milczą oni ponieważ oficjalne spekulowanie w takich drażliwych sprawach świadczy tylko o braku profesjonalizmu. Jak widać jednak panu redaktorowi to nie przeszkadza i sypie jak z rękawa swoimi oświeconymi lotniczymi wywodami świadczącymi tylko jednak o jego niskim poziomie wiedzy i rzetelności dziennikarskiej.
Pozdrawiam,
Norbert
Lotnictwo w moim obiektywie: http://www.fotosik.pl/u/nobie1973/album/773218
Ja w każdym razie widzę światełko w tunelu i nie mam bólu w dupie, że akurat F-35 a nie inny. Jak bez przetargu będzie szybciej to chyba lepiej nie? Jak byłby przetarg ogłoszony to od razu odezwaliby się maruderzy, że po co przetarg skoro i tak wiadomo że wygra f-35, jak kupilibyśmy nowe f-16 to też niedobrze bo f-16 to już przeżytek i dlaczego mamy być w tyle za tymi co kupują f-35. Jak kupujemy f-35 to źle bo za dobry dla naszych SP, bo nas nie stać, bo za słaby skoro dostał lanie od f-16 bla bla bla itd itp. Zwłaszcza ten ostatni argument można włożyć głęboko między poślady.
Lepiej mieć złamane serce niż złamane prącie.
Realnie w grę wchodzi albo F-16V (bo kompatybilność) albo F-35 (bo w tym segmencie nie ma obecnie konkurencji).
Ale wydając miliardy chyba mało rozsądne (delikatnie ujmując) jest stawianie potencjalnego dostawcy w roli monopolisty. To jest strzelanie do własnej bramki i to z premedytacją.
No pewnie, że lepiej.
A jak Cię do sądu podadzą za to czego nie zrobiłeś, to lepiej będzie bez adwokata, bo szybciej i taniej.
Skoro równamy od 30 lat do zachodu, to nie tylko kupujmy to co oni, ale też w taki sam sposób jak oni.
A poza tym, to są ważniejsze rzeczy do kupienia niż samoloty bojowe.
A306, A313, A318, A319, A320, A20N, A321, A330 (23), A343, A359, A388, AT72, B712, B737 (23478), B757 (23), B763, B777 (2W), B787 (89), CRJ7, CRJ9, CRJK, DHC3, DHC8, ER4, E70, E75, E90, E95, F50, F70, PZL104, RJ85
Pozostałe 6 baterii Patriotów, Narew, Homar - pojedyńczy dywizjon Himars to jakiś żart, system plot bardzo krótkiego zasięgu, systemy rozpoznawcze - satelity lub samoloty wczesnego ostrzegania, samoloty rozpoznawcze dla MW, amunicja kierowana dla Krabów, amunicja dalekiego zasięgu dla Kraba, Kryl, Borsuk - jak długo jeszcze można użytkować BWP-1???, systemy przeprawowe, systemy transportowe dla czołgów, granatniki ppanc dla piechoty - jedno i wielorazowe, pojazdy rozpoznawcze, samochody terenowe, śmigłowce SAR i ZOP dla MW, okręty podwodne.
Lista jest długa, pieniędzy mało i wydawane sa bezsensu np. 500 mln rocznie na remonty dróg, zamiast planowanych 25 mln.
A306, A313, A318, A319, A320, A20N, A321, A330 (23), A343, A359, A388, AT72, B712, B737 (23478), B757 (23), B763, B777 (2W), B787 (89), CRJ7, CRJ9, CRJK, DHC3, DHC8, ER4, E70, E75, E90, E95, F50, F70, PZL104, RJ85
Nie lekceważe, tylko że są bardziej palące potrzeby.
Wielowarstwowa obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa nie istnieje, artyleria nie ma wystarczającego zasięgu - jeden dywizjon Krabów i to bez wartościowej amunicji nie rozwiązuje problemów, nie ma też dla niej systemów rozpoznawczych czyt. dronów klasy Watchkeepera albo podobnych. Nie ma artylerii rakietowej dalekiego zasięgu i nie ma systemów wskazywania celów dla niej. Ten sam system, czyli satelity lub samoloty rozpoznawcze podniósłby też potencjał F-16 do używania JASSM.
Do listy dopisać można też samoloty transportowe, bo Herkulesy trzeba już oddać na złom oraz samoloty MRTT, które również zwiększyłyby potencjał maszych F-16.
Budżet nie jest z gumy, z czegoś z tej listy i tak trzeba będzie zrezygnować a samolotów bojowych nawet na niej nie ma.
Zresztą na podobnej liście w MON też ich nie ma.
A306, A313, A318, A319, A320, A20N, A321, A330 (23), A343, A359, A388, AT72, B712, B737 (23478), B757 (23), B763, B777 (2W), B787 (89), CRJ7, CRJ9, CRJK, DHC3, DHC8, ER4, E70, E75, E90, E95, F50, F70, PZL104, RJ85
Kacperku12, wiesz ile kosztuje godzina lotu plastikowego drona z pilotem w środku jakim jest F-35?? Tym bardziej, że F-35 to system, którego i tak nie będziemy w stanie wykorzystać?? Ale co tam w roku wyborów można i cuda wianki sprzedać a gawiedź to kupi i będzie się cieszyć
Rafale z szachownicami byłyby piękne...
A306, A313, A318, A319, A320, A20N, A321, A330 (23), A343, A359, A388, AT72, B712, B737 (23478), B757 (23), B763, B777 (2W), B787 (89), CRJ7, CRJ9, CRJK, DHC3, DHC8, ER4, E70, E75, E90, E95, F50, F70, PZL104, RJ85
Zakładki