Mój skromny blog o pomorskich militariach i nie tylko
http://odwaszegofotokorespondenta.blogspot.com
Portal historyczny
http://wiekdwudziesty.pl
..tymczasem Indonezja nie chce kupować sztandarowego produktu Rosji , Su-35 . Mówią że ..jest droższy w utrzymaniu niż ..no co ? F-35..dobre. I nie ma pasywnego radaru...
Koszt godziny lotu to koszt godziny lotu. Samolot latając zużywa swoją żywotność (resurs), którą trzeba odtworzyć podczas planowej obsługi technicznej (przeglądów, remontów, wymian podzespołów). Do tego dochodzi nieplanowa obsługa techniczna (naprawy uszkodzeń), której średnią wartość też trzeba wziąć do obliczeń oraz koszty paliwa, smarów, płynów, gazów, itd.
To tak z grubsza...
Zywotności nie idzie odtworzyć, można ja przedłuzyć. U nasz jak zwykle najwiecej będzie dyskusji o ludziach, bo ludzie w/g komuchów to koszty. Dwóch pilotów na samolot ? czy jeden koma pińć ? 10 inzynierów na samolot ? czy 15 jak mówi producent ? itd itp .
Sorry za gruby offtop, ale pewnego poziomu bredni jednak warto nie przekraczać.
Komuna to się akurat zawsze charakteryzowała przerostem zatrudnienia ponad realne potrzeby i niską wydajnością pracy.
Cięcie kosztów poprzez redukcję personelu (często daleko poza granice rozsądku) to akurat wzorcowa cecha kapitalizmu.
No fajnie, tylko ciężko porównywać maszynę dwusilnikową do innej...
Polemizowałbym z hurraoptymizmem w tej dziedzinie.
Choćby dlatego, że czasem ciężko o porównywalne warunki - rynkowe, gospodarcze, ekonomiczne.
VW Polska czy MAN jest, jak mi się zdaje, dość dobrym przykładem, że to brednie, że optymalizacja zatrudnienia nie zależy od stanowiska/warunków ekonomicznych
Z tego co kojarzę (chociaż było to X czasu temu). Owy proces miałeś podczas przygody ze śmigłowcami. Wtedy były debatowanie wersje, ilości oraz produkcja w kraju. Wyszło jak wyszło. Lepiej niech coś kupią, bo niedługo piloci będą latać ale po pokoju, a personel lotniczy będzie chodzić do muzeum by zapoznać się z maszyną. Takie mamy realia.
Dziękuję za poprawę. Ubolewam bardzo, że straciłeś tyle czasu na moją poprawę. Mój błąd - chodziło o "eksploatują".
taaa
"źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz"
Nie wyszło jak wyszło, tylko gotowy kontrakt został uwalony przez konkretne środowisko. Koronnymi argumentami był niezadowalający offset i wysoka cena za sztukę.
Potem to samo środowisko przyklepało zakupy S-70i i AW-101, bez offsetu i nie patrząc na cenę.
Przy tym S-70i poszły do użytkownika, który wcześniej w ogóle nie był uwzględniony w planach zakupowych, a AW-101 zakupiono w ilości nie pokrywającej potrzeb.
Teraz to samo środowisko chce kupować 4-8 śmigłowców pokładowych, w praktyce nie posiadając jednostek pływających, z którymi mogłyby one współpracować.
I to samo środowisko kupuje F-35 na zasadach, które kupującego stawiają w najbardziej niekorzystnej pozycji względem sprzedającego.
O sensie posiadania takich samolotów można dyskutować, ja go jak najbardziej widzę.
Ale zastrzeżenia do trybu ich zakupu i tego czy Polskie Siły Zbrojne będą w stanie je bezproblemowo eksploatować i w pełni wykorzystywać ich możliwości są jak najbardziej zasadne.
Będziemy mieć nowoczesne F-35 i w miarę nowoczesne F-16. Szkolenie też jakoś zabezpieczone. A co choćby w kwestii rozpoznania lotniczego? DB-110 to trochę mało. Samoloty AEW&C i WRE? Tankowanie w powietrzu? Transport? Kolejne używane C-130?
Co na lądzie? Garstka Leopardów, zabytkowe PT-91 i jeszcze bardziej zabytkowe T-72M1, na których "modernizacje" (nawet nie do poziomu Twardego sprzed 25 lat) przewala się właśnie 2mld PLN? Rosomaki i Kraby, a obok nich BWP-1, BRDM-2, 2S1 i Dany? Honkery i Stay 266?
LWL wciąż z Mi-2, Mi-8/17, Mi-24?
OPL? Patrioty i? Newa-SC? Kub? Osa? My nawet S-60 mamy na stanie!
MarWoj? To już w ogóle lepiej nie wymieniać.
Trooper85 - nie tłumacz ciemnogrodowi, dlaczego nie ma światła Nie ważne co kupują i ile - ważne, że kupują NASI i lud się cieszy, a czy ważne czy rozumie z czego??
A czy F-35 sprawdził się już w jakieś walce bojowej ?
Czy była jakaś oficjalna delegacja SZ RP do USA celem dokładnego zapoznania się z F-35? Ile osób brało udział w podjęciu decyzji o zakupie F-35?
Mój skromny blog o pomorskich militariach i nie tylko
http://odwaszegofotokorespondenta.blogspot.com
Portal historyczny
http://wiekdwudziesty.pl
Jedna. I tylko broszurę oglądała. Raz, przy kawie!
https://radioszczecin.pl/6,390067,us...sowaniu-polskiZamieszczone przez czerwiec 2019
Zakładki