Wspaniale, po 25 latach powrót do Huzara/Salamandry. Na tych samych silnikach, przekładni, łopatach pewnie też.
Oczywiście we współpracy ze Świdnikiem, więc potrwa to z 10 lat, a kosztowo wyjdzie przynajmniej jak zakup używanych AH-1W po remoncie i modernizacji.
Jeśli nie skończy się (jak zwykle ostatnio) na dialogach i rozmowach to mamy pożegnanie z Krukiem i podkładkę pod wprowadzenie w miejsce Sokołów AW/S70i.
Zakładki