No to ekstra. Są wszystkie.Zamieszczone przez Grzegorz5710
Ciekawe, czy to już koniec historii? Mamy więc spory rozrzut: od 25 sztuk P i PM (Squadron/Signal Publications) do wytropionych na Forum 36 maszyn. Bardzo cieszy mnie, że ten nieco zapomniany i pozostający zawsze w cieniu LiMów i 21-szych samolot, wywołał spore emocje. W końcu 36 egz. to niemal tyle ile sprowadzonych do Polski Su-7 czy MiG-23, a jednak MiG-19 popularnością nawet do nich się nie zbliżył. A był samolotem, który "pilotom wciskał klejnoty do ...tylnej części ciała. Szczególnie tym, którzy przesiedli się bezposrednio z LiMów" - jak przed laty wspominał jeden z oficerów 45 LED z Modlina.Zamieszczone przez Pat21
[quote="Jacek Jarzecki"]W ogóle na długo pozostaje w pamięci to, co robili goście z tej eskadry doświadczalnej. Sam pamiętam, kiedy chodziłem do podstawówki to Limy z Modlina latały nad Wyszkowem tuż nad blokami. Aż kurz się podnosił. A podczas któryś tam wakacji ( ok. 1989 r. ) przez kilka dni jeden z Limów ( chyba "szparka" ) latał niemal bez przerwy a przy każdym z jego przelotów pojawiały się zakłócenia w telewizorze ( jakaś aparatura testowa? ).Zamieszczone przez Pat21
Zapewne testowali waszą odporność na ryk silnikaZamieszczone przez Pat21
![]()
To były zakłócenia od RW-2.
Z podobnego powodu wymieniono RW-UM na IŁ-18 .Zastąpił go RW-5 który nie generował zakłóceń.W tej histori swoją role odegrali Anglicy/ich nadzór/![]()
Andrzej
Dla mniej zorientowanych , RW-2 typ radiowysokościomierza z anteną w kształcie odwróconego T
Semper Fidelis pro Patria
Z tym, że mogły to być, a raczej na pewno były, LiMy z Pułku Szkolnego, podlegającego WOSWL w Dęblinie. Chyba 58 Pułk, ale tu nie mam pewnosci. W każbym razie głównym użytkownikiem lotniska w Modlinie był pułk szkolny. Stacjonowało tam ok. 50-ciu LiMów SB, 2 i 5. Z kolei 45 Eskadra Dośw. w latach 80tych miała na stanie tylko 3-4 LiMy różnych wersji, Iskrę, dwa MiGi-21, w tym jednego PFM (drugi to chyba UM, ale mogę się mylić), Antka i 2 Mi-2. Skromniutki majątek, także nad Wyszkowem to raczej dokazywali podchorążowie ostatniego rocznika z pułku szkolnego.Zamieszczone przez Pat21
W Modlinie bazował 38 Lotniczy Pułk Szkolny powstały na bazie rozformowanego Centrum Szkolenia Lotniczego. Początkowo wyposażony był w TS 11 Iskra a od 1979 roku otrzymał LiM -y i przemianowany na Lotniczy Pułk Szkolno Bojowy. Rozformowany w 1988 r.Z tym, że mogły to być, a raczej na pewno były, LiMy z Pułku Szkolnego, podlegającego WOSWL w Dęblinie
No właśnie, tego numeru nie pamiętałem: 38! W każdym razie, Pułk dysponował znacznie większą liczbą maszyn niż przysługiwała jednostce 3-eskadrowej. Wiem to od dowódcy tegoż pułku (wtedy p.płkownik, nazwiska nie pamiętam) i na tle ciasnoty w hangarach O.T. dochodziło czasem do lekkich sporów z 45 LED. Ta ostatnia posiadała dla swych kilku samolotów i śmigłowców - jeden z dwóch dużych hangarów. Natomiast 38 Pułk przy ok. 50-ciu maszynach, musiał zadowolić się drugim, pełnowymiarowym hangarem i małym, na kilka LiMów, tzw. pawilonem, ukrytym wsród drzew. Ale odjechaliśmy dosyć dalego od wątku o MiGach-19, zatem ja już kończę.Zamieszczone przez Grzegorz5710
Wracając do meritum , piloci bardzo chwalą wznoszenie 19. Na końcu pasa miała już ...m wysokości
Andrzej
O tym właśnie pisałem na początku. potęzne wznoszenie (jak na owe czasy) czyli krótki czs dotarcia na pułap operacyjny.
Semper Fidelis pro Patria
O tym też wspominał ś.p. płk. Zoń, dowódca 45 LED. Przesiadka z LiMa-5 na 19tkę była - zdaniem większości pilotów - większym szokiem, zaskoczeniem, emocją - niż z tegoż samolotu na MiGa-21. Zdaje się, ale to już mój wtręt, że MiG-19 na dopalaczu miał korzystniejszy stosunek ciągu względem masy startowej, niż wszystkie wersje długopisa, aż do pojawienia się 21MF i Bisa.Zamieszczone przez baldeagle
Tu też dawno nic się nie działo, więc trzeba ożywić temat![]()
Wypada pozazdrościć braciom Czechom. Zmajstrowali historię swoich MiGów-19. Tu jest info o książce i możliwości zamówienia:
http://obchod.aeromedia.cz/catalog/p...oducts_id=2067
Kilkakrotnie przećwiczone na własnej skórze, że firma solidna, chociaż ceny na zagranicę dość wysokie. Plus koszty przelewu. Najlepiej mieć kogoś znajomego w Pradze, żeby zamówił na miejscu za korony i podesłał okazją do Polski.
Powiem krótko: ta książka, to jest coś więcej niż tylko monografia MiGa-19 w służbie czechosłowackiej. Nasz sympatyczny samolot jest umieszczony na tle całej historii lotnictwa Czechosłowacji w latach 1958-1972. Rok po roku omówione są zmiany organizacyjne, nowy sprzęt, ćwiczenia Układu Warszawskiego i liczne inne ciekawe zagadnienia. Kopalnia informacji. Oczywiście jest pełna czeska numerkologia.![]()
Parę spraw z naszej wcześniejszej dyskusji się wyjaśniło. Na przykład ta:
Ponadto - jak twierdzi Autor - można gdzieniegdzie znaleźć informacje o MiG-19PM '917', ale jego zdaniem to błąd, gdyż N65210917 potwierdzony został jako samolot Czechosłowackich Wojsk Lotniczych.Otóż jak się okazało, nasi bracia z południa również mieli samolot 917. Ale to był 620917, czyli wersja P. Naszego PM 917 żaden Gordon ani inny sowiecki autor nam nie odbierze!Na stateczniku pionowym, sterze kierunku jest wymalowane; N650917.![]()
O tym też są ciekawe informacje. Nasz MiG-19P 620724 miał krótki epizod nad Wełtawą zanim ostatecznie dotarł nad Wisłę.W rzeczywistości zavodski numer to N620724.724 N62210724
Tak sobie wertuję to dzieło do poduszki. Wprawdzie kumam po czesku piąte przez dziesiąte, ale jak starać się głośno czytać z pseudoczeskim akcentem, to da się zrozumieć o czym piszą. A numerki każde dziecko rozumie![]()
I tak sobie przypominam, że jeden nasz kolega na forum obiecywał nam:
Ciekawe ile stron objętości tego artykułu będzie? Pięć? Może siedem? A u Czechów 583! :PNumerki juz nie długo i wszystkie dane rotacyjne zostaną opublikowane w jednym z periodyków krajowych - warto przypilnowac sprawy. Planowany druk wrzesień 2008.![]()
Cicho tu od dawna, nikt nie zagląda, więc może ożywimy ten kącik. Ostatnio próbuję dojść, dlaczego jeszcze całkiem do niedawna w wielu publikacjach zachodnich kojarzono MiGa-19 z tajemniczym LiM-7I to przez dosyć poważne wydawnictwa. Czyżby istaniało w przeszłości cos, czego my nie wiemy, a NATO wywęszyło? Np. przymiarki do produkcji tego typu w Polsce
![]()
Witam wszystkich.
Bardzo mnie zainteresowało Wasze forum na temat Mig-19 .
Mam pytanie do takich znawców tematu jak Wy.
Samoloty z jakimi numerami bocznymi stacjonowały w 39PLM w Mierzęcicach
Proszę o pomoc szukam wszystkich informacji na temat samolotów stacjonujących w Mierzęcicach.
Pozdrawiam mafy
Cichutko tu okropnie, nikt się już 19-tką nie interesuje? No to taka ciekawostka. Ostatnio zatrudniłem u siebie Słowaka Vlada, który na przełomie lat 60/70tych odbywał służbę wojskową w pułku w Czeskich Budziejowicach jako mechanik urządzeń radiowych. Tam zetknął się z MiGami-19. Vlado twierdzi, że samolot ten nie używając dopalania, nie był w stanie przekroczyć bariery dzwięku w locie prostoliniowym. Pilot musiał przejść na lekkie zniżanie lub włączyć dopalacz. Jeśli to prawda, to nasze P i PMy chyba tym bardziej nie mogły tego dokonać!?
Ostatnio edytowane przez Jacek Jarzecki ; 14-01-2010 o 22:45 Powód: literówka
Zakładki