Nie przesadzajmy z tę liczbą. Lepiej by było aby LOT nie powtórzył błędu jaki popełnił ELO, którego Bombardiery pasą się na płycie lub latają puste. 30 nowych samolotów to de facto podwojenie floty, trzeba by coś zrobić z obecnymi E75/E95. Myślę, że odstawienie Embraerów to ma bardziej związek ze wznowieniem operacji Bombardierów z K2 na trasach krajowych. Na forum ćwierkają, że od wiosny ma latać 8 Q400 dla Lotu.
W ogóle nie rozumiem marzeń niektórych osób na tym forum o rozroście floty LOTu. Spokojnie, to musi iść w parze z zapotrzebowaniem.
Zakładki