Cytat:
Marcin Makowski: Przed nami obchody stulecia odzyskania niepodległości. W mediach pojawił się pomysł zmiany przemalowania floty w barwy biało-czerwone. Czy i w jaki sposób LOT zamierza się włączyć w to święto?
Adrian Kubicki, rzecznik prasowy LOT: Jako spółka Skarbu Państwa oraz jako jedna z najstarszych i najbardziej cenionych polskich marek, LOT chce się włączyć w obchody rocznicę odzyskania niepodległości. I robi to. Niezależnie od różnych toczących się dyskusji w przestrzeni publicznej, my konsekwentnie realizujemy swoje projekty. Jednym z nich jest umieszczenie na wszystkich samolotach okolicznościowego symbolu ”Niepodległa”, napisanego ręką Józefa Piłsudskiego. Pierwszy tak oznakowany Embraer poleci z pasażerami na początku przyszłego tygodnia. Kolejne samoloty będą otrzymywały ten znak przy okazji różnego rodzaju prac technicznych. Flota zachowa tę symbolikę do końca obchodów jubileuszu.
Czy na tym się skończy?
Nie, mamy w zanadrzu jeszcze jedną niespodziankę. Mieliśmy trzymać ją w sekrecie do ostatniej chwili, ale z racji toczącej się aktualnie debaty na temat malowania samolotów LOT-u postanowiliśmy odkryć karty. Trzeci Dreamliner 787-9, który dotrze do naszej floty na przełomie czerwca i lipca, będzie nosił okolicznościowe polskie biało-czerwone barwy. Dodatkowo w ten sam sposób przemalujemy nowego Boeinga 737 MAX 8. Pierwszy samolot będzie kursować na trasach międzykontynentalnych, a drugi zostanie skierowany na rejsy europejskie, co zapewni naprawdę szerokie i międzynarodowe dotarcie. Ten projekt jest już realizowany od dłuższego czasu, mamy pierwsze projekty, które niebawem chcielibyśmy oddać w ręce pasażerów, tak aby w konkursie mogli zaangażować się w powstanie tego specjalnego malowania. Co ważne, biało-czerwone barwy na Boeingach zostaną zachowane na stałe.