A ja wybiję się z fali powszechnej krytyki ATRów i powiem,że moim zdaniem wcale nie jest z nimi tak źle. L
W ATR kabina jest szersza i to uważam duża zaleta; jakoś tak więcej miesca i wogóle bardziej mi się podobalo. Poza tym jest mozliwość siedzenia tyłem do kierunku lotu- wystarczy poprosić o miejsce 1DF w ATR42 - bezcenne
a jeśli leci się liczniejszą grupą,to mozna zająć cała tą lożę
Dlatego ja tam ATRki lubię i mam cichą nadzieję że nikt nie będize chciał ich zastepować DH4.
Jedyna przewaga DH4 nad ATR, biorąc pod uwagę komfort podróży,to większa toaleta zlokalizowana z przodu samolotu. Innych nie widzę.
Nieniejszym post popełniłem,teraz czekam na fale powszechnego oburzenia i obrzucania pomidorami
Zakładki