Ostatnio jak wracalem chyba z Rygi to jak jechalem autobusem po Okeciu to widzialem az 5 767! Z tego 4 staly przy hangarach.
A ja chce kupic bilet do ORD w polowie grudnia i nie wiem czy to dobry pomysl...
Właśnie odkryłem, że w tym tygodniu LOT odbędzie 2 loty do ORD, 2 do JFK, 3 do YYZ i 1 z KRK do ORD. Newark zniknęło całkowicie.
W przyszłym tygodniu dochodzą 2 loty do ORD i 2 loty do Newark, odpada jedno Toronto.
8-9 lotów tygodniowo!!! 4 maszyny stoją, piąta czasem... Aż takie tragiczne obłożenie?
Ostatnio jak wracalem chyba z Rygi to jak jechalem autobusem po Okeciu to widzialem az 5 767! Z tego 4 staly przy hangarach.
A ja chce kupic bilet do ORD w polowie grudnia i nie wiem czy to dobry pomysl...
Albo od razu rezerwuj lot z przesiadką inną linią. Z Warszawy jest mnóstwo opcji
Nie przesadzaj. Grono potencjalnych pasażerów w Polsce, którzy wiedzą, że akurat LPE jest trochę bardziej pechowy niż reszta floty nie jest takie wielkie.
Przyczyn zimowania pod hangarem jest więcej.
To oczywiście sezonowość w ruchu za Atlantyk z Polski.
To flota, którą LOT dysponuje, a która coraz bardziej odstręcza ludzi, którzy generują ruch również poza sezonem (to mówię na własnym przykładzie), to ceny biletów, które częściowo wynikają z tego co napisałem powyżej o flocie. To wreszcie wieloletnia ignorancja wielu poprzednich zarządów LOT, które miały gdzieś co stanie się z tą firmą i nie wypracowały zimowej alternatywy dla floty dalekodystansowej poza okresowym wynajmem, który w kryzysie umarł.
Szkoda, bo mam wrażenie że to równia pochyła dla LOT. Mikosz może i ma koncepcję. Ale trafił na parszywy okres na rynku i dodatkowo ma pustą kasę, oraz ogromną bandę nierobów i ignorantów na 17 Stycznia. A patrząc na to z boku mam wrażenie, że im bardziej koleś próbuje coś zrobić, tym grubsza staje się ściana, w którą wali głową.
wkurza mnie to gadanie ze ta flota to zlomy...
okeeeeeej moze nie sa najnowsze ale patrzcie na LH tez maja dosyc stare samoloty i ich 744 nie sa zbyt swietnie wyposazone...
Poza tym mysliscie ze te chocby 767ER zostana odrazu wycofane jak wejda 787 ?...
To bylaby glupota .. dwa egzemplarze moga jeszcze sobie zostac i obslugiwac w przyszlosci czarterty np.
Ciebie może wkurzać gadanie, a mnie wkurza wyposażenie i jakość w LOT i dlatego z niego nie korzystam. Jeżeli za mniejsze pieniądze niż w LOT mogę polecieć do NY świetnie wyposażonym B777 lub (wkrótce) A380 to zgadnij co wybiorę i dlaczego?
I nikt tu nie mówi o wywaleniu obecnej floty na złom. Z tych samolotów można zrobić super maszyny. Ale jak ktoś kurczowo uczepił się myśli o 787 i w związku z tą perspektywą przestał robić cokolwiek z tym co ma w ręku to takie są efekty.
Niedawno z delegacji do USA wrócił kolega siedzący biurko obok. Jego komentarz na temat 767 LOT-u był krótki - "oprócz wody w brudnych kiblach na pokładzie nie było prawie nic, a to co było i tak nie działało." O czym więc mówimy?
Z WAW a i owszem, z portów regionalnych niekonioecznie.
..::WizzAir::..
Now We Can All Fly :)
Zastanawia mnie, jak długo i ile razy jeszcze można kastrować kastrata??? To już chyba we wszystkie możliwe stopy i kolana sobie firma strzeliła....
Pozdrawiam!
Piotr
Dziękuję, postoję.
Wolę dolecieć w dzień, w którym miałem lecieć, a nie być zdanym na łaskę tzw. "narodowego" przewoźnika.
A co do akcji "likwidacja lotu" to jakoś większe zaufanie mam do zagranicznych linii... Raz już przeżyłem odwołanie rejsu made by nieLOT i ten jeden raz mi wystarczy.
Co, był busik do Wawy za jedyne 500 PLN? :P Ehh, niemożliwość skompletowania załogi nie jest okolicznością egzoneracyjną. Tak jak zwykłe usterki techniczne, w dobie stojących maszyn trudno jest LOTowi udowodnić że nie miał maszyny zastępczej.
Więc jedyny problem jaki może narosnąć to zawinione odwołanie związane z przesunięciami w rozkładzie To kosztuje linię nawet 600 EUR :P
No dzieki... Jak ja lece do USA na 4 dni to taki odwolany lot psuje mi caly plan. A teraz jeszcze musze kupic oddzielny bilet na nastepne loty po USA, wiec sypie mi sie wszystko rowno.
Raz lecialem LOTem do ORD i lot o 12 odwolali, przerzucili wszystkich na ten sam dzien na 16.30. Przez to nie przerzuca cie na inna linie, a przy okazji czas, czyli jedyna zaleta lotu bez przesiadki bierze w leb.
A mnie się wydaje, że w chwili powołania tego Zarządu, w którym nikt nie zna się na lotnictwie, już było wiadomo, czym to się musi skończyć. Oni nie "trafili na parszywy okres", ale właśnie zostali specjalnie wynajęci do przeprowadzenia LOTu przez ten kryzys. No i co? Chyba niestety średnio to się im udaje jak do tej pory. Czy nie było prościej wynająć fachowców?
St.
Ale to jeszcze w Ministerstwie by się musieli doskonale znać na lotnictwie i wiedzieć kogo zatrudnić. A nikt z górnej półki nie zgodziłby się na przejście do skrajnie upolitycznionej firmy w takiej sytuacji prawnej i co najważniejsze finansowej.
Natomiast Mikosz... myślę że to naprawdę łebski facet. I na zarządzaniu się zna.
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 20-11-2009 o 15:22
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Powtórzę to, co pisałem kilka razy - prezes czy szef marketingu nie musi znać się na branży, w jakiej działa, ale ma być ekspertem od zarządzania/marketingu. Od lotnictwa są ludzie odpowiedzialni za technikę, rozkład itp. Tak jak dyrektorem szpitala nie musi być lekarz, a szkoły nauczyciel.
Zakładki