Powiem tak; bez przesady.
Primo - wszystkie opcje są przed nosem i można wybrać.
Secundo - i tak trzeba dokonać wyboru którym połączeniem chce się lecieć
Tercio - najniższa cena nie jest zawsze najlepszym rozwiązaniem i tym czego klient chce
Niestety system nie wprowadza automatycznie najniższej ceny - przykładowo lot jutro z W-wy do Gdańska dostępny jest także w taryfie promolot o 16:15 za 119 zł i taka cena powinna pojawić się jako sugerowana najtańsza na dole w czerwonym okienku. Ale... jesli będziemy szukać lotu to system automatycznie wyświetli inny lot za 290 zł - trzeba ręcznie zmienić w macierzy na promolot i dopiero wtedy jest niższa cena. Patrząc na przykład na komentarze tu: Czym taniej i szybciej? - Galeria - Finanse - WP.PL wiele osób o tym nie wie i uważa, że ta promocja LO to oszustwo. Na stronie LO nie ma nigdzie adresu mailowego pod który możnaby napisać więc może ktoś tu ma jakieś kontakty, bo to oczywista strata dla firmy
Pozdrawiam
Powiem tak; bez przesady.
Primo - wszystkie opcje są przed nosem i można wybrać.
Secundo - i tak trzeba dokonać wyboru którym połączeniem chce się lecieć
Tercio - najniższa cena nie jest zawsze najlepszym rozwiązaniem i tym czego klient chce
To nie do końca tak jest. Na zasadzie analogii mogę zgadywać, że system wyszukuje najtańsze połączenie. Trzeba zdać sobie sprawę, że promocja zwykle jest "obciążona" dodatkowymi warunkami, ograniczającymi prawa Klienta - a to brak/ograniczenie możliwości wymiany/zwrotu, albo podobne. Gdyby to było domyślnym wyborem systemu, to zaraz miałbyś na głowie UOKiK przywołany przez pasażerów, którzy protestowaliby przeciw ograniczaniu ich praw. Podejrzewam, że stąd taki wybór - świadomy wybór. System pokazuje domyślnie bilet z normalnymi warunkami - najtańszy - a Promolot wymaga świadomego wyboru (i znania lub przeczytania regulaminu, choć z doświadczenia znów wiem, że co drugi klient nie czyta).
Pozdrawiam, Adam
OK, to przeczytajcie komentarze ludzi w linku który podałem: połowa założyła, że, tu cytat "to ściema" bo cena podana 120 a do nie zapewne dodane są podatki, opłaty dodatkowe itp. Skoro wybieram opcję z najtańszym połączeniem z macierzy dni to niech mi także to połączenie pokaże w następnym oknie. Poza nami, czyli ludzmi którzy mniej więcej wiedzą o co chodzi, są tłumy zwykłych pasażerów, którzy w jakiejś części zetkneli się z liniami LCC, i oni założyli że pokazująca się cena koncowa zawiera wszystkie dodatki. Skoro ma pokazywać najtańszy lot, a tego nie robi to jest jakiś błąd.
I jeszcze jedna ciekawostka - jeśli w pierwszym locie dnia dostępny jest PromoLOT to ukaże się własciwa, niska cena. Ale jeśli w pierwszym locie promolotu nie ma, a jest np w drugim to już wyswietli się automatycznie najniższa cena z pominięciem PromoLOTu.
Czym lecisz ?
X --------------- [Y] -------------- Z
zaznaczone Y a klient chce X !! NO ILEŻ TO WYSIŁKU KLIKNĄĆ X ?
TYLE CO NIC
JA MAM INNĄ UWAGĘ - DLACZEGO STRONA LOT.COM NIE WIE JAKI MAM NUMER KARTY PŁATNICZEJ? PRZECIEŻ POWINNA MOJE IP ROZPOZNAĆ I WIEDZIEĆ ŻE TO JA - TO MOŻE OSZCZĘDZIĆ MÓJ CENNY CZAS PODCZAS PŁATNOŚCI
Litości !!
Robimy z siebie ludzi którzy NIE MYŚLĄ !! Ja rozumiem że brukowce są częściej kupowane niż poważne gazety bo mają więcej obrazków a społeczeństwo ogólnie nie rozumie czytanego tekstu ale kliknięcie w opcję ceny przelotu ? To już dzieciaki nawet ogarniają. Komuś się chyba wydaje że kupienie biletu przez stronę lot.com to tylko klikanie w guzik "dalej" dalej dalej dalej dalej ... o kupione !!
Inna sprawa że generalnie ludzie nie myślą nad tym co robią, klikają bez sensu w przy najprostszej opcji wyboru wykładają się z niewiedzy o tym co jest przed ich oczami. Kiedyś czytałem artykuł naukowy (z racji branży w której się kształciłem - psychologia), opisywał szereg badań które wykazały że problemy z rozumieniem nawet prostych informacji z otoczenia mają głównie ludzie którzy nie czytają książek i prasy codziennej (nie komiksów brukowych w których 3/4 strony to zdjęcia i obrazki). Był nawet przykład polski opisany - TVP musiało wydłużyć PROGNOZĘ POGODY o 15 sekund a prowadzący musiał mówić dokładniej i wolniej, ponieważ duży procent społeczeństwa miał poważne problemy z rozumieniem przekazywanych treści.
Coś w tym jest - jak widać na każdym kroku się o tym przekonujemy
Enluki - system ma być prosty, zrozumiały dla jak największej liczby klientów.
Możecie mówić, że klient "powinien to rozumieć" lub "że jest to jasne", ale skoro dla klientów nie jest to bład. Dla mnie i dla Was jest, ale patrząc na komentarze na www lub na to jak znajomi kiedyś szukali biletu na lot.com widzę, że nie jest to takie oczywiste dla większości klientów. Najpierw wyświetla im się cena 120 zł, po przejściu do okienka danego dnia już 230 zł - co zrobiła większość? zrezygnowała, bo uznali że cena jest jednak inna niż miała być. Co za problem wyświetlać najniższą cenę? wtedy nie byłoby tego problemu, skorzystałaby na tym linia, bo miałaby więcej klientów.
Temat zgłoszony.
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
System JEST PROSTY
Na ogólnej siatce masz pokazane MOŻLIWE NAJTAŃSZE przeloty a w wyborze lotu konkretnego dnia masz do wyboru rożne loty w tym także ten NAJTAŃSZY.
Nie zgodzę się z Tobą że "Dla mnie i dla Was jest, ale patrząc na komentarze na www lub na to jak znajomi kiedyś szukali biletu na lot.com widzę, że nie jest to takie oczywiste dla większości klientów."
A jeśli 80% Polaków uważa że Powstanie w Getcie Warszawskim było w '44 to znaczy że tak jest? Pamiętaj że ludziom się NIE CHCE rozumieć, klikają bez sensu nie patrząc na to co robią. Zwróć też uwagę że w przypadku wyboru taryf cena najniższa nie jest gdzieś ukryta, umieszczona gdzieś z boku czy na dole poza polem widzenia - jest dokładnie obok całej reszty. Uważam że nie jest to celowe działanie firmy żeby - jak to wiele osób napisało - oszukać klienta. Jest to najzwyklejsza nieuwaga, przejaw braku najmniejszej nawet uwagi. I tyle. Pamiętaj że oszustwo ma zawsze ukryty cel o którym osoba oszukana nie wie. Tu wszystko masz jak na tacy przedstawione. Musisz tylko kliknąć w to co chcesz.
Zobaczycie że nagle jak system zacznie automatycznie zaznaczać opcję PROMO LOT to rozpęta się burza że klientom nie naliczają się mile Miles & More - uzasadniając że NIE WIEDZIELI i to dopiero będzie podstawa do oskarżania firmę o celowe oszukiwanie
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 17-01-2010 o 13:23 Powód: Polaków :)
A LOT jest instytucją misyjną edukująca Polaków w kwestiach latania czy może linią lotniczą prowadzącą normalny biznes (którego podstawą jest jakby nie patrzeć sprzedaż biletów).
Oczywiście - więc tym bardziej nie widzę problemu żeby domyślnie zaznaczona była najtańsza oferta.
No tak - klienci nie rozumieją jak działa macierz, ale o mile to już się upomną. Na prawdę ciekawe spostrzeżenie.
Przypomniam, że nawet bez takiego zaznaczania, mile za PROMOLOT i tak nie są naliczane, a na stronie M&M wyraźnie napisano: "Na wszystkich połączeniach rozkładowych wykonywanych przez Polskie Linie Lotnicze LOT można gromadzić mile.". I jakoś nikt się nie buntuje.
Egon - może byś tą "drobą nieścisłość" również zaraportował? Skutek obstawiam, będzie taki, że zapis z M&M zniknie, ale może LOT zrobi niespodziankę i chociaż te 125 mil da za odcinek? Przypomniam, że Lufthansa w reklamach nawet najtańszych połączeń (czyli tych w okolicach cenowych PROMOLOT) dodaje, że na wszystkich rejsach można zbierać "cenne mile".
No tak tylko LOT ma zarabiać pieniądze, a nie utrudniać życie klientom i brać kasę tylko od tych, którzy są LOTni i rozgarnięci. Dla nas to jest proste, intuicyjne wręcz, ale są ludzie dla, których rezerwacja biletu przez internet to wciąż czarna magia, a pieniądze nie śmierdzą, także te od tych, którym się nie chce myśleć.
Poza tym ja też sądzę, że to działanie nie jest celowe i wynika z gapiostwa więc po prostu trzeba to jak najszybciej naprawić nim krzykacze polecą z tym do gazet i będą obsmarowywać LOT na najróżniejszych forach.
Może to nie jest związane bezpośrednio z macierzą, ale myslę, że tu pasuje Czy ktoś wie, jak w nowym designie strony zarezerwować klasę biznes w wyszukiwaniu zaawansowanym? I jak w takim przypadku zaaplikować kod rabatowy? Ewentualnie komu zgłosić brak takiej możliwości?
No i znowu jest problem, albo jakieś zmiany.
Szukałem lotu do Mediolanu z W-wy np 28-29 marca. Bilet 28 marca z W-wy kosztuje 215 zł (swoją drogą bardzo tanio) w jedną stronę, powrót najtańszy 650 zł. A jesli wybrałem normalną opcję lot w dwie strony (dostępną zawsze na głównej stronie) i podałem te same dane to... najtanszy zaoferowany przelot kosztuje 2783 zł. Coś jest nie tak z matrycą, ale większość osób zapewne zrezygnuje widząc cenę jaką podaje system.
Jak robisz na jednym bilecie, to pewnie w zależności od długości pobytu mają zastosowanie inne taryfy. LO sprzedaje bilety one-way również w niskich taryfach, więc czasami opłaca się kupić osobno w każdą stronę (ale wtedy oczywiście nie masz takiej ochrony, jaką byś miał przy kupieniu jednego biletu). Dla kontrastu, LH bilety one-way sprzedaje tylko w Y, więc oni są na drugim biegunie. Jakie dokładnie daty wybrałeś?
np 28-29 marca. To dziwne bo jeszcze niedawno działało to odwrotnie, bilety w jedną stronę były droższe. Teraz od daty wejścia LH bilety w jedną są tanie, ale zaskakująco drogie są w dwie strony stąd moja sugestia o jakimś błędzie
OHOTLOT (Promolot): Czas minimalnego pobytu: Między wylotem a powrotem musi wystąpić Niedziela
"musi wystąpić niedziela" - w praktyce oznacza noc SO/ND
nie widzę sekcji MinStay w opisie V i Q, ale jak dobrze kojarzę, minimum 3 dni, dlatego na return w tych datach jako najtańszą podaje Ci B (swoją drogą, dawno nie udało mi się trafić na tę taryfę przez internet)
Zakładki