Z uwagi na to iż pierwszy rejs w historii LOT-u z do Nowego Jorku odbył się na trasie JFK - WAW , a nie jak pozostałe z WAW do EWR, YYZ, YUL,ORD. Stąd rejsy do JFK wylatujące z WAW maja parzyste numery
Z uwagi na to iż pierwszy rejs w historii LOT-u z do Nowego Jorku odbył się na trasie JFK - WAW , a nie jak pozostałe z WAW do EWR, YYZ, YUL,ORD. Stąd rejsy do JFK wylatujące z WAW maja parzyste numery
Był to chwyt marketingowy podczas otwierania połączenia, aby rejs do WAW był 007 i tak pozostalo.
O ironio szczęśliwa siódemka przetrwała także katastrofę w Forcie Okęcie, to się rzadko zdarza żeby numer feralnego lotu trzymali...
Masz racje iż pierwszy rejs odbył się 16.04.73.
Uczymy się całe życie.
Pozdrawiam
Sia380
Najsmieszniejsze jest to, ze poniewaz Amerykanie mają zwyczaj nie pisac "leading zeros" w tego typu sytuacjach (np. piszą "flight 54" a nie "flight 054"), to np. na kwitach bagazowych napisane bylo "LO 7" a nie "LO 007". Osobiscie dostalem taki kwit, z recznie wpisanym numerem, podczas odprawy na JFK w 1985 roku. To byl budynek Pan Amu, z parkingiem na dachu, skąd pieknie (i najzupelniej oficjalnie) bylo widac samoloty, m.in. lądującego Concorde'a - ech, lza sie (z wielu powodow) w oku kreci...
Zakładki