na kiedy bilety kupować?
Może np na 10tą rocznicę zwycięstwa PiSu w wyborach do Sejmu i Senatu?
Albo w 104 rocznicę oblotu pierwszego samolotu polskiej konstrukcji ?
Sinus nie ma takich możliwości. Za to mnie pewnie obsługa będzie miała na oku (albo na specjalnej tablicy ze zdjęciami )
Warszawa górą
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 19-08-2015 o 21:03
To naszykuj coś na 21 września na 6 rano ;-)
Jadłem tego łososia 3 tygodnie temu w Elite - bardzo dobry.
Bardzo mi się też spodobały ciasta - super, że nie tylko prince polo słodki.
Jutro będę znał harmonogram
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Ja regularnie bywam w Elite w Polonezie około 5.30 rano i niestety już 2 razy mi się zdarzyło, że nie było jeszcze jedzenia na ciepło. Tym bardziej żal, że naleśniczki na słodko które były innym razem były genialne.
Wiem, że to nieludzka pora i normalni ludzie o tej godzinie nie jedzą ale byłoby super gdyby nawet tak wcześnie było ciepłe jedzonko.
No ja dzisiaj wpadłem na zupkę, ale skusiłem się też na moje ulubione pierożki (skonsumowałem 5 sztuk) i a na deser popiłem dżinem z tonikiem. Wszystko jak zawsze ostatnio bardzo smaczne, a załoga przemiła. Z racji tuszy zrezygnowałem ze słodkości, które prezentują się okazale. Mam nadzieję, że nie nadwyrężyłem budżetu
"Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać"
Podczas mojej ostaniej wizyty w części srebrnej w lodówkach sie zawieruszyła jedna tartinka z czerwonym kawiorem, nie wiem czy celowo czy przez przypadek
Powiem tak: gdyby nie Polonez to moje przeloty KTW-WAW-KTW miały by silną konkurencję w PKP, zwłaszcza, że PKP ma teraz ceny trudne do przebicia. Status FTL mam przedłużony do 2017 więc nie ma ciśnienia aby segmenty zbierać. Zresztą i tak ich będę miał ponad 30 w tym roku.
swoją drogą się zastanawiam czy dla LOTu latając p2p za ca 270-330 zł (KTW-WAW-KTW) wchodzac do Poloneza jestem stratą czy zyskiem. Zazwyczaj z alkoholi w Polonezie nie korzystam, bo samochód w KTW czeka ale zjeść lubię
Za to niedługo wybieram się na szeroko do Chin, wtedy mam nadzieję zjem i wypiję w Elite i mimo wszystko straty LOTowi nie przyniosę
Dzisiaj chwile dlużej zabawie w Polonezie ale spokojnie - mam co robic ... jak to zwykle pierwszego.
Na pierwszy rzut oka - zmiana goracego menu wzgledem sierpnia.
Rano: zamiast wurstów z cebulką nalesniki z serem, zapiekany camembert i ... jakis blizej nieokresliny, zapiekany przekladaniec. Skubnalem kawalek i mam watpliwosci czy to z kurczakiem czy z tunczykiem (ze wskazaniem na to pierwsze).
Lunch/obiad: zapiekanka ze szpinakiem, filet z kurczaka, nie probowalem ale na oko albo zapiekane ziemniaczki lub kluski.
Ps' widze, ze pare dziewczyn z K2 sie odnalazlo
EDIT: na drugim punkcie: zapiekane gałki z pure ziemniaczanego, kapusta czerwona zasmazana, pieczen wieprzowa.
Do tego ?pomidorowa?
Najważniejsza jak dla mnie zmiana to jako pax mam poczucie, że ktoś nad tym wszystkim panuje ...
Siedzę właśnie w Polonezie i muszę przyznać, że jedzenie jest o parę poziomów wyżej niż kiedyś. Porównując z lounges w BCN, jakie odwiedziłem ostatnio, Polonez pod względem cateringu jest o wiele lepszy.
Na zdrowie
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
W ciągu miesiąca będzie z nimi zrobiony porządek
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Po tych wszystkich pochwałach Poloneza po zmianach, nie mogłem sie doczekać, zeby tam zagościc... Wczoraj leciałem POZ-WAW-KRK, w Polonezie miałem okazje byc od 21:30 do 22:15. Całe szczęście, ze wcześniej skończyłem prace w Poznaniu i miałem okazje zjeść kolacje przed wylotem... W Polonezie nie było NIC do jedzenia... Leżało kilka jabłek, prince polo i kilka jogurtów w lodowce z napojami.... I to było wszystko...
Kolega byl 3h wcześniej w Elite Club i tez narzekał, ze obsłudze bardzo opadły skrzydła - nie było pełnego cateringu, o uzupełnienie butelek wina trzeba było prosić itd...
We wtorek lecę biznesem Swissa i zastanawiam sie nad opłaceniem wstępu do Fantazji, zeby nie psuć sobie nastroju na samym początku wakacji.
Dzięki za uwagi. Problem z wyborem jedzenia wczoraj faktycznie wystąpił, a wynikł z tego, że... Polonez stał się ofiarą własnego sukcesu i odnotowaliśmy ponad 30% więcej gości niż przewidywaliśmy w najbardziej optymistycznym scenariuszu. Oczywiście nie jest to żadna wymówka, więc przepraszam i mam nadzieję że następnym razem będziesz mógł skorzystać z pełnej oferty. I dzięki za uwagi odnośnie obsługi.
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Krzysiek - zagladasz czasem do meskich lazienek w Polonezie? ... Jak juz zagladniesz to czekam na komentarz do kiedy...
ps' z tego co czytam - tak jak wczoraj - dzisiaj w Polonezie ok 19.30 bryndza - zdjecie dostales mmsem jak wygladaly lodowki. Po 20tej pojawilo sie po jednej tacy wedlin.
Ps2' dla porownania - bylem dzisiaj w Erste w PRG - dziki tlum, wolnych miejsc na palcach u jednej reki, wrecz stanac i miec 1m2 wokol przestrzeni stanowilo problem. Oferta cateringowa bez porownania gorsza niz w Polonezie (brak czegos na cieplo) ale obsluga dawala rade donosic kanapki, piwa, soki czy inne wina do lodowek. Tak obiektywnie patrzac. Po jakis 40 min. nieco sie rozluznilo - pewnie trafilem na fale.
Temat juz wałkowaliśmy ileś postów wczesniej - zapytam raz jeszcze: jakie korzyści przyniesie lojalnemu pasazerowi posiadanie sreberka w portfelu?
W ostatnich dniach miałem okazję odwiedzić kilka różnych saloników. Kolejno KRK, FRA (LH SEN), DUS (LH), ORD i LAX (United Club). Standardem jedzenia do Poloneza nie umywa się żaden. Może tych luksusów było faktycznie trochę za dużo i warto stworzyć porządny standard możliwy do utrzymania na codzień.
Jeśli chodzi o saloniki, to chociażby takie, jak na wielu regionalnych lotniskach w Polsce, gdzie FTL płaci np. połowę regularnej ceny za wstęp. To już jest pewien wymierny przywilej tego statusu z którego, jak się dowiedziałem chociażby w Katowicach, korzysta coraz więcej osób.
Oczywiście zakładam, że w Warszawie taka 'ulgowa' cena za wstęp dla FTL będzie również ustalona na rozsądnym poziomie, rzędu 30-50 PLN.
Zakładki