Właśnie dostałem e-maila z aktywacją konta LOT dla firm. Prośbę o rejestrację wysłałem w listopadzie Oczywiście link z aktywacją konta nie działa (w ogóle go nie ma). Dobrze że ja tak nie obsługuję samolotów LOTu.
Właśnie dostałem e-maila z aktywacją konta LOT dla firm. Prośbę o rejestrację wysłałem w listopadzie Oczywiście link z aktywacją konta nie działa (w ogóle go nie ma). Dobrze że ja tak nie obsługuję samolotów LOTu.
sprytni, tak by musieli jeszcze raz wysyłacć z RODO :=)
Znajac zycie to żadnego standardu nie spełnia
Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka
Załogi ogłaszają strajk włoski i wielkie halo, reszta firmy strajkuje od 8X lat i nic.
O, fajna sprawa. Razem z +500 za rezerwacje na lot.com daje jakieś rozsądne liczby...
Ze swojej strony, po pół roku używania widzę same zalety. Ekspresowe naliczanie, rozsądne stawki (szczególnie OW!), miła obsługa na linii.
No skoro chwalimy, to ja też: wygrałem w konkursie LdF symulator 787. Niestety w tym czasie gdy symulator był dostępny to akurat siedziałem w 787 (ale za pasażera) i wracałem z SIN, więc za mnie kolega sobie polatał.
Widać, że jednak coś się dzieje w tym programie choć nadal są niedociągnięcia
Tym razem pochwała LdF mimo drobnego potknięcia (sytuacja zauważona tak z miesiąc temu):
Dostałem mailing z LdF , gdzie na początku była info (w postaci obrazka) ile mam punktów w programie. Jednak uważałem, że mam więcej niż się pokazywało w mailu. Zalogowałem się na konto i rzeczywiście punktów miałem więcej niż widniało w mailu. Wysłałem maila do LdF z zapytaniem dlaczego w mailingu jest widoczna inna liczba punktów niż mam w rzeczywistości. Po kilku dniach zadzwoniła do mnie pani Marta z programu z przeprosinami, że faktycznie mam rację, coś im źle zaciągnęło info o liczbie punktów, pani powiedziała, że byłem jedynym klientem, który to im zgłosił i jeszcze raz przeprasza oraz bardzo dziękuje za czujność. W ramach przeprosin i rekompensaty za niedogodności naliczą mi 2000 pkt, i tak się faktycznie stało, co właśnie zauważyłem
Jak widać mimo drobnego potknięcia można wyjść z sytuacji z klasą, szkoda że Pani Marty nie da się sklonować do działu reklamacji
raczej ja to bym inaczej rozumiał... byłeś jedynym klientem to dostałeś 2000 pkt jak by Was było 10 to byś dostał albo 200 pkt albo żadnej odpowiedzi...
lub inna interpretacja... w meilach od LO jest tyle błędów ze już nikt nie zwraca na to uwagi ( z otrzymujących te meile) ...
Niepodważalnym jest fakt, że ktoś z LOT zadzwonił, przeprosił i zaproponował coś od siebie (czego zupełnie nie oczekiwałem), a nie tak jak dział reklamacji, który po pierwsze nie odpisuje na reklamację z tytułu "niemania" jedzenia w Y+, albo mi pisze, że uszkodzony fotel w C to sobie ubzdurałem.
Na mnie LdF zrobił teraz dobre wrażenie, tzn pani Marta, której widać, że się chce
Zakładki