nooo wchodząc do samolotu usłyszeć 07 zgłos się - fantastycznie
Wersja do druku
nooo wchodząc do samolotu usłyszeć 07 zgłos się - fantastycznie
troche z innej beczki... Czy LOT wystawi mi fakture za bilet ktory nie byl kupowany u nich na stronie? przelot LOT'em ale zakupiony u agenta ktory nie wystawia fvat.
Nie wystawi, bo nie jest sprzedającym - ale IMO Etix spokojnie wystarczy do zaksięgowania i odliczenia VAT.
"Podstawowym dokumentem, który upoważnia do odliczenia VAT naliczonego przy zakupie biletu lotniczego jest faktura. Ustawodawca przewidział jednak również inne możliwości. Bowiem na równi z fakturą może być traktowany bilet potwierdzający odbycie podróży samolotem. Warunkiem jest jednak, aby zawierał dane przewidziane w par. 17 pkt. 1 rozporządzenia w sprawie faktur. Przepis ten stanowi, że za fakturę uznaje się również bilety jednorazowe uprawniające do przejazdu na odległość nie mniejszą niż 50 km, wydawane przez podatników uprawnionych do świadczenia usług polegających na przewozie osób: kolejami normalnotorowymi, taborem samochodowym, statkami pełnomorskimi, środkami transportu żeglugi śródlądowej i przybrzeżnej, promami, samolotami i śmigłowcami, jeżeli zawierają następujące dane:
- nazwę i numer identyfikacji podatkowej sprzedawcy,
- numer i datę wystawienia biletu,
- informacje pozwalające na identyfikację rodzaju usługi,
- kwotę należności wraz z podatkiem,
- kwotę podatku."
dzieki Egon. Wiem ze etix jest takim dokumentem ale "rachunek elektroniczny" ze strony lot.com na bilet zakupiony u innego agenta nie pokazuje nazwy posrednika, zadnego podatku, jego nip itp.. tylko kwote (oczywiscie podzielone na taryfe i podatki)
Ze tak sie wtrace-po kiego Ci FVAT? Vatu jako takiego i tak nie odliczysz ... Tak na marginesie-i tak rozliczasz za miesiac, w ktorym byles w delegacji, a nie zakup jako taki iles miechow przed. Zakup biletu jest zaliczka, a zaliczek i zalicza sie w poczet kosztow-liczy sie fakt podrozy, a nie zakup biletu.
A czy w FR ktos wystawia FVAT? A ludzie tym lataja przeciez ... i puszczaja w koszty. Sam nawiasem mowiac iles delegacji tak zrobilem.
Robisz wyduk emaila/potwierdzenia rezerwacji, ew. mozesz podczepic wydruk z karty kredytowej aby uwiarygodnic transakcje- wowczas przelicza Ci po rzeczywistym koszcie (o ile zakup w walucie obcej to koszty przewalutowania ida w roznice kursowe).
O ile VAT daloby sie odliczyc z osobna za krajowki (na miedzynarodowe przeciez nie ma) to moze mialoby to jakis glebszy sens ale delegacje wg mojej wiedzy rozlicza sie i tak w cenach brutto (koszty) ...
Cos LOT ma jakas sporą obsuwę bo w WAW przy transfer centre tłum podenerowanych paxow sie kłębi. Obsluga to 3 osoby ale pasażerowie wyraźnie zmęczeni oczekiwaniem.
Mój LO3881 tez opóźniony:(
O 15 była taka burza ze w sumie 7 samolotów zaliczyło div do LCJ i WMI. A teraz mamy efekt domina :/
I to co kuleje w LO - front line. Burza -> dzikie tlumy -> 3 ludkow w przy transfer desk. Ale grunt, ze koszty sciete ... tak jak nigdy nie skladalem reklamacji w przypadku zdarzen pogodowych tak uwazam, ze ULC powien dobrac sie do ... zupy LO z urzedu. Efekt obsuwy, koniecznosc przebookowania towarzystwa jest raczej przewidywalny po takiej burzy. W kilka godzin po przejsciu nawalnicy mozna bylo raczej zareagowac (?) Sorry - taki mamy klimat ;)
z całym szacunkiem, ale na podstawie własnych doświadczen mogę stwierdzić ze w takich sytuacjach LO działa i tak zdecydowanie lepiej niż LH - bo działa i nie widziałem żeby łamali prawo pasażera (co LH się zdarzało). Także z tym ULC to raczej spokojnie, bo 3/4 linii miałoby problem - co nie oznacza, ze nie może być lepiej, bo LO powinno równać w górę, a nie dół.
Na podstawie wlasnych doswiadczen jednak smiem twierdzic, ze Transfer Center daje ciala. Wiem, ze LS ... ale to LO dobiera sobie podwykonawce.
Burza byla o godz. ktorej? A po 20tej ciagle nerwówka ... Czy uwazasz, ze w ciagu kilku godz. nie mozna bylo zwiekszyc obsady/cos jednak zadzialac perspektywicznie ... przeciez wiadomo z ktorych rejsowek ludozerka dotrze do nich. No chyba, ze naiwnie licza, ze ktos zrezygnuje z dalszego odcinka.
Nie chodzi mi o 250EUR na glowe dla pax, bardziej chodzi mi o dopierdzielenie czegos za lightowe podejscie do tematu. Nie mow mi prosze, ze o 20tej na pasch/plytach EPWA ciagle bylo pole ryzowe ;)
Ps' Moje doswiadczenia z LH sa jak najbardziej pozytywne w tej kwestii. Swojego czasu z uporem maniaka wciskali mi ostatni rejs MUC-KRK. Powiedzialem, ze rozwiazanie mnie nie satysfakcjonuje. Zaproponowali Austriana do VIE, a dalej VIE-KRK by LO. Co wiecej temat zalatwilem w recepcji saloniku biznesowego, komplet kart pokladowych czekal jak wychodzilem z saloniku. A sprobuj cos takiego przepchac w recepcji Poloneza ...
Kolega transferowy do WRO mial wowczas wiecej szczecia, a jego karty pokladowe czekaly przy wyjsciu do samolotu.
Jak podszedłem do transfer desk to też widziałem dziki tłum, ale zrobiłem szybką akcję i wyszedłem na zewnątrz. Tam było zupełnie pusto i zostałem przebookowany w 10 minut. Zajęłoby to szybciej, ale gościu był chyba jakiś nowy i non stop się pytał kolegi jak co zrobić.
No i przynajmniej cały czas nie był zmarnowany, bo spotkałem w saloniku KubeB ;-)
Z informacji prasowej:
Cytat:
1 czerwca na wszystkie dzieci – Pasażerów Polskich Linii Lotniczych LOT – na Lotnisku Chopina w Warszawie czekają specjalne niespodzianki.
LOT przygotował atrakcje, wśród których znalazły się – symulator lotów, spotkania z personelem pokładowym oraz gry i konkursy.
Pod okiem stewardes i animatorów, każdy będzie mógł spróbować swoich sił, jako pilot i zadać nawet najtrudniejsze pytania, dotyczące latania.
Prócz tego na małych pasażerów w samolotach przewoźnika, jak zawsze, czekają specjalne zestawy menu, kolorowanki, a na Sklep Internetowy Air-Kiosk.LOT specjalne lotnicze upominki, które będą miłą pamiątką z podróży.
Startujemy o godzinie 9:00 przy gate nr. 26
Zapraszamy do wspólnej odLOTowej zabawy!
skoro ten LOT tak dba o dzieci, to mógłby tych pasażerów ze Śląska (Górnego) nie odcinać o takich atrakcji i w niedzielę paxom z KTW też umożliwić latanie. Przecież mogli np zrobić jakąś specjalną ofertę dla rodzin z dziećmi (poleć rodzinnie na weekend do Warszawy). Może by kasy nie zarobili, ale dzieciakom frajdę i owszem no i by sobie klienta wychowywali.
A tak to mamy lizaka za szybą:twisted:
PS tak mi się przypomniało, że byc może polecę w czerwcu do PEK (pasuje mi wylot w niedzielę, ale z KTW to tylko Lufą można). Więc albo trzeba do KRK dymać i tamtejszego baraku lecieć albo nocleg w WAW. T
Kolejne fajne video od LOT. Tym razem z akcji Dzień Dziecka:
https://www.youtube.com/watch?v=gIrjFWKQ3dI
Się przeleciałem niedawno do JFK i z powrotem i stwierdzam, że samolot jest bardzo fajny, jedzenie fajne, ale wśród obsługi są siewcy obciachu i to strasznego obciachu.
W czasie serwisu kilka osób siedzących niedaleko mnie coś kupowało. Stewka brała pieniądze i mówiła, że zapisuje sobie w kajecie ile kasy wzięła, a resztę wyda później, bo nie ma drobnych. Nie zauważyłem, żeby tą resztę wydawała. Może wydawała, kiedy spałem. Może jak spałem rozmieniła kasę w kiosku Ruchu na Grenlandii. Może...
Wracałem LO27 o 22:55. Odprawę powinni zacząć na cztery godziny przed odlotem czyli o 18:55, ale nie zaczęli. Stałem sobie oparty o stanowisko odprawy dla klasy biznes i grałem w pasjansa. Ok. 19:30 podeszła pani i odbyła się taka oto rozmowa:
- w czym mogę pomóc?
- może pani mnie odprawić?
- leci pan klasą biznes?
- nie.
- premium economy?
- nie.
- zatem zapraszam do innego stanowiska.
- a jak mam złotą kartę to ktoś mnie odprawi przy tym stanowisku.
- a jak ma pan złotą kartę to tak, ale trzeba było od razu powiedzieć, że ma pan złotą kartę.
- a pani nie powinna mi mówić, co ja powinienem powiedzieć, tylko powinna pani zadać wszystkie pytania, które powinna pani była zadać.
- aaaaaaaaa to przepraszam.