czyli kolejny raz wstaliśmy z kolan. Zamiast rozmawiać z załogami, wywala się z ich z roboty, jednocześnie tworząc mit swojej gigantomani wielkiej dumnej linii lotniczej, która nie ma czym obsługiwać swoich bieżących połączeń z powodu sypiących się co chwila samolotów. Ale to nie przeszkadza włodarzom tej linii opowiadać bajki o potędze i planować kolejne połączenia long haoul.
Zakładki