Podejrzewam, że chodzi o tę samą opcję, która w Lufthansie nazywa się "Economy Super Flex", a pozwala min. na opuszczenie pierwszego odcinka podróży lub wykorzystanie samego odcinka powrotnego. Tego typu "bajer" kosztuje jednak kilka razy więcej niż nawet zwykły bilet Flex, zastanawiam się więc, jaki szaleniec takie bilety kupuje.
Zakładki