Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 58
Like Tree36Likes

Wątek: Personel lotniczy - samozatrudnienie i czy to ma sens?

  1. #21
    Behemot
    Goście

    Domyślnie


    Polecamy

    Błagam, tylko nie mieszajcie w to (neo)liberalizmu.

  2. #22
    jas
    jas jest nieaktywny

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Behemot Zobacz posta
    Błagam, tylko nie mieszajcie w to (neo)liberalizmu.
    No właśnie, to "neo...cośtam", cokolwiek to znaczy, bo tak naprawdę nikt w świecie światowej ekonomii nie wie czym TO "neo..." właściwie jest, właśnie usiłuje te szalbierstwa tak jakoś tłumaczyć... Proponuję poczytać prace najwybitiejszego ekonomisty naszej epoki, prof. Witolda Kieżuna, lub Ricky W. Griffina zamiast "podpierać" się wypocinami szarlatanów. Może o lotnictwie jest tam dośc skromnie, bo to w końcu rodzaj działalności marginalnalnej w sferze gospodarki globalnej, ale... Pozdro jas
    Ostatnio edytowane przez jas ; 26-03-2014 o 00:31

  3. #23
    Behemot
    Goście

    Domyślnie

    Ja myślę jedynie, ze to raczej z socjalizmu się wyrasta. Natomiast nazywanie obcinania kosztów pracy w państwowej firmie liberalizmem (w prywatnej zresztą tez) przyprawa o bol zębów.

  4. #24
    ModTeam
    Awatar egon.olsen

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA
    Wpisów
    46

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alacherbauer Zobacz posta
    Nie chce zarzucać Tobie że manipulujesz. Ale jaka analogia jest Bingo czy Enterair dla LOT-u?
    Poza tym że wszystkie wymienione firmy posiadają AOC - żadna. Szczurwa się zastanawiał nad tym, jak wygląda kilka kwestii związanych z kwestiami odpowiedzialności przy samozatrudnieniu, więc zwróciłem uwagę że ten model już funkcjonuje.

    Gdzie tu jest manipulacja? Gdzie jest demagogia? Wskaż mi proszę konkretne frazy.
    Jednego słowa w moim poście nie ma na temat oceny zjawiska.
    Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 26-03-2014 o 08:57
    Pozdrawiam
    Krzysztof Moczulski


  5. #25
    Awatar michastrain

    Dołączył
    Jan 2010
    Mieszka w
    Suwałki / Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Behemot Zobacz posta
    Ja myślę jedynie, ze to raczej z socjalizmu się wyrasta. Natomiast nazywanie obcinania kosztów pracy w państwowej firmie liberalizmem (w prywatnej zresztą tez) przyprawa o bol zębów.
    Tyle, że z takimi cięciami, to jak z podatkami - owce trzeba umiejętnie strzyc, a nie je zarzynać.

  6. #26
    PawelL
    Goście

    Domyślnie

    Prawnicy od prawa pracy pogadali? Pogadali, jak widzę...

    Założenie jest jedno - mamy ustawę Kodeks pracy z 1974 r. To dawno było, kilka tygodni temu byłem na konferencji z okazji 40 okrągłej rocznicy. I te stare instytucje trzeba jakoś dopasować do dzisiejszej sytuacji ekonomicznej i społecznej. Dopasowuje się różnie - głównie poprzez odchodzenie od umów o pracę i zawieranie tzw. umów cywilnoprawnych (zwane też samozatrudnieniem). Polega to w skrócie na tym, że stosunek pracy charakteryzuje się tym, że pracownik zobowiązuje się świadczyć na rzecz pracodawcy pracę w miejscu i czasie przez niego określonym i pod jego kierownictwem. A umowa cywilnoprawna (zlecenie, dzieło) już nie ma tych cech: nie ma kierownictwa pracodawcy, nie ma określania miejsca i czasu. Znam dzisiaj korporacje, w których jest i 30% takich samozatrudnionych. Od pracowników różnią się tym, że w mailu mają dodane słowo "partner". Czysta prawda ekranu...

    Pierwotnie było to proste - np. pani sprzątająca z etatu przechodziła na samozatrudnienie - dostawała zadanie w postaci posprzątania określonej powierzchni w jednostce czasu, sama sobie kupowała środki czystości i organizowała pracę. I wtedy to się kupy trzymało. Ale umowy cywilnoprawne mają jedną zaletę - są tańsze podatkowo i ZUS'owo. Więc są dzisiaj wszędzie, także w lotnictwie. Oczywiście jest to czysty absurd - pilot świadczy pracę pod kierownictwem pracodawcy (nie leci kiedy chce i gdzie chce), pracuje w miejscu i godzinach wskazanych przez pracodawcę. Ale na papierze jest to umowa cywilnoprawna i wszyscy są zadowoleni. Oczywiście gdybyśmy w Polsce mieli sprawnie działające organy ochrony prawnej, to takich umów by nie było. Ale Państwowa Inspekcja Pracy nie robi nic w tym względzie i wszyscy są dzisiaj zadowoleni. Dzisiaj, bo co będzie z tym pilotem na starość, albo jak poważnie zachoruje, tego nie wie nikt.

    Tyle oczami prawnika. Napiszę to raz jeszcze - samozatrudnienie w przypadku pilotów z perspektywy prawa to czystej miary absurd. Ekonomicznie i na krótką metę to się niestety opłaca, dlatego takie dziwa spotykamy.
    QbaqBA and Gdabski like this.

  7. #27
    Awatar l410driver

    Dołączył
    Sep 2011
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Nie ma we mnie entuzjazmu do płacenia ZUSu i innych danin publicznych. Jednak warto zwrócić uwagę na to że umowy cywilno-prawne w Lot i Eurolot, to okradanie skarbu państwa przez spółki skarbu państwa.
    Skoro organy odpowiedzialne za to (np. Urząd skarbowy czy inspekcja pracy) to ignorują to czemu LOT nie miałby iść dalej.

    Zarejestrować pośrednika w Szwajcarii czy w innym raju podatkowym i wtedy koszty pracy byłyby jeszcze niższe.

    Albo może od razu brać pilotów i załogi na czarno, bez żadnej umowy. Wtedy będzie jeszcze taniej.
    Jak kraść to miliony...
    LuzZz likes this.

  8. #28
    PawelL
    Goście

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez l410driver Zobacz posta
    Nie ma we mnie entuzjazmu do płacenia ZUSu i innych danin publicznych.
    Póki jesteś młody i zdrowy. Na starość optyka się zmienia. Ale problem w tym, że wtedy obecny rząd nie będzie już na pewno rządził, stąd nikt się specjalnie nie przejmuje tym, co będzie, jak pokolenie obecnych 30 - latków dożyje 60 lat, zacznie chorować, albo dostanie emeryturę w wysokości - na dzisiejsze kwoty - 300 zł.

  9. #29
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    czy w tych umowach jest jakieś pensum czy gwarantują jakąś minimalną ilość przelatanych godzin ? czy też siedzisz w domu w oczekiwaniu na telefon i w miesiącu trafia się jeden lot za który bierze się 600 pln czyli płaca miesieczna rowna sie 600 pln

  10. #30

    Dołączył
    Jun 2011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PawelL Zobacz posta
    Prawnicy od prawa pracy pogadali? Pogadali, jak widzę...

    Założenie jest jedno - mamy ustawę Kodeks pracy z 1974 r. To dawno było, kilka tygodni temu byłem na konferencji z okazji 40 okrągłej rocznicy. I te stare instytucje trzeba jakoś dopasować do dzisiejszej sytuacji ekonomicznej i społecznej. Dopasowuje się różnie - głównie poprzez odchodzenie od umów o pracę i zawieranie tzw. umów cywilnoprawnych (zwane też samozatrudnieniem). Polega to w skrócie na tym, że stosunek pracy charakteryzuje się tym, że pracownik zobowiązuje się świadczyć na rzecz pracodawcy pracę w miejscu i czasie przez niego określonym i pod jego kierownictwem. A umowa cywilnoprawna (zlecenie, dzieło) już nie ma tych cech: nie ma kierownictwa pracodawcy, nie ma określania miejsca i czasu. Znam dzisiaj korporacje, w których jest i 30% takich samozatrudnionych. Od pracowników różnią się tym, że w mailu mają dodane słowo "partner".
    Jak do tego doszles, Watsonie ? pozwol ze Cie odrobine poprawie i doprecyzuje, opierajac sie na tym co widze nacodzien:
    - umowa cywilno prawna moze znacznie dokladniej okreslic warunki pracy, zakres obowiazkow niz kodeks pracy
    - na umowie cp wyposazenie, narzedzia i wszelkie niezbedne rzeczy moga byc po stronie zlecajacego - zalezy od branzy
    - to samo sie tyczy zwierzchnictwa, nazwy stanowiska, identyfikacji na zewnatrz ( maile, wizytowki, samochody sluzbowe) itp
    - czesto jest tak, ze wielu pracownikow nie wie kto jest na dg a kto na etacie, no bo po czym maja rozpoznac ?
    - praktykuje sie, choc nie we wszystkich zakladach, ktore znam, ze umowy cp maja taki sam social jak etaty.

  11. #31
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Od dwóch stron bijemy pianę na temat tego, jak dymać podatników. O ile wiem, dymanie podatników nie jest elementem strategii zapewnienia trwałej rentowności PLL Lot, a o tym m.in. jest ten wątek. (Pomijam 400 baniek, z którymi już wszyscy się pożegnaliśmy)
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

  12. #32
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    u

  13. #33
    ModTeam
    Awatar egon.olsen

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA
    Wpisów
    46

    Domyślnie

    Podobnie jak z kilkuset bańkami dla Ryanaira i Wizzaira - te są naprawdę bezzwrotne.
    lew3k likes this.
    Pozdrawiam
    Krzysztof Moczulski


  14. #34
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Kto jest bezpośrednią konkurencją dla PLL Lot i czy korzysta z takiego samego wsparcia?
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

  15. #35
    ModTeam
    Awatar egon.olsen

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA
    Wpisów
    46

    Domyślnie

    Czym sie różni pomoc publiczna która jest usankcjonowana prawnie od lewizn w postaci umów marketingowych?
    Pozdrawiam
    Krzysztof Moczulski


  16. #36
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PawelL Zobacz posta
    Póki jesteś młody i zdrowy. Na starość optyka się zmienia.
    l410driver piszac o niecheci placenia ZUS i innych danin mial na mysli raczej to, ze w obecnej formie w naszym kraju sa to pieniadze wyrzucane w bloto i sluzace raczej temu aby armia nierobow czyli administracji "publicznej" miala za co zyc. To sa zwykle pijawki zerujace na obywatelach, ktorzy wytwarzaja realne dobra. To jest patologia. Odpowiedza na to jest kolejna patologia czyli, omijanie ZUS'ow i innych obciazen przez spolki SP, przenoszac je na pracownika, ktory ma zalozyc dzialanosc.
    Koledzy tutaj pieknie pisza o zaletach kontraktu itd itp tylko ich piekne zalozenia nijak sie maja do rzeczywistosci jaka panuje u nas w kraju w branzy lotniczej.
    Idac na prawdziwy kontrakt za granice dzieje sie to przez firme specjalizujaca sie w takim posrednictwie. Zasady sa dokladnie okreslone i faktycznie mozna sobie wszystko wynegocjowac i wszystko jest na papierze. Firmy te maja ubezpieczenia, zapewniaja wszelka ochrone "pracownika".
    A jak to wyglada u nas?
    "Pan zalozy sobie firme i zglosi sie do nas. A jakie sa warunki? Aaa tego jeszcze nie wiemy... to podpsuje Pan czy prosic nastepnego?"
    No i co sie dziwic jak firmy posredniczace to zwykli znajomi krolika, ktorzy nagle maja sie sprawdzic w biznesie lotniczym...
    Jak ktos przychodzi z ulicy i sie na to godzi to OK ale jezeli nagle ludzie, ktorzy pracuja dla firmy lojalnie kilka lat maja sie odnalezc w takiej dzikiej rzeczywistosci to nie dziwcie sie, ze sie w nich gotuje.
    Ostatnio edytowane przez thewho ; 26-03-2014 o 10:45

  17. #37
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Niczym, ale to jest argument typu "a u was biją murzynów". Lot przez baaardzo długie lata był pod parasolem ochronnym a suma długów pewnie idzie już w miliardy. Czy linie lotnicze latające na Okęcie dostają taką pomoc jak Lot?
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

  18. #38
    ModTeam
    Awatar egon.olsen

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA
    Wpisów
    46

    Domyślnie PLL LOT - dyskusje o finansach, restrukturyzacji, prywatyzacji i inne

    Alitalia, Air France, etc, etc. rzeczywistość rzadko kiedy bywa czarno-biała...
    Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 26-03-2014 o 10:57
    Pozdrawiam
    Krzysztof Moczulski


  19. #39
    Awatar Rob_Sad

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Cóż za dyskusja.
    Gdzie kto powiedział, że zawód pilota ma być zawodem chronionym. Że pieniądze włożone w szkolenia mają się szybko same zwrócić ?
    To atrakcyjny zawód i są chętni do jego wykonywania za darmo, dla frajdy (w USA). Nie ma w tym nic złego jeśli wykonują to zgodnie z przepisami (nie są przemęczeni).
    To, że zawód wiąże się z odpowiedzialnością nie oznacza, że ma być traktowany specjalnie.
    Mój zawód także wiążę się z odpowiedzialnością, a zarobki do "lotniczych" są marne. Dla przykładu przy projekcie wartym np.200tys zł, architekt odpowiada za wartość inwestycji czyli to może być 20-80mln zł, a zarobi na tym może z 20tys zł, co na miesiąc daje 4000-5000zł. Wszystko dlatego, że są chętni do pracy za darmo, bo to lubią.
    Mamy wolny rynek, każde działanie to ryzyko.
    Nikt nikomu nie kazał być pilotem.
    Poczytajcie jakie warunki zatrudnienia dyktuje Ryan.
    12wit likes this.

  20. #40
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie


    Polecamy

    Egon, gdzie w takim razie podziewa się przewaga PLL Lot, skoro koszta pracownicze ma, jak piszą tu inni, najniższe w Europie? Czy teraz do listy przyczyn wiecznych kłopotów Lotu mamy dopisać ZUS i Kodeks Pracy?
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •