Zależy od dnia tygodnia.
W poniedziałki też jest tylko jedna rotacja, w sumie ni mniej ni więcej tylko dokładnie 7 rejsów w tygodniu.
Najwięcej charterów poza WAW robi się właśnie z KTW, więc są i ludzie i potencjana kasa
Skoro latają Lufą to mogą i LOTem. Tak samo latają z Krakowa, a niekoniecznie tam wiele bogatsi są.
LOT niestety pod swoje wieczorne/nocne longaule nie zachęca pasażerów z KTW, a z porannymi przylotami do WAW jest jeszcze gorzej jak się musi lecieć do KTW (5 godzin czekania), a takich upartych jak ja pewnie niewielu jest. Brakuje przynajmniej jednej rotacji rano
ja słyszałem, ze z KTW czarterów jest więcej niż z WAW, ale to może lokalny patriotyzm
no tak, ale już z Budapesztu to wolą LOTem latać niż WiZZem ... Mają za co i wybierają polską linię niż swoją de facto narodową.
LOT za mało obecny jest w KTW, swego czasu oddał rynek Lufthansie. Ostrawę, która jest bliżej też pewnie komuś odda, a mieliśmy być linią środkowoeuropejską. Razem to rejon GOP i zagłębia przemysłowego w Czechach, można by nawet tak ustawić połączenia aby to razem wszystko jakoś się zgrywało (loty z Ostrawy+Katowic). Wylatujesz z KTW wracasz do Ostrawy czy odwrotnie z jakimś nawet busem pomiędzy lotniskami czy miastami via A1. W tym widziałbym szansę aby być numerem 1 w GOP i północnych Czechach. No ale to już moja prywatna opinia
Nie przesadzajcie z tym nielubieniem Katowic przez LOT. Oni najlepiej wiedzą ile mogą mieć dobrze płacących pasażerów z Katowic. Jakoś LH, która zaczynała latać tylko z KTW ma tam teraz 3-4x CR9 dziennie a z Krakowa chyba 8x A320 plus Swiss, Austrian, Eurowings.
LOT ponoć bardzo mocno negocjuje latanie dla rządu Słoweńskiego na trasach z Ljubljany do Podgoricy i na wyspę Brać w Chorwacji. Dodatkowo jest rozważana trasa do Olbii na Sardynii. Nie ma tych biletów w sprzedaży ale faktycznie, rozkład od soboty 29 maja, zmienia numer rejsu na #LOTnaWakacje oraz wylot do LJU jest w soboty ale powrót do WAW dopiero w niedzielę. W sobotę mają odbyć się rejsy najpierw na Brać, a potem do Podgoricy. Olbia zapewne w niedzielę rano, przed powrotem do WAW.
LOT plans first inter-EX-YU flights
PS Co ciekawe, ta rotacja będzie na E190, podczas gdy LOTy w tygodniu są na E175.
Egon, rzecznik, dementuje plany uruchomienia takich połączeń. Portal na p nie publikuje dementi i dalej pisze swoje.
Cytując wpis egona:
"Informacje pojawiające się w części mediów zagranicznych są nieprawdziwe. LOT nie planuje uruchomienia takich połączeń"
Czyli samolot będzie sobie stał w LJU między sobotą a niedzielą dla zabawy.
Rozmowy o mini hubie w LJU weszły na szczebel rządowy.
Ljubljana in talks with EU airline over small base (exyuaviation.com)
Tam jest mowa o małej bazie. Do LJU trafi pewnie jakaś jedna/dwie maszyny do obskoczenia tras p2p, póki się ruch z Warszawy/Budapesztu nie chce odrodzić. Nie ma mowy o mini hubie przesiadkowym. Lepiej zarobić mniej ale wyjść na plus udostępniając biurom podróży niż trzymać nieloty zaparkowane na pustyni w Nevadzie czy gdzieś na Podkarpaciu płacąc za postój i późniejszy serwis za przywrócenie do życia.
Rozkład nadal jest ułożony tak, że E190 LOTu przylatuje w sobotę o 16:00 z Warszawy i wylatuje dopiero o 13:40 w niedziele. Zostają prawie 22h na miejscu do zagospodarowania.
22h to będą jakieś 4 red bulle na osobę załogi, plus dolot i powrót.
Słowenia udostępniła kolejne środki dla linii lotniczych na uruchomienie nowych tras z Ljubljany. Dofinansowanie będzie obowiązywać przez 3 lata.
https://www.exyuaviation.com/2024/01...illion-in.html
LOT był już beneficjentem takiego dofinansowania chyba jakoś w okresie pandemii.
A co, gdyby poszli o krok dalej i uruchomili bezpośrednie połączenia z LJU do europejskich miast (wymienionych w artykule) i zbazowali tam np. 2x E70/75 i 1x E90 ? Dzięki temu część Bałkanów mogłaby przesiadać się w Ljubljanie na dalszą podróż na Zachód Europy, zamiast w Warszawie… Tylko czy nie byłoby to jednoczesnym podkradaniem sobie samemu pasażerów, którzy lecieliby po prostu przez WAW?
Z drugiej strony, może dzięki temu byłoby się czasem nam z Polski łatwiej dostać na Bałkany (chociaż w dwoma przesiadkami - w WAW i LJU), zamiast spędzania pół dnia na czekaniu na przesiadkę w WAW?
Skoro LO bawi się w takie rzeczy jak FCO z RZE, CDG z RDO czy czartery z Pragi, to może loty z LJU byłyby dla linii równie korzystne, a przy okazji umożliwiłyby linii dalszy wzrost, który na chwilę obecną w WAW jest bardzo ograniczony i zbudowałyby jednocześnie większą rozpoznawalność marki w regionie?
Maxima debetur CracoviaE reverentia.
Zakładki