Tylko ten klient w krawacie najszybciej się denerwuje, bo najwięcej lata. Znam już co najmniej 2 firmy, gdzie sugeruje się latanie LOT tylko, jeśli nie ma innej opcji. Ze względu na odwołania! Lepiej lecieć z przesiadką, ale mieć większe szanse na dolot danego dnia.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Czy ten zakaz krytyki bez rozsądnych argumentów dotyczy tylko LOT czy wszystkich linii lotniczych no i kto będzie oceniał czy argumenty są rozsądne.
A tak na powarzenie to dlaczego nie krytykować, przecież opinie i emocje to ważne składniki budujące markę, a właśnie większość krytyki bez podania "rozsądnych" argumentów oparta jest na emocjach, ponieważ komuś jakiś element usługi/produktu nie odpowiada. Lot powinien rozważyć czy ten element jest ważny w jego usługach, jak wpływa na sprzedaż/cenę – dlaczego mamy mu zabierać to źródło informacji.
Mam nadzieję, że zarząd Lot podejmując decyzję np. w kwestii kryzysu z flotą samolotów – i o odwoływaniu lotów w ostatniej chwili wziął również pod uwagę możliwość niezadowolenia klientów i jednak zdecydował, że widzi większe korzyści w takim rozwiązaniu. Dlatego powinien również uwzględnić możliwość wystąpienia krytyki. Opinia o LOT oparta jest w większości na pojedynczych opiniach klientów i nie widzę powodu zabraniania komuś krytykowania, że jego lot został odwołany i jemu to nie pasuje (nawet pomimo odszkodowania – pewnie dotarcie o czasie do celu były dla tej osoby bardziej cenne). Dla Ciebie opóźnienie nie było dużym problemem i cieszyłeś się z odszkodowania. Mając takie opinie LOT powinien zdecydować co jest ważne w jego usługach, kogo uważa za potencjalnych klientów, ile to kosztuje i ile może na tym zarobić.
Spóźnienia to jedno, a ceny to drugie. Kupowałem z synem bilety przez pewien portal. Lot w październiku do NY i z powrotem dla 4 osób. Najtańszy przelot przez Kijów, potem jeszcze FRA, LHR itp. i dopiero po kilkunastu połączeniach pojawia się LOT. Jedyny plus to oczywiście lot bez przesiadki, ale różnica 4T w porównaniu z najtańszym. Różnica w czasie niewielka.
Bywa.
Prawda jest taka, że temat jest do zamknięcia, bo lipiec zaczął wyglądać bardzo dobrze...
Dzisiaj jeden ale niestety gruby.
Kolego, powinieneś chyba zacząć brać coś na uspokojenie bo długo nie pożyjesz tak nakręcony.
Ja tam też nie jestem jakimś szczególnym fanem naszego narodowego przewoźnika, na long-haul nie latam z nim nigdy bo najzwyczajniej w świecie nie odpowiada mi produkt oferowany w Economy na 787. Ale nie będę na LOT wieszał psów dla zasady i nakręcony pluł jadem.
Jutro lecę na wakacje do Nicei i miałem do wyboru LOT bądź WIZZ. Cena na korzyść W6, ale pomimo wszystkich wad LOT i tak lecę właśnie z nim. Bo po pierwsze jak się coś przydarzy to LO na pewno zapewni mi hotel czy przebukuje na inne połączenie, a w wypadku W6 życzę powodzenia w dochodzeniu swych praw na lotnisku. Pomimo Twoich teorii produkt pokładowy oferowany przez LO na short haul jednak trochę odbiega na plus od FR czy W6. Że o flocie nie wspomnę, bo wolę lecieć EMB w układzie 2x2 niż sardynkowozami 737 czy A320.
Tak więc wyluzuj trochę bo oczywiście LO ma problem, ale porównywanie go do FR czy W6 jest najzwyczajniej niestosowne.
2 tygodnie temu leciałem Brussels Airlines, spróbuj też jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda low cost udający normalnego przewoźnika.
Nawet zasmarkanej szklanki wody nie ma, a kupienie czegoś do jedzenia jest w ogóle niewykonalne bo latają z pustymi wózkami i mają to głęboko w d...
Ty chyba coś za dużo wziąłeś na pobudzenie, bo coś tu nadinterpretujesz.
To jest chyba prawo konsumenta wybierać sobie produkt? Jeśli dziennie LOT odwoływal regularnie dużą część lotów, a jeszcze większa była opóźniona, to skoro sobie z tego zdaję sprawę, to wybiore przewoźnika, który wypada lepiej pod tym względem.
LH gratuluje dołączenia do grona ich klientów. Z ewentualnymi reklamacjami ich dotyczącymi prosze pisac na Berdyczów
Danke für Ihre Verständnis
Psy szczekaja a karawana idzie dalej
Czujnie uprzedziłeś i "pismaki" nie dały się zwieść - https://fakty.interia.pl/polska/news...ra,nId,2611670 . Ciekawy jest ostatni akapit - to kolejny tekst uzupełniony o info o prawach pasażerów i jak mediom wejdzie w rutynę, to może kosztować.
Piotr
Problem w tym, że pasażer powinien być poinformowany przez linię lotniczą o jego prawach. Ani mnie, ani nikomu z moich znajomych lub rodzinie taka informacja nigdy nie została podana przez żadną linię lotniczą. W momencie zapytania o odszkodowanie, czy to wynikające z EU261/2004 czy z konwencji Montrealskiej, zazwyczaj słyszę, że trzeba się skontaktować pisemnie z linią. Już samo nierespektowanie art. 14 EU261 powinno być karane przez ULC (Artykul 14ąObowiązek informowania pasażerów o przyslugujących
im prawach
1. Obslugujący przewoźnik lotniczy dba o to, aby w punk- cie odpraw pasażerów byla umieszczona w miejscu widocz- nym dla pasażerów czytelna informacja zawierająca nastę- pujący tekst: „Jeżeli odmówiono Państwu przyjęcia na poklad lub Państwa lot zostal odwolany lub opóźniony o co najmniej dwie godziny, możecie Państwo poprosić obslugę na stanowi- sku odpraw lub w punkcie przyjęć pasażerów na poklad samo- lotu o tekst określający przyslugujące Państwu prawa, w szczególności w odniesieniu do odszkodowania i należnej Państwu pomocy”.
2. Obslugujący przewoźnik lotniczy, który odmawia przyję- cia na poklad lub odwoluje lot wręcza każdemu pasażerowi, którego to dotyczy pisemną informację o przepisach na temat odszkodowania i pomocy zgodnie z niniejszym rozporządze- niem. Wręcza również odpowiednią informację każdemu pasażerowi dotkniętemu opóźnieniem o co najmniej dwie godziny. Pasażer otrzymuje również pisemną informację o spo- sobach skontaktowania się z wyznaczonym organem krajo- wym, o którym mowa w art. 16.
3. W przypadku osób niewidomych i niedowidzących, postanowienia niniejszego artykulu wykonuje są za pomocą innych odpowiednich środków.)
Zaczynam odnosić wrażenie, że te linie (o których mowa) może na wyrost mają certyfikat AOC. Na wyrost, bo jak widać, nawet tak banalna kwestia przerasta ich jak obowiązek poinformowania o prawach w przypadku opóźnienia . A co dopiero mówić o bardziej skomplikowanych procedurach i obowiązkach czy to operacyjnych, czy z dziedziny zarządzania ciągłą zdatnością...
Zakładki