Jeśli to prawda to kompromitacja pracodawcy (powtarzam, jeśli to prawda, bo obecnie jest dużo sprzecznych informacji).
Tak swoją drogą, to teraz Prezes przed lotem musi rozmawiać z kapitanem?!
Co za slon w skladzie porcelany z tego prezesa... Teraz kazdy z kim porozmawia przed lotem moze legalnie odmowic wykonania resju powolujac sie na Ustawe Prawo Lotnicze i aktualna sytuacje w firmie. Jako powod wystarczy podac, ze rozmowa wplynela na stan emocjonalny i osoba nie moze skupic sie na bezpiecznym wykonaniu resju.
Jutro będzie miał kilkadziesiąt zwolnień od psychologów. Każdy normalny psycholog bez zająknięcia wystawi kwity w tej sytuacji. Zastraszanie i wymuszanie ma krótkie rączki. Co gorsza to praktycznie pogrzebało szanse na nowe kadry bo kto by chciał pracować u wariata który przed lotem zastrasza pilotów. Pomysł z wymianą tych LOTowych pilotów na umowach o prace na sieroty po Small Planet był sam w sobie absurdalny gdy oni maja certy na A320 a po tej akcji nawet jak maja na Boeingi to kto by chciał pracować z wariatem
Qrka a nie mogliby tych latadełek wynająć tym "przedsiębiorstwom"? Niech sobie firmy pilockie z firmami steward(ess)owymi założą spółkę z o.o., wynajma od Lotu samolot i niech decyduja gdzie i za ile latają. Kto nie lata ten siedzi w Żuku na Żwirkach i sprzedaje bilety albo jeździe do Biedry po katering.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Jestem ręcyma i nogami za swobodą podwykonawców! Dziś w GetJet dla LO nie dość, że były soki to jeszcze każdy dostał dobrą kanapę!
Nie wiem, latałem wiele europejskimi i niestety nasze wypadały najgorzej (no może w ukraińskich było jeszcze gorzej )
Jakby moja praca polegała na podawaniu komunikatów w EN i kontakcie z klientami EN to na pewno przez tyle lat osiągnąłbym duży wyższy poziom niż to co słyszałem na pokładzie. Oczywiście piszę tylko o starszej załodze. Młoda zazwyczaj wymiatała pod tym względem. Widać chęć pracy i nauki.
Fakt faktem, że jakbym miał takiego szefa nad sobą to już chyba dawno bym rzucił papierami i się przeniósł gdzie indziej
Wybór Daewoo nie był złym pomysłem WTEDY w 1995 roku. Ba fabryka przecież działa i produkowała dziesiątki tys aut rocznie.
WTEDY nikt nie mógł przewidzieć upadku Daewoo. A sukces koreanczyków mógł być duży wystarczy popatrzeć na dzisiejsza pozycję Kia/Hyundai.
A wracając do LOT to szans na rozmowy już nie ma. Teraz to już jest Total War.
A ktoś zna pełną ofertę VW na przejecie FSO?
Jak odwołujemy wszystkie główne kierunki wieczorne czyli Paryż, Amsterdam, Londyn , Frankfurt i Moskwe do tego krajówki i kilka lokalnych to nie jest dobrze. ACMI jest fajne ale jak pada dalekodystansówka to w sumie całe to latanie do hubu nie ma najmniejszego sensu. Nie zależnie od dalszych losów LOT dostał cios.
Czy ja dobrze widze ze jutro odwołane przyloty z Seul, Tokyo, Toronto, Nowy Jork i Chicago ?
@mcxmcx To nie prezes tylko rzecznik czy jakie stanowisko gość zajmuje. Generalnie rzecz biorąc to wypowiedzi tego pana pogrążają LOT gdyż on de facto przyznaje, że ci którzy przychodzą do pracy to nie podwykonawcy tylko pracownicy np. LOT ma 3000 pracowników albo w LOT pracuje blisko 1000 pilotów. Pilotów to w LOT pracuje chyba 300, a reszta to podwykonawcy.
Zakładki