4 dni temu coś się działo, samolot stał 3 dni w hangarze....dziś wyleciał do Gdańska i niestety znowu lądowanie awaryjne w WAW...
czy potrzeba nieszczęścia , żeby ktoś się obudził... ?
4 dni temu coś się działo, samolot stał 3 dni w hangarze....dziś wyleciał do Gdańska i niestety znowu lądowanie awaryjne w WAW...
czy potrzeba nieszczęścia , żeby ktoś się obudził... ?
Zaryzykuję stwierdzenie że zmiana władzy wystarczy
Zakładki