Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś, gdzie maja odejść do W6 czy FR ??? Nie ma w Polsce linii podobnej do Lotu, a emigrować nie każdy chce bo z reguły to nie są dwudziestoletni ludzie i maja swoje rodziny. Jak wyrzuca personel to jacyś młodzi się znajda ale jak piloci odejdą to cała bajkę o świetlanym rozwoju będzie można sobie wyrzucić do kosza.
Byly miliony na premie dla prezesa i reszty, to i ci ciężko pracujący chcą mieć coś dla siebie.
Z tym się zgadzam w 100%. Prezes już dawno powinien odejść. Często aż ciężko uwierzyć w to, co on wyprawia.
Nie mniej nadal twierdzę, że strajkują osoby, których wartość na rynku pracy jest jaka jest. Dziwi mnie, że dołączają również osoby za sterami.
Osobiście już dawno część osób z CC bym zwolnił. Jak mieszkałem jeszcze w WAW to w ciągu 2 lat zaliczyłem ok. 150 lotów po Europie by LO i naprawdę dosyć często dochodziło do żenujących sytuacji, przez które aż mi było wstyd, że CC jest z Polski. Coś co nie powinno mieć w ogóle miejsca i nie obserwowałem tego nigdzie indziej w Europie (może za dużo latałem LO). Nie wiem, może to przez brak szkoleń i testów dla załóg. Na long haul było zupełnie odmiennie, ale w LH też było świetnie pod tym względem, CC zabawiała nam synka i zawsze z uśmiechem wszystko. Jednym słowem profesjonalizm który zawsze powinien być obecny, bo to część pracy.
Teraz latam głównie wakacyjnie by FR/W9 i jakoś nagle nie zauważam takich wpadek, jąkań i paniusiek rodem z PRL, które po tylu latach pracy nie potrafią nauczyć się prostych formułek przekazywanych pasażerom (bez przerywników yyyyy).
Ambitne osoby pewnie już dawno zmieniły / zmieniłyby pracodawcę, gdyby gdzieś było lepiej i panowały równie stabilne warunki pracy z bazą w WAW.
Czy potwierdzasz moje przypuszczenia.
Jezeli CC jest fajne wtedy jak zabawia ci synka to chyba nie mamy o czym dyskutować.
CC lotowskie jest średnie, tak samo jak w każdej dużej europejskiej linii, zależy na kogo trafisz.
Chodziło o sytuację, gdzie boarding z jakiś względów się przedłużał. CC nie siedziała i nic nie robiła, tylko próbowała ogarnąć sytuację najlepiej jak porafi, angażując się. Jeśli wg Ciebie jest to złe podejście to ok My byliśmy zadowoleni mimo opóźnienia.
Ktoś wyżej lub w innym temacie wspomniał o Lidlu i Biedronce. Chociaż tam mogłoby być za ciężko dla tych osób...
Nie trzeba w samolotach pracować. Jak komuś się LOT nie podoba to może pójść w hotelarstwo itp. jest wiele podobnych branż. Milczarski z reszta tez w kolejach pracował.
Jeśli po zwolnieniach odwołania narastają, to znaczy, że strajk się rozszerza. Szło przewidzieć.
Piotr
Jak wyglada przywrocenie zwolnionych osob do pracy?
"Maciek ja tylko zartowalem" - kasujemy maile, drzemy papier i zapominamy o sprawie. Czy moze zrodzilo to juz jakies dalej idace konsekwencje i odwrocenie tego, w krotkim czasie nie bedzie takie proste? Moze czesc osob, nie bedzie chciala byc przywroconym na tej zasadzie do pracy i beda grali na dodatkowe odszkodowania w sadzie?
Pacjent wraca na stanowisko, otrzymuje wynagrodzenie za czas jaki był poza firma.
@Robbo2k - niestety masz rację. Prosty konflikt industrialny wyeskalowano do komediowo binarnego poziomu. Temat dla psychologii zarządzania.
Piotr
A może jak pazerne zz zarżnęły swojego pracodawcę, w dodatku jedynego w Polsce. Co ci działacze powiedzą pracownikom po upadku LOTu?
To co się dzieje to katastrofa dla Polski, utrata LOTu oznacza drastyczne podwyżki cen biletów i ograniczy naszą konkurencyjność. LOT po raz kolejny nie może dostać pomocy publicznej, a PGL nie jest jeszcze na takim etapie, aby bezkarnie utopić w niej straty ratując LOT przed upadkiem.
Jedyną korzyścią może być zaniechanie kretynskich inwestycji w Radom i CPL, bo po co jak nie będzie polskiej linii lotniczej.
@SPIDER - ratuj Polskę. Ale wyśpij się przedtem.
Piotr
Zakładki