Bardzo podobne jak Twoje. Robię 100+ odcinków rocznie - zasadnicza większość po Europie w klasie econo (średnie i wyższe econo - ze wzg na mało przewidywalny kalendarz i ogr możliwość bookowania wcześnie)
Latam lotem tylko kiedy nie ma innej alternatywy w sensie czasu - i nawet jeśli niekorzyść na rzecz np Lufy jest niewielka - wybieram Lufę. Wybieram często droższe połączenia by nie lecieć Lotem. Do minimum ograniczam korzystanie z lotowskiego www.
Moje ulubione linie to Lufa. Ze złotą kartą *A praktycznie zawsze siedzę tam w rzędzie awaryjnym. Sporo latam też SASem, Brussels. W przeszłości dużo też Swissem i Austrianem.
Jeśli chodzi o ocenę serwisu na pokładzie lot - jest spoko. Mogę dopłacić dwoe dychy za sałatkę czy parę złotych za wino. Personel pokładowy jest zawsze miły i profesjonalny. Do lotów lotem zniechęca mnie głównie brak punktualności.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Zakładki