Jest to miecz obusieczny - mam na myśli umowy b2b. Z jednej strony "łatwo" rozwiązać i "pozbyć się" kosztów, z drugiej jak sytuacja zacznie się normować to co? - szkolić od nowa? Dwa zapotrzebowanie pojawi się także ze strony innych linii...
Pomijając aspekty/dramaty społeczne pracowników/pracodawców - żaden biznes nie jest prosty w czasach zarazy
Zakładki