Może mają, może nie. Nawet jeśli to ryzykowna inwestycja, to może się, jak widać z powyższych komentarzy opłacić. W krótkim terminie wizerunkowo, a w długim, miejmy nadzieję, też finansowo. Na pewno są to lepiej ulokowane pieniądze, niż np. niegdysiejsze loty O2 bez żadnej reklamy. Kalkulując wszystko co do grosza, zostawiając sobie bezpieczny margines błędu aby uniknąć potencjalnej straty i w efekcie wydając vouchery na 5 PLN Eurolot tkwiłby w przeciętności i bylejakości. A tak, faktycznie mamy nadzieję na nową jakość na polskim niebie. Oby tak dalej, wygrywa ten, kto gra.
Zakładki