To wielce prawdopodobne.
To się nazywa solidarność. Niektórzy się rodzą z takim głęboko zakorzenionym poczuciem sprawiedliwości i odpowiedzialności za tych, co mniej z tego świata kumają i oddają pieniądze komuś, bo ten ktoś obiecuje 14% i jeszcze do tego gwarantuje, że obiecuje. A jeśli ktoś dodatkowo osobiście zna takich, co stracili kasę w BKO, Skyline czy Titan, to ma jeszcze większą motywację to tego, żeby ostrzegać ludzi przed zagrożeniami.
Zakładki