@Ryba1990 - jeśli turbulentny lot spowodował fobię, a klasyczne "zgłuszanie" nie pomaga, to niewiele poradzisz (może jeszcze naprawdę mocny środek uspokajający ale ze świadomością konsekwencji). No chyba, że zamiast się nimi przejmować zaczniesz je obserwować, a nawet studiować. Z pozycji pasażera za dnia idzie większość turbulencji przewidzieć widokiem przez okno. W nocy trudniej ale też idzie się zabawić.
Piotr
Zakładki