Pozostaje "opcja chińska" . To w sumie jest dość ciekawe. Dla Chin to może być okazja przebicia się poza rodzimy rynek i rząd może karku ugiąć. Z drugiej strony gdyby się tak miało stać to ciekawe czy MOL w ogóle taki scenariusz realnie rozważa i nie boi się przypiętej łatki "latają chińskimi wynalazkami" która była by pewnie przez różnorakie agencje PRowe rozgrywana do nieskończoności.
Z kolei dla Chińczyków mógłby to być kop w górę, okazja do zerwania z wizerunkiem taniochy. (Oczywiście musieliby przedstawić quality product - chińskie samochody pojawiające się dzisiaj w Europie nie dlatego mają opinię chłamu, że są chińskie, ale dlatego, że po prostu są chłamem.) Udało się to Japonii, udało się Korei.
For every solution there is a problem.
Oczywiście, że chcą i cały czas rozmawiają. Rozmawianie niewiele kosztuje, a w 21 wieku nie ma miejsca na zrywanie rozmów biznesowych o potencjalnej wartości 20-30 miliardów dolarów tylko dlatego, że szef drugiej firmy jest krzykaczem.
Ryanairowi nie pali się grunt pod nogami, mają 2-3 lata na złożenie zamówienia. Już od dłuższego czasu wzrost floty Ryanair był bardzo nieduży, tylko wymieniali starsze samoloty na nowe. Z tego co widzę, w listopadzie 2011 mieli tyle samo samolotów co dziś. Wnioskuję, że w Europie są już trochę ograniczone możliwości wzrostu.
Z Boeingiem mają ponownie usiąść do rozmów w przyszłym roku. Kością niezgody nie jest pyskatość MOLa tylko klauzula w której Boeing chce zastrzec okres po jakim nowo zamówione maszyny mogły by trafić na rynek wtórny. Biorąc pod uwagę cenę jaką Ryanair zapłacił za poprzednie zamówienia ( mówi się o ok 30mln $ za sztukę ) , FR odsprzedawał kilkuletnie maszyny drożej niż sam za nie zapłacił. To jest ( było ?) jedno ze źródeł przychodów MOLa i część ich strategii a wg Boeinga psuło to całkowicie rynek.
Z artykułu można przeczytać że Wizzair przynosi zysk.
Z ciekawszych rzeczy, Wizzair podobnie jak Ryanair ciągnie dopłaty od samorządów czemu wielu ludzi tutaj na forum zaprzeczało.Wizzair flew 12 million passengers in the past 12 months, putting it among the top five European budget carriers by passenger numbers and helping it turn a profit of €43 million in the year to March 31, on sales of €766 million.
http://www.travelweekly.co.uk/Articl...s+by+2020.htmlVáradi admitted the growth ambitions would probably require a public offering of privately held Wizzair.
A czy mógłbyś wskazać, gdzie w twoim linku jest napisane o ciągnięciu dopłat? Bo jak bym nie patrzył, to widzę tylko stwierdzenie Varadiego, że utrzymanie wzrostu pewnie będzie wymagać wejścia na giełdę...
Eee tam, podpis ;)
Sorry, ten post miał być w temacie Wizzaira.
Faktycznie z rozpędu przeczytałem zupełnie coś innego :d
Przynajmniej wg strony swojej głównej bazy.
LINK (zobaczcie zanim zmienią ).
Eee tam, podpis ;)
Na jednym z blogów niedawno pojawił się ciekawy wpis nt. Ryanair (chociaż ostatnio prawie wszystkie wpisy są na ich temat ). Otóż FR deklaruje MTOW swoich samolotów na niecałe 67 ton. Na tej podstawie oblicza się stawki za (tutaj podejrzewam bo wyraźnie nie napisano) obsługę/lądowanie. Jak się jednak okazało wyrywkowe badania wagi samolotów na różnych lotniskach w Niemczech pokazały że zadeklarowana waga była przekraczana. Co ciekawe nie o kilka kilogramów, tylko w niektórych przypadkach osiągała 8 ton
Fajne było porównanie, że to jak zakładać na siebie 5 koszulek i 3 swetry żeby uniknąć opłat za zbyt duży bagaż
źródło: Ryanair Has A Weight Problem But Won’t Pay The Fees Ť AirObserver's Blog
Wygląda na to że kwestia bazy w Krakowie jeszcze nie jest zaklepana
...Najintensywniej Kraków będzie widać na lotniskach, zwłaszcza że również województwo wesprze podniebną promocję, dając dodatkowe 2 mln zł. Te pieniądze mogą teoretycznie trafić do każdej linii lotniczej, która wygra planowany przetarg, w praktyce wiadomo jednak, że tego typu pomocy oczekiwały linie Ryanair, które od marca chcą w Balicach uruchomić swą bazę.
Ciekawy jestem jakie będą warunki takiego przetargu?Prezes Kraków Airport Jan Pamuła jest przekonany, że taka kampania to świetna okazja, by o Krakowie usłyszeli mieszkańcy wszystkich miast, do których docierają samoloty Ryanaira (jeśli wygra przetarg). - Na pewno trzeba będzie zaznaczyć w przetargu, że artykuły o mieście i województwie powinny pojawiać się w magazynie pokładowym linii. Ryanairem lata rocznie 80 mln ludzi. Podczas lotu niemal każdy, nudząc się, sięga po gazetę - tłumaczy Pamuła. I dodaje: - Inne rozwiązanie to namalowanie na którymś z samolotów reklamy Krakowa. Trzeba się zastanowić, jak powinna wyglądać.
Prawdopodobnie na początku roku województwo ogłosi razem z miastem wspólny przetarg dla linii lotniczych
wyrywkowo, cały artykuł pod: Poniosą Kraków w świat! Promocja miasta w 2013 roku
to się uśmiałem.Rzeczywiście w Ryanair tak jest i czytając ich głupie pomysly z płatnymi kibelkami nie jeden sie zastanawia czy isc do kibla czy wytrzymam i odleje sie na lotnisku za free
Odchodzi człowiek, który wykreował PR Ryanaira: A Farewell to My Buddy Stephen McNamara with Ryanair | Airline Reporter | Blogging on the airline business
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Zakładki