Jak pisała 1100-1200 ojro do łapki, czyli nieszczególnie.
Nie wiem jak jest teraz, ale 6-7 lat temu najniższa przy pracy na cały etat było mniej więcej tyle (~7E/h).
Ale cóż, jest przynajmniej z tej pracy zadowolona, nakręca ją :D
Wersja do druku
A mi się wydaje, że załogi na lotach na wyspach mają po 6 sektorów na dzień, i racja, nie jest to częste.
Taaa, chyba SNN-STN :mrgreen:
Przecież pisze że lata SNN - czyli różne trasy, dłuższe raczej.
Następne dwie bazy Ryanair, tym razem w Grecji. Z Aten trasy do Chanii, Londynu, Bergamo, inne kierunki to Pafos, Rodos i Saloniki. Druga baza powstanie w Salonikach, skąd loty do MODLINA, Aten i Pizy.
Pasażerowie wzięli samolot i załogę jako zakładnika, opróżnili wózki z duty free i odmówili wyjścia z samolotu...
Ryanair Passengers Stage Revolt After Flight Delayed... | Stuff.co.nz
Za Dailymail wg FR samolot wykonujący rejs został najpierw przekierowany do Madrytu z powodu chorego pasażera, a następnie nie mógł dolecieć do Paryża z powodu ograniczeń nocnych i wylądował w Nantes, gdzie doszło do incydentu. Pasażerowie następnego dnia zostali wysłani autokarem do Paryża.
Z reguły ograniczenia nocne nie dotyczą lotów tego typu - opóźnionych z powodów niezależnych od przewoźnika.
Widać po tym incydencie, tak jak po ostatnich wydarzeniach z PKP, że obie firmy nie mają (bo może nie chcą mieć?) procedur postępowania w wypadku dłuższych przerw w podróży. Jak tłumaczy jeden z pasażerów tego lotu:
Nie usprawiedliwiam kradzieży perfum, ale jak przez tyle godzin nie dostali ani informacji, ani jedzenia, ani picia - to się im mało dziwię, że się wściekli i kiedy pierwszy sięgnął samowolnie po wodę, to dziesiąty po papierosy. To jest podłe, nieludzkie traktowanie wpisane w sposób działania przewoźnika. Nawet krowy w transporcie samochodowym mają określone przerwy na pojenie, dopuszczalny czas i temperaturę powietrza zdatną do przewozu. Wystarczyło po 3 godzinach rozdać tym ludziom wodę, posiadane jedzenie, ew. dobrać coś w Madrycie.Cytat:
"We were tired, on edge, because the situation was badly managed, we were hungry and thirsty and no one was giving us any information."After seven hours locked in a plane – instead of the scheduled two-and-a-half – people need to eat. We simply helped ourselves."
Normalne, że diverty się zdarzają, ale przy możliwości długiego opóźnienia, powyżej 2 godzin ponad planowany lot powinna być reakcja załogi z góry opracowana przez przewoźnika, bo na pokładzie mogą być niemowlaki, dzieci, chorzy - którzy muszą mieć wodę.
Było na gazecie. Tam też taki komentarz rzekomego pasażera:
Cytat:
vikmik
przedwczoraj
Oceniono 308 razy 288
A teraz prawdziwa relacja (lecialem tym lotem):
1. Pasazer mial problem z oddychaniem
2. Zbiornik z tlenem w samolocie byl pusty
3. Ladowanie w Madrycie
4. Godzina czekania na powrot pasazera
5. Decyzja o odlocie
5. Lotnisko Beauvais i inne w okolicy nie zgodzily sie przyjac samolotu. Przyczyn nie znam; oficjalnie BVA jest otwarte tylko do 23
6. Pilot podjal decyzje - lot do Nantes
7. Pasazerowie nie zostali o tym poinformowani, decyzja pilota
8. Ladowanie w Nantes (srodek nocy)
9. Zero informacji co dalej
9b. Informacja, ze moze o 6 rano beda autobusy do Beauvais
10. Zaloga opuszcza samolot
11. Zero jedzenia, picia itp
12. Czesc pasazerow rzeczywiscie kradnie co popadnie, w tym francuzi
13. Czesc bierze jedzenie i picie, glownie dla dzieci
14. Policja ma wszystko gdzies, mozna sobie z nimi pogadac, nie reaguja na kradzieze (to nie nasz biznes)
15. Glownie marokanczycy robia syf dookola
16. Jakis mlody chlopaczek probuje ich uspokoic. (Pasazer, arab) zaczyna nawet zbierac smieci. Mowi im, ze wlasnie przez takie zachowanie marokanczycy/arabowie maja zla opinie
17. Ludzie costam pyskuja ale ogolnie sie uspokajaja
18. Chlopaczek gada z policjantami
19. Czesc ludzi prowadzona przez niego wychodzi z samolotu i przechodzi kontrole graniczna. Pogranicznicy nawet wiz nie sprawdzaja tylko wbijaja piecatki.
20. Ryanair dalej nie gwarantuje jedzenia ani picia
21. Po 6 sa autobusy i zabieraja ludzi do Beauvais
No to tyle jesli chodzi o prawde. Zadnych zakladnikow sobie nie przypominam...
Dlatego napisałem "rzekomego" i biorę ten komentarz z lekkim przymrużeniem oka.
Fanfary:
Zawsze mnie to nurtowało - to leci z jakiegoś automatu, czy włącza to szef pokładu, czy piloci? ;-)
Raczej z automatu, bo trąbią nawet w mocno opóźnionych lotach.
Ryanair od 1.07 otwiera bezpośrednie połączenie KRK-GDN-KRK -2-4-6-, bilety dostępne od jutra