Strona 84 z 174 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,661 do 1,680 z 3465
Like Tree610Likes

Wątek: Ryanair - fakty, mity, ciekawostki.

  1. #1661

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Wenus

    Domyślnie


    Polecamy

    Heh, w Polsce jest jazda na nieprofesjonalizm dziennikarzy, a tutaj na tłumaczeniu jednego artykułu powstaje cała ideologia Zacznijmy od tego że generalnie CC mają zazwyczaj w lekkim poważaniu to kto ile bagaży wnosi, ponieważ to chyba nie należy do ich obowiązków (jak wiadomo największe jazdy jeśli są, to zazwyczaj podczas przepuszczania przez bramkę). Mało więc prawdopodobne, aby ktoś z CC tak bardzo się oburzył, żeby wywołał zadymę na pokładzie. Sądzę więc, że przydałoby się jakieś inne źródło przedstawiające tą sprawę :-)

  2. #1662

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez whitetrash Zobacz posta
    to problem syfu na lotniskach hiszpanskich i wloskich, gdzie obsluga na lotnisku ma w dupie zalecenia czegokolwiek a potem sie w samolocie usadza 189 paxow i caly aisle jest zajety bagazem, bo stawiaja wszedzie gdzie popadnie, i wtedy sie zaczyna pakowanie go z powrotem do luku bagazowego. tutaj widocznie komus nerwy puscily - i bardzo dobrze. nie cierpie takiego kombinowania z prawem. niestety nie ma czasu na egzekucje prawa. a powinno sie za kazdym razem delikwenta z kilogramem za duzo wypieprzac z samolotu jak czytac nie umie. moze by w koncu ludzie przestali myslec o kombinowaniu. to troche z tym wymiarem bagazu jak z maksymalna dopuszczalna predkoscia. dopoki bedzie sie przymykac oko na niektore wypadki to zawsze bedzie burdel. jakby bagazu pilnowano co do 1 kg, a za przekroczenie o 1 km/h dawano 5000 pln kary, to by ludzie odpuscili i zaczeli przestrzegac prawa...
    Jedna rzecz prawo, a druga zobowiązania kontraktowe. Pasażer który ładuje się z nieuprawnionym bagażem na pokład, łamie tylko zobowiązanie kontraktowe.

    Ludzi w Europie lata setki milionów, i wielu z nich w podróży puszczają nerwy i zachowują się w sposób emocjonalnie mało opanowany i nieracjonalny, zwłaszcza gdy wymaga się od niego dodatkowo płacenia pod tytułem naruszenia warunków umowy.

    Tak się działo od dziesiątek lat, baa, od starożytności, niewykonaniu zobowiązań zwykle towarzyszyły kłótnie między wierzycielem a dłużnikiem, zaś profesjonalista - największa LCC linia w Europie - powinien wziąć to pod uwagę, i tak organizować swoje procedury, aby ludzkie nerwy trzymać w bezpiecznym miejscu.

    Sytuacja, w której kontrola wymiarów ma miejsce po boardingu, na pokładzie, powoduje dodatkowe czynniki stresu, oto najlepszy dowód, stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu lotniczym, nie mówiąc już o kosztach takich akcji i dobrym wizerunku przewoźnika.

    Zadaniem personelu jest sprawić, aby jeden, komu puszczają nerwy, został zneutralizowany z minimalnym naruszeniem jego godności, rozkładu lotów i wygody innych pasażerów.

    Jeśli neutralizowanie pasażera polega na tym, że zaraz 100 kolejnych staje po jego stronie, to naprawdę wątpię w zdolności radzenia sobie z ludźmi osoby, która tymi ludźmi się zajmowała...

  3. #1663
    Awatar 6182

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Szczecin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stoarn Zobacz posta
    Pewna rodzinka z Danii miała arystokratyczne podwójne nazwiska, wpisali drugie człony, wszyscy musieli dopłacić dziesiątki tysięcy jakby leciał kto inny, słynny kejs. (nazwisko w przewozach jest wpisywane jako jeden ciąg znaków bez myślników i spacji).
    A jak się nazywali,Larsen-Pedersen czy Pedersen-Larsen?


    Nikon D50,Nikkor 18-55 ED i 55-300 VR
    Maycom AR-108

    Pozdrawiam
    Daniel

  4. #1664

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    W artykule (link sprzed 3 lat) nie podano, ale widzę, ze pamięć mnie zawiodła - osób było aż 16 (11 dorosłych i pięcioro dzieci), poszło o mellemnavn , czyli człon pierwszy, który w tym wypadku był czymś, czego w polskim prawie nie ma, tzn. brzmi jak nazwisko (jest dziedziczone) ale traktowane jest jak drugie imię w niektórych dokumentach.

    Glemt navn kostede dyrt pĺ ferierejse

  5. #1665

    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    Platja d'aro, Hiszpania

    Domyślnie

    Jako ze pracuje w Ryanie jako steward to powiem, ze normalnie odbywa sie to tak: pasazer jak ma za duzy bagaz oczywiscie musi za niego zaplacic. Przechodzi przez bramke i ma zostawic bagaz przed schodami. Obsluga lotniskowa laduje je do luku bagazowego. Nie ma mowy, ze wchodzili z tymi bagazami na poklad. Moglo sie zdazyc jednak, ze ktos probowal torbe przemycic. I tu mogl powstac konflikt.
    Czesto jest tak, ze pasazerowie wchodza na poklad i skarza sie nam. Sa to jednak pojedyncze osoby. Tutaj byla cala grupa 100 osobowa! Jest chyba jakas roznica. W kupie sila! Wiec naprawde trudno bylo czegos takiego uniknac.

    Nie rozumiem za bardzo Twojej krucjaty przeciwko Ryanairowi. Nie chcesz nie lataj.
    Tekst "byle z dala od Warszawy".??? To jakis Twoj slogan?

  6. #1666
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stoarn Zobacz posta
    Jeśli neutralizowanie pasażera polega na tym, że zaraz 100 kolejnych staje po jego stronie, to naprawdę wątpię w zdolności radzenia sobie z ludźmi osoby, która tymi ludźmi się zajmowała...
    Ja nie watpie w zadne zdolnosci "radzenia sobie", personel lotniczy to nie gabinet psychologa. Wiem do czego moze byc zdolna rozwydzona mlodziez ktorej sie wydaje ze swiat sie wokol nich kreci i ze w ich liczbie jest sila. Bardzo dobrze ze ich ciupasem wywalili.
    Ostatnio edytowane przez saturn5 ; 08-02-2011 o 03:46

  7. #1667

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Nie rozumiem za bardzo Twojej krucjaty przeciwko Ryanairowi.
    Nie musisz rozumieć, bo moje zapatrywanie się na świat nie powinno stanowić przedmiotu do dyskusji na tym forum.

    Tekst "byle z dala od Warszawy".??? To jakis Twoj slogan?
    Nie slogan tylko wyraz życzenia, jest to moje życzenie, może ktoś ma inne, ale o cudzych życzeniach się nie dyskutuje. Nie jestem Prezesem ULCu ani Komisją Europejską, więc ani ty, ani Awerik, ani nikt inny nie ma prawa oceniać moich życzeń lub gustów, nawet jeśli z czyimiś są rozbieżne.

    Nie chcesz nie lataj.
    Z rozkoszą nie latam i cieszę się, że póki co z mojego miasta mogę polecieć do wielu miast aż trzema różnymi przewoźnikami.

  8. #1668
    Awatar Awerik

    Dołączył
    Apr 2008
    Mieszka w
    EPWR

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krupex Zobacz posta
    Tekst "byle z dala od Warszawy".??? To jakis Twoj slogan?
    Temat był już wielokrotnie wałkowany na forum, chodzi o tezę, że Ryan doszczętnie zepsuje warszawski rynek, w wyniku czego linie zaczną masowo uciekać ze stolicy, a nowe przestaną się pojawiać. Dość naiwne o tyle, że i bez Ryana siatka Okęcia jest biedna, a szansa na poprawę sytuacji - nikła. Nie wiem też do końca kto miałby z Warszawy uciekać i w którym europejskim mieście doszło do podobnego rynkowego armageddonu. Jest jeszcze jakaś tam grupa forumowiczów, która twierdzi, że Ryan jest w stolicy niepotrzebny, bo Warszawiacy to no, nie oszukujmy się, zbyt poważni ludzie żeby latać FRancą i linię czekałaby w mieście marketingowa klęska. Polecam poszukać tych dyskusji - dobra komedia. Ach, spotkałem się jeszcze z głosami, że Ryanem nie powinno się latać, bo wykorzystuje pracowników. Genialne! Szkoda, że ludzie tworzący takie argumenty nie mają już oporów by chodzić w ubraniach wyprodukowanych w Bangladeszu czy dzwonić z iPodów zrobionych w Chinach.

    Mam sporo znajomych w Warszawie, większość chciałaby Ryana w swoim mieście. Zresztą z tego co widzę, nie tylko oni:
    Bienvenue sur Facebook. Connectez-vous, inscrivez-vous ou découvrez*!

    Cytat Zamieszczone przez Stoarn Zobacz posta
    Nie musisz rozumieć, bo moje zapatrywanie się na świat nie powinno stanowić przedmiotu do dyskusji na tym forum.
    Przecież właśnie od tego jest forum, żeby dyskutować o zapatrywaniach na świat...

  9. #1669

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    Awerik, daj spokój Stoarnowi, bo on widział raz boarding na Skavście i swoje wie.

  10. #1670

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Kwestia incydentu na Lanzarote już zamknięta znaczy?

    aaben@
    Holowałem także setki spraw znajomych, którym FR odwołał lub przesuwał lot lub których zdivertował, napotkałem też szereg oficjalnych wypowiedzi przedstawicieli RYANAIRa i na podstawie całokształtu mogę jasno stwierdzić, że nie życzę sobie w moim mieście przewoźnika, który ma takie podejście do obowiązującego prawa takie jak RYANAIR. Hawk, koniec, mam prawo sobie życzyć, a kwestionować tego prawa nikt nie może.

    Cytat Zamieszczone przez Awerik Zobacz posta
    Przecież właśnie od tego jest forum, żeby dyskutować o zapatrywaniach na świat...
    Forum lotnicze na pewno nie, odsyłam do regulaminu. Co innego wyrazić życzenie, co innego z nim dyskutować.

    Nie, nie mam iPoda, a ubrania kupuję w Muji.... ale w sumie nie powinno Cię to interesować.

    Już wiemy od dawny, ja nie znoszę RYANAIRA, ty kochasz, i twoi koledzy z Warszawy także, pięćdziesiątej szóstej dyskusji na ten sam temat nie mam ochoty wałkować.

    Tak jak wielu z nas ma prawo chcieć, żeby do WAW latał wreszcie EK, i nikt nie ma prawa tego kwestionować, tak samo ja ma prawo nie chcieć pewnych rzeczy.

  11. #1671
    szczurwa
    Goście

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Awerik Zobacz posta
    Polecam poszukać tych dyskusji - dobra komedia. Ach, spotkałem się jeszcze z głosami, że Ryanem nie powinno się latać, bo wykorzystuje pracowników. Genialne! Szkoda, że ludzie tworzący takie argumenty nie mają już oporów by chodzić w ubraniach wyprodukowanych w Bangladeszu czy dzwonić z iPodów zrobionych w Chinach.
    Wyjątkowo trafne podsumowanie tematu Ryanair w stolicy ..:-) ! Jako wawiak zazdroszczę KRK, POZ czy WRO obecności FRancy na ich lotniskach. Nie musialbym się włóczyc po całym kraju, kiedy przyjdzie mi ochota dotknąć nieba za psie pieniądze....

  12. #1672

    Dołączył
    Dec 2009

    Domyślnie

    Ryanair będzie ale w Modlinie

  13. #1673

    Dołączył
    Dec 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krupex Zobacz posta
    Nie rozumiem za bardzo Twojej krucjaty przeciwko Ryanairowi. Nie chcesz nie lataj.
    Tekst "byle z dala od Warszawy".??? To jakis Twoj slogan?
    Myślę, że ludzi należy uświadamiać, że zamiast pchać się na przereklamowane "tanie" lini lotnicze jak np. Ryanair, warto czasem zajrzeć na ceny i warunki tradycyjnych przewoźników, bo jest szansa że w danym terminie na danej trasie można polecieć w lepszych warunkach za lepszą cenę, niż jest to w FR. Ryanair na każdym kroku, choćby na swej stronie, tłucze klientom do głowy slogan "tania linia lotnicza" albo "tanie loty" a tak naprawdę często nabijają pasażerów w butelkę. Przekonałem się o tym ostatnio.

    A ich sporadyczne promocje typu lot za 30 zł* (* ale bez bagażu, bez niczego właściwie dobrze że z własnym fizycznym ciałem i że na siedząco a nie na stojąco) nie zmienią faktu, że takie promocje mają wyłącznie cel wizerunkowy dla podtrzymania statusu Low Cost. Nie interesuje mnie linia, która mi sugeruje kiedy mam lecieć w dane miejsce dając mi promocję. Bardziej sensowna jest linia, która daje normalne i przy tym sensowne ceny w klasie ekonomicznej ZAWSZE tak bym mógł lecieć wtedy kiedy mam taką potrzebę. Latanie dla przyjemności tylko dlatego że FR robi promo to tylko dla tych, którym się nudzi.
    Ostatnio edytowane przez kasjanek ; 09-02-2011 o 14:38 Powód: dopisek

  14. #1674

    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    EPBA / KHWD

    Domyślnie

    @kasjanek: Ogólnie oczywiście masz rację. Jednak kiedy bym nie sprawdzał, FR na interesujących mnie trasach (głównie DUB-KRK/KTW i nazad) w cenach nie-promocyjnych jest o co najmniej połowę tańszy od Lufy, wliczając opłatę za bagaż, opłatę za odprawę, opłatę za opłatę itp. €50 vs €100 jeszcze przełknę, ale nie ma siły, €100 to nie €200, €200 to nie €400. Gdzieś niemal w połowie pomiędzy LH i FR sytuuje się Aer Lingus któremu dużo bliżej do FR. Zasada sprawdza się w 99.9% przypadków (powtarzam, na tych specyficznych trasach).

    A wracając do meritum, to studenciakom nie współczuję, bo wiedzieli co kupują, ale też mam nadzieję, że się ten incydent odbije FRancy jak najgorszą PRową czkawką.


    PS. Pewną psychologiczną granicę przekroczyłem, gdy z przyczyn niezależnych spóźniliśmy się na lot (EI), a najbliższy wolny lot był FR dwa dni później po €350 od osoby. LO/LH kosztowały 10x tyle więc zupełnie nie były brane pod uwagę. Trzeba było zacisnąć zęby i zapłacić, mimo dotychczas twardej zasady by nie wydawać we FR więcęj niż €40 za bilet total.

  15. #1675

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    poz

    Domyślnie

    Pewnie znowu posta zbanują. FR nie jest linią lotniczą, lecz sprawną maszynką do zarabiania kasy za wszelką cenę w dodatku przy użyciu sprytnych technik PR. Wyłączcie tą firmę z nieba a okaże się szybko, że nic wielkiego się nie stanie.

  16. #1676

    Dołączył
    May 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pasazer222 Zobacz posta
    FR nie jest linią lotniczą, lecz sprawną maszynką do zarabiania kasy za wszelką cenę w dodatku przy użyciu sprytnych technik PR.
    A kto powiedział, że FR to jest organizacja non-profit ? Maszynka do zarabiania pieniędzy... po prostu firma, której jednym z celów jest osiąganie zysków, a że używa sprytnych technik PR i marketingowych to już raczej wina ludzi, że na to idą

  17. #1677

    Dołączył
    Dec 2010

    Domyślnie

    stnm, jeśli kupujesz bilety z dnia na dzień to tak to faktycznie wygląda.

    Ale np. planując podróż kilka miesięcy naprzód można spotkać się z takimi różnicami. Konkretnie interesuje mnie trasa Polska-MXP/BGY

    Na tej trasie, podróż lipiec/sierpień ceny wyglądały mniej więcej tak:

    Lufthansa Italia 199 PLN z bagażem bez łaski 20 kg
    LOT 235 zł ze wszystkim z bagażem bez łaski 20 kg
    Wizzair 230 zł z bagażem 32 kg
    Ryanair 290 zł z 15 kg bagażu i chorą opłatą za odprawę online (gdzie sam sobie drukuję na swój koszt kartę pokładową)

    Oczywiście ceny zmieniają się z dnia na dzień ale czasami nie warto olewać tradycyjne linie bo w tzw. tanich liniach bywa czasem drożej i mniej usług wliczonych jest w cenę.
    Do tego jak sobie porównamy lądowania w wykonaniu pilotów LH czy LO z uderzeniami o ziemię w wykonaniu FR, to odpowiedź klaruje się jeszcze bardziej

  18. #1678
    Awatar Pluxe

    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    EGLL

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasjanek Zobacz posta
    Nie interesuje mnie linia, która mi sugeruje kiedy mam lecieć w dane miejsce dając mi promocję.
    Jak się dostosujesz do Ryanowych warunków, to zalecisz za pół darmo, ale jak będziesz od Low Costa wymagał tego samego, co od dowolnej linii 'tradycyjnej' (czyt. takiej, co daje bagaż i kanapkę za free), to zapłacisz 1000zł od łebka.

    W ogóle to nie wiem dlaczego wszyscy tak płaczą o bagaż rejestrowany. Ja, ani nikt z mojej rodziny, miał najmniejszego problemu, żeby na półtoratygodniowe wakacje się zmieścić w limicie 10kg.
    Pozdrawiam, Pluxe

  19. #1679

    Dołączył
    Dec 2010

    Domyślnie

    Ale po co urządzać cyrk skoro możnaby po ludzku wrzucić ten sam pakunek do bagażu rejestrowanego? Dla samolotu byłoby to identyczne obciążenie. Linie typu LC które oczywiście w niektórych przypadkach są wielkim dobrodziejstwem, sprawiły jednak, że pewne normalne rzeczy jak bagaż zabierany w podróż stały się czymś nieoczywistym a wręcz luksusowym co dużo kosztuje i czego należy unikać. I w tym jest problem, zwłaszcza że taki Ryanair chciałby nawet luksusem uczynić kibelek na pokładzie czy miejsce siedzące, to co jeszcze do niedawna było czymś oczywistym i naturalnym dziś ma stać się czymś ekstra, do tego dąży ta linia.

  20. #1680
    Awatar Pluxe

    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    EGLL

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez kasjanek Zobacz posta
    Ale po co urządzać cyrk skoro możnaby po ludzku wrzucić ten sam pakunek do bagażu rejestrowanego? Dla samolotu byłoby to identyczne obciążenie.
    Jeżeli ktoś może coś ekstra zapakować, to to zapakuje, więc byłoby 15kg w rejestrowanym i jeszcze dopchane z 7 w podręcznym.
    Pozdrawiam, Pluxe

Strona 84 z 174 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni

LinkBacks (?)

  1. 19-03-2016, 11:32
  2. 05-03-2016, 22:25
  3. 04-09-2015, 09:15
  4. 18-06-2015, 16:06
  5. 25-05-2015, 20:02
  6. 20-05-2015, 10:43
  7. 12-05-2015, 10:20
  8. 22-04-2015, 14:28
  9. 02-04-2015, 15:56
  10. 01-04-2015, 08:27
  11. 04-03-2015, 07:42
  12. 05-02-2015, 09:42
  13. 18-01-2015, 08:34
  14. 15-01-2015, 19:56
  15. 07-01-2015, 06:31
  16. 28-12-2014, 19:10
  17. 09-12-2014, 08:58
  18. 13-11-2014, 14:56
  19. 24-10-2014, 20:33
  20. 20-09-2014, 18:53
  21. 06-09-2014, 13:10
  22. 19-08-2014, 08:40
  23. 11-08-2014, 21:47
  24. 11-08-2014, 12:12
  25. 21-03-2014, 11:24
  26. 19-03-2014, 16:12
  27. 02-03-2014, 19:31
  28. 09-12-2013, 09:58
  29. 26-11-2013, 12:28
  30. 13-11-2013, 16:20
  31. 08-11-2013, 22:36
  32. 30-09-2013, 13:09
  33. 25-09-2013, 18:32
  34. 23-09-2013, 10:16
  35. 25-08-2013, 13:25
  36. 01-08-2013, 07:59
  37. 13-07-2013, 21:28
  38. 09-07-2013, 21:48
  39. 21-06-2013, 20:57
  40. 20-06-2013, 12:41
  41. 12-06-2013, 12:54
  42. 11-05-2013, 10:42
  43. 28-04-2013, 23:32
  44. 21-04-2013, 19:57
  45. 11-04-2013, 13:53
  46. 28-03-2013, 05:15
  47. 28-03-2013, 05:07
  48. 17-03-2013, 12:55
  49. 04-03-2013, 18:45
  50. 20-01-2013, 20:58

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •