Przegladam sobie to nasze forum i nigdzie nie widze informacji o tym , że najpiekniejszy samolot wszechczasów obchodził wczoraj 40te urodziny.
Pierwszy lot odbył się 9go lutego 1969 roku.
Więcej tutaj:
http://seattletimes.nwsource.com/htm...tflight09.html
jaki najpiękniejszy... najlepsze są Airbus'y! a A380 będzie pewno zakupiony przez BOEINGA jak chciał a320 na "motywacje" pracowników sprezentować....
Może nie najpiękniejszy, ale z pewnością najbardziej rozpoznawalny. W USA i Europie większość ludzi nadal kojarzy 747 z największym samolotem świata, niektórzy nie wiedzą o istnieniu czegoś większego (An-225, An-124, A380). 747 jest już prawie legendą
Pozdrawiam, Pluxe
moglbys sie postarac o wstawienie kilku znakow interpunkcyjnych, wtedy to informacja Twoja mialaby sens, a w takim wypadku jest to dla mnie tylko slowna papka bez ladu i skladu... a poza tym, zaczynasz od czegos innego a konczysz czyms innym. mowa jest o pieknym, a Ty piszesz o najlepszym. piekne nie jest zawsze najlepsze i vice versa.Zamieszczone przez blom
K
Zamiast się kłócic trzeba złożyc życzenia. Ja 747 życze wszystkiego najlepszego i żeby częsciej do Polski wpadał . Według mnie jest ładnieszy od A380 i już, no ale o gustach się nie dyskutuje.
LOT powinien takie kupić, wciąż są produkowane
Najlepszego dla garbuska
--
Leszek A. Szczepanowski
Ja sie z tym zgadzam i dzieki za ten moment nostalgi...Zamieszczone przez whufc
Ten temat zdecydoiwanie zasługuje na to żeby znaleźć się w dziale głównym lotnictwa cywilnego
„Gdy panowali na ulicy / Drobnomieszczańscy drobni dranie, / Już znakomici „katolicy”, / Tylko że jeszcze nie chrześcijanie; / Gdy się szczycili krzepą pustą,
A we łbie grochem i kapustą, / Gdy bili Żydów z tej tężyzny, / Tak bili, rozjuszeni chwaci, / Że większy wstyd był za ojczyznę, / Niż litość dla mych bitych braci” Julian Tuwim "Kwiaty polskie"
Życzenia trzeba składać bo nie wiadomo co będzie z 747-8... Może się okazać że nie będzie nic...Zamieszczone przez Don
KZ
Zwłaszcza, że coś się zaczyna przebąkiwać o kasacji projektu 747-8i (póki co chce go tylko LH), miałby zostać tylko 747-8F, a w dobie zapaści światowego lotnictwa cargo jego przyszłość też stoi pod znakiem zapytania.Zamieszczone przez whufc
________________________________________
Pozdrawiam, Krzysiek.
"If you need a machine and don't buy it, then you will ultimately find that you have paid for it and don't have it" - courtesy of Henry Ford.
Ehh cudeńko co tam tym Arbuzom do Ciebie :P Przelot tym samolotem to jedno z moich największych marzeń, mam nadzieje że uda mi się je niedługo spełnić 8) 1000 lat i więcej 747
To może ja zacznę tu inny "podwątek" ("subtopic")
Mój pierwszy lot jumbo:
W moim przypadku było to chyba dosyć wcześnie: 1983 rok linia Singapore na trasie z LHR do SIN. Ojciec leciał słuzbowo i mnie zabrał bo była taka mozliwość. Trudno mówić o wrażeniach, bo wszystko było dla mnie tak zaczarowane, że leciałem półprzytomny - do tej pory mam kosmetyczkę z tamtego lotu. No i to kino wyświetlane na ekranie. Eeeeee, łza się kręci w oku
„Gdy panowali na ulicy / Drobnomieszczańscy drobni dranie, / Już znakomici „katolicy”, / Tylko że jeszcze nie chrześcijanie; / Gdy się szczycili krzepą pustą,
A we łbie grochem i kapustą, / Gdy bili Żydów z tej tężyzny, / Tak bili, rozjuszeni chwaci, / Że większy wstyd był za ojczyznę, / Niż litość dla mych bitych braci” Julian Tuwim "Kwiaty polskie"
To ja sie dopisze: lot Jumbo Jetem to bylo jedno z marzen dziecinstwa. Udalo sie je zrealizowac juz w_wieku sporo starszym niz dziecinstwo, pod koniec lat 90-tych. To_byl 743 KLM-u na trasie AMS-MSP (jako do punktu przesiadkowego), wersja all-passenger. O_tyle "pechowy", ze mialem miejsce dokladnie w_srodku rzedu foteli, tego srodkowego. Ale i_tak lot byl super. (I_maly szok na jego zakonczenie, bo lotnisko MSP okazalo sie dwujezyczne, ale drugi jezyk to nie, jak by sie mozna spodziewac, hiszpanski, tylko... japonski!)Zamieszczone przez Witek Z
Powrot z_tej podrozy zawieral odcinek ORD-AMS, tym razem na 743_Combi - sorry, Witek. Tym razem juz blizej okna - przy przejsciu w_"trojce" miejsc.
Pozostaje jeszcze marzenie o locie wersją 400.
Lot 747 naprawde robi wrazenie, zwl. w chwili startu, kiedy szczegolnie wyraznie widzi sie, o_ile przod kabiny jest wyzej niz jej srodek czy_tyl!
A w ogole jest to najpiekniejszy samolot! (Takze najpiekniejszym, choc w_oddzielnej kategorii, jest Concorde. A_z_Arbuzow to 340.) Mimo ogromu ma sylwetke pelna lekkosci. Poza tym to jeden z symboli lotnictwa, w_dodatku taki, dzieki ktoremu latanie stalo sie dostepne praktycznie dla wszystkich.
Miejmy nadzieje, ze jednak 748 wejdzie do uzytku.
Wszystkiego najlepszego, Słoniku!
742 Air France'u - CDG-CVG-CDG w 2001 roku. W dodatku pozwolili zajrzeć do kokpitu (to było przed 9/11)
KZ
Zamieszczone przez whufcZamieszczone przez michaelandroNie ujmuję zasług Jumbo Jetowi, ale subiektywnie rzecz biorąc, najpiękniejszy to on nie jest i nigdy nim nie będzie, jak zresztą każdy latający wyrób z dwoma pokładami pasażerskimi. Mowić, że 747 jest najpiejkniejszy to jak przyznawać Quasimodo tytuł Miss Universe...Zamieszczone przez Czterosilnik
Dla mnie jak do tej pory najpiękniejszym liniowcem na dłuuuugo pozostanie DC-3. Potem dluuuuuuuugo nic, a następnie "trzy siódemki".
gust jest jak d**a, każdy ma swoją.
ja uważam że np. 707, 747, 727, A320, A330 - są piękne
a taka Beluga to szczyt brzydoty, to samo np. ATRki...
--
Leszek A. Szczepanowski
Mój "pierwszy raz" z Boeingiem 747, to był lot YYZ-LHR Boeingiem 747-200 British Airways w lipcu 1988 roku, jeszcze w malowaniu Landor, byłem po prostu oszołomiony, a miałem wtedy 13 kat.
Potem dwa razy jeszcze leciałem B747 serii 400, także Britishem, na trasach: LHR-SFO oraz SEA-LHR, oba loty w 1999 roku.
Zakładki