"wreszcie" - akurat ta decyzja mało mnie cieszy, nie chcialbym siedziec koło kogos kto przez godzinę rozmawia przez telefon, do tej pory samolot był wolny od tego problemu...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...9,5047458.htmlOd dziś można rozmawiać przez telefony komórkowe na pokładzie samolotu. Pierwszym przewoźnikiem, który wprowadził taką usługę są linie lotnicze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Na tę chwilę od wielu lat czekały miliony pasażerów. Pierwsza, historyczna rozmowa z pokładu odbyła się podczas lotu Airbusa A340 między Dubajem a Casablanką. Umożliwił to specjalny system, który eliminuje zakłócenia między sygnałem telefonu a pokładową elektroniką.
Przewoźnik zapewnia, że technologia jest całkowicie bezpieczna. Dlatego linie Emirates chcą w nowy system wyposażyć kolejne samoloty jeszcze w tym roku. Eksperci podkreślają jednak, że rozmowy będą możliwe tylko wtedy, gdy maszyna znajdzie się na wysokości przelotowej, a załoga będzie mogła kontrolować system. Właścicielem linii Emirates, które latają do ponad 60 krajów jest rząd w Dubaju.
"wreszcie" - akurat ta decyzja mało mnie cieszy, nie chcialbym siedziec koło kogos kto przez godzinę rozmawia przez telefon, do tej pory samolot był wolny od tego problemu...
olekorlo, mam dokładnie takie samo zdanie! Właśnie to "wreszcie" zwróciło moją uwagę.
Założę się, że za parę lat zobaczę artykuł pod tytułem "Wreszcie można rozmawiać przez komórkę w samolocie za ludzkie pieniądze"... Od tego jest tylko mały kroczek do hałasu w przestworzach.
Zamieszczone przez 6182
Nawet sobie nie wyobrażasz jak ludzie w dzisiejszych czasach są uzależnieni od telefonow. Ja sądze że może to być w samolocie znacznie większa grupa, niż 20 osób.
Canon EOS 30D + Canon EF 100-400mm f/4,5-5,6 L IS USM + Canon EF 24-105 f/4 L IS USM
Zgadza się.Będzie kicha.Skończy się tak,że będą tak jak w pociągach w USA coś typu "quiet car" czyli wagony gdzie nie wolno rozmawiać przez telefon i właściwie wogóle prowadzić rozmów.Tylko pewnie w samolotach takie miejsca będą za dopłatą.
Latając po stanach widziałem jak wiele osób kończyli rozmowy tuż przed samym startem i włączali go od razu dzwoniąc już ledwie gdy samolot dotknął kołami pasa.Mnie się to nie podoba
Jak ktos chcial gadac to i tak to robil - bo wiekszosc smaolotow dalekodystansowych jest juz dawno wyposazona w telefony - a np w Emirates/Qatar/Virgin/SAS/SWISS i wielu innych- jest taki telefon w kazdym siedzeniu... - a np Virgin ma najnizsze stawki za polaczenia i SMSy - a i tak nikt nie rozmawia ani polaczen nie odbiera (tez jest taka mozliwosc). w USA nawet B737 maja telefony w co drugim siedzeniu...
Co bedzie zmora? - nie rozmowy - ale SMSy... bo te sa najtansza forma zabawy w tym przypadku - i sie zaloze, ze wiekszosc osob "w amoku" nie bedzie wyciszac telefonu... - szczegolnie wszelcy "pierwszorazowcy" na trasach PL-UK w Ryanair...
W EU tez sa "quiet car" - ale na szczescie wolno w nich prowadzic normalne rozmowy - tylko nie przez telefon ;-)Zamieszczone przez Gabor
w EU dzieje sie to samo - szczegolnie na zachodzie - i na trasach na ktorych lata glownie business - konczy sie rozmowe razem z zamknieciem drzwi do samolotu i kontynuuje tuz po wyladowaniu... sam tak czesto robie ;-)
Smutne. Jak już zostało powiedziane "zlikwidowano jedną z ostatnich oaz spokoju". Już to widze: 400 osób na pokładzie, 100 bawi się komórkami, 50 rozmawia (przez telefon), a u reszty coś pika, dzwoni, puszczają muzykę (!). Ehh...
Choć gdyby wprowadzono darmowego hotspota WIFI na pokładzie, to by było lepsze od tej nieszczęsnej możliwości korzystania z komórek.
http://lotnictwo.net.pl/viewtopic.ph...hlight=#175866
Dzwoń nawet w samolocie
Prosimy zapiąć pasy, ustawić fotel w pozycji pionowej... i dzwonić do woli! Arabskie linie lotnicze Emirates zezwoliły na używanie telefonów komórkowych na pokładach swych samolotów - jako pierwsze na świecie!
Historyczną rozmowę przeprowadzono podczas lotu z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich do Casablanki w Maroku - podaje internetowy serwis BBC.
Technologia odpowiedzią na prośby pasażerów
Na razie rozmawiać przez telefon komórkowy można wyłącznie w samolotach Airbus A340 wyposażonych przez linię Emirates w system, który sprawia, że emitowane przez "komórki" fale radiowe nie zakłócają pokładowej elektroniki.
Ale plany przewoźnika są ambitne. Wkrótce umożliwi połączenia także na pokładach pozostałych maszyn. Zapotrzebowanie na taką usługę jest ogromne, co uwidoczniło się w popularności telefonów zainstalowanych w fotelach samolotów linii Emirates - twierdzi kierownictwo firmy, której właścicielem są władze Dubaju.
Dzwoń, ale nie bez ograniczeń
Emirates zastrzega, że usługa nie będzie dostępna nieustannie. Telefonować można wyłącznie wtedy, gdy samolot znajduje się na wysokości przelotowej. Ponadto załoga będzie sprawowała nad systemem pełną kontrolę, włącznie z możliwością czasowego zakazywania rozmów np. w czasie nocnego lotu. Natomiast niezależnie od pory dnia, pasażerowie będą zobowiązani do "wyciszenia" swoich aparatów telefonicznych.
TVN 24
Piękna rzecz latać jeśli komu godzi bezpieczniej jednak kto po ziemi chodzi
Kiedy słyszę na EPRZ SOListy głos na mej głowie płonie włos
EPRZ FM - czułe granie - tak bije serce Jasionki
Przewodnik po chmurach
Niestety obawiam się że "zalegalizowanie" rozmów podczas lotu może wywołać reakcje alergiczne. Wyobrażam to sobie po własnej pracy - no niby pasażer może rozmawiać
(bo niby dlaczemu nie ) ale jeżeli wsiada mi do auta gadając, jedziemy z 20-30 minut i on wysiada nadal gadając to naprawdę strasznie mnie to drażni. Chodzi mi o to że często ludzie robią to tak głośno że choćbym nie wiem jak się wyłączył z otoczenia nie ma możliwości normalnie prowadzić auto. Wprawdzie skala problemu jest bardziej mikro niż makro to jednak dale mi to powody do obaw że może być nieprzyjemnie. Niektórzy mogą pomyśleć że jestem jakimś dinozaurem w tych czasach ale uważam że rozmowa telefoniczna to nie pierdoły tylko szybkie załatwienie sprawy i koniec, a z reguły słyszę same pierdoły.
Rozmowa z samolotu
Komórki nie spowodują katastrofy samolotu - to już oficjalne. Pasażerom linii lotniczych Emirates pozwolono wykonywać telefony z pokładu samolotu.
Na pokładzie samolotu Airbus A340 obalono mit - wyłączanie telefonów komórkowych podczas lotu jest zbyteczne. Ostateczny dowód na błędne rozumowanie linii lotniczych został zaprezentowany na wysokości 35 tys. stóp podczas lotu z Dubaiu do Casablanki.
Wykonywanie oraz odbieranie rozmów będzie możliwe podczas samego lotu. Pojawią się jednak wyjątki - z komórek nie będzie można korzystać w trakcie lotów w nocy. Dodatkowo pasażerowie będą proszeni o wyłączenie dzwonków - pisze serwis Engadget.
Interia.pl
Piękna rzecz latać jeśli komu godzi bezpieczniej jednak kto po ziemi chodzi
Kiedy słyszę na EPRZ SOListy głos na mej głowie płonie włos
EPRZ FM - czułe granie - tak bije serce Jasionki
Przewodnik po chmurach
Gregor czy Ty masz jakiś automat w domu który sam wysyła na forum każdy nius związany z lotnictwem?
automatu nie mam, ale staram się aby wieści ze świata lotniczego były świeżutkie jak ciepłe bułeczkiZamieszczone przez Rafał
Piękna rzecz latać jeśli komu godzi bezpieczniej jednak kto po ziemi chodzi
Kiedy słyszę na EPRZ SOListy głos na mej głowie płonie włos
EPRZ FM - czułe granie - tak bije serce Jasionki
Przewodnik po chmurach
Pfffff.
Przecież ceny za taką usługę są opłacalne dla dzwoniącego tylko w sytuacji krytycznej.
W dodatku jestem przekonany, że większość rozmów będzie na zasadzie: ....no Krysia, właśnie wystartowaliśmy, oooo właśnie jesteśmy nad oceanem, no mówię ci podali właśnie takiego dobrego kurczaka, ciekawe jak go smażą? ooo właśnie przelecieliśmy nad Rzymem, ale atrakcja hahaha odbierzesz mnie z lotniska, prawda? lądujemy za 20 minut. buziaczki papapapa
A ja sądzę, że i tak to nie odniesie wielkiego sukcesu.
Spójrz - wiele linii ma telefony przy fotelach, w United to są nawet w 737 w środkowym fotelu a i tak mało kto z tego korzysta.
Poza tym chyba nawet ostatnio United powiedział, że w nowych samolotach rezygnuje z telefonów gdyż zainteresowanie nimi było nikłe.
Zakładki