Zamieszczone przez
Ztof
Z punktu widzenia inwestora/właściciela porównywanie zyskowności netto jest jak najbardziej właściwe.
Aby bardziej precyzyjnie określić jakość zarządzania można rzeczywiście wyizolować podatki, które są zależne od lokalizacji siedziby firmy, nawet jeśli dziś jest dosyć duża dowolność w lokalizacji, czyli wchodzi to w zakres dobrego zarządzania. W tym przypadku, można porównywać marżę EBIT, czyli zysk operacyjny.
Zejście do poziomu EBITDA, pozwala na eliminację faworyzowania linii, które mają stare samoloty, ale takich wielu dziś nie ma, natomiast sztucznie uderzy w linie, które korzystają z leasingu operacyjnego. Także to słaby wskaźnik.
Być może miałeś na myśli działalność podstawową, a nie operacyjną, wtedy zostałaby wyeliminowana sprzedaż budynków na przykład, ale takich danych wiele firm nie publikuje.
Natomiast cash flow'y są ważne, ale głównie short term dla płynności. Nie sądzisz?
Zakładki